Najnowsze komentarze:
Byłam tam w zeszłym roku. Zachwyciło mnie to miejsce i jego klimat. Gorąco polecam.
gość Mateusz Chwilowo wstęp bezpłatny, bo nie ma działającego internetu do obsługi kasy etc, toalety też jeszcze nie ma. Byłem rano 9 czerwca i oprócz mnie i strażnika zero odwiedzających. Wchodzić pomiędzy mury nie wolno, bo korytarze nie do końca zabezpieczone i ktoś już się pokaleczył.
bedziemy za tydzien,pojade za namiotami w lewo.
Znowu mam pecha ale może w czerwcu sie zmieni
Ogólnie deszczowa ta wiosna w tym roku, będzie dużo oliwek
Byliśmy we wtorek. Na szczęście się udało przed zmianą pogody. Pierwszy raz przylecieliśmy na Kretę właśnie po to, żeby przejść ten wąwóz. To było we wrześniu 2015r. Też po intensywnych opadach był zamknięty. Przeszliśmy w ostatni dzień przed powrotem do Polski. Ale niestety różnie to może być
gość PiotrWie Na Schinoussie w sobotę po południu i w nocy podał deszcz, rano w niedzielę stół na tarasie był żółto-brązowy zamiast biały
gość dodekanezowiec Żeby nie było "tylko narzekania" wczoraj widziałem ofertę biura podróży lot na Santorini z pobytem w hotelu *** śnaidanie tydzień 25.5.-1.6. (z powrotem rano na wybory :) - 1.000 zł od osoby - taki lat - cena podobna do promu Kreta - Santorini :) I to nie jakieś szemrane biuro a jedno z TOP3 czy TOP5
gość PiotrWie Na Koufonissi było na tyle słabo odczuwalne że my przespaliśmy. A droga z Myrtos do Tertsy to rzeczywiście masakra - wyryta w klifie, głazy zwisające nad drogą, w 2019 próbowała nas tam zabić koza zrzucając głaz tuż przed samochód, na szczęście przeleciał przez drogę bo pomimo niewielkiej prędkości chyba bym nie wyhamował.
Matko ja tam lecę w czerwcu