Dzisiaj, 6 stycznia w Grecji obchodzi się Epiphany, czyli Święto Objawienia Pańskiego, które kończy oficjalnie świąteczny czas Bożego Narodzenia. Epiphany kojarzone jest głównie z ciekawym obyczajem poświęcenia wody oraz widowiskową tradycją wyłowienia krzyża. Oczywiście w święto to organizowane są najpierw uroczystości religijne i dopiero po ich zakończeniu procesja wiernych wraz z duchownymi maszeruje nad dostępny w okolicy zbiornik wodny. I wtedy zaczyna się najciekawsza część ceremonii, czyli poświęcenie wody. Kapłan po odczytaniu modlitwy z księgi liturgicznej wrzuca do wody krzyż, a śmiałkowie nie obawiający się zimniej kąpieli skaczą do niej i starają się go wyłowić. Według lokalnych wierzeń szczęściarz, który wyłowi krzyż otrzymuje błogosławieństwo oraz ma cieszyć się przez cały rok szczególną pomyślnością. Nie powinno więc dziwić, że na ogół nie brakuje chętnych do tej widowiskowej rywalizacji.

Kolejny noworoczny bilans dotyczy zarówno Krety, jak i Grecji. Niestety temat do którego się odnosi podsumowanie oraz przekazane dane napawają smutkiem, bowiem dotyczą wypadków na drogach. Śledząc regularnie serwisy informacyjne dotyczące Krety nie sposób przeoczyć powtarzających się newsów o kolejnych śmiertelnych ofiarach wypadków drogowych.

Lekceważenie przepisów oraz ryzykowne zachowania to jedne z przyczyn wypadków

Przekazane dane jasno pokazują, że liczba śmiertelnych wypadków drogowych w Grecji znacznie przewyższa europejską średnią. Kreta zaś znalazła się w minionym roku w piątce najgorszych pod tym względem regionów Europy.

Rozpoczęcie nowego roku to tradycyjnie czas rozmaitych podsumowań. Na początek mamy kilka interesujących danych podanych przez Narodowe Obserwatorium w Atenach. Statystyki meteorologiczne jasno pokazują, że zima 2023-2024 była najcieplejszą w historii nowożytnej Grecji, a ubiegłoroczne lato okazało się najgorętsze w historii tego kraju.

Z ostatnich danych wynika, że w końcówce roku na niektórych obszarach Krety odnotowano nawet ponaddwukrotnie większą ilość opadów niż w analogicznym przedziale czasu w roku ubiegłym. Szczególnie grudzień jest miesiącem zdecydowanie bardziej „mokrym” w porównaniu do ubiegłorocznego grudnia. Większe opady pozwoliły choć trochę uzupełnić niedobory wody na Krecie, jednak jak na razie wystarczająca ilość wody nie spłynęła jeszcze do zapór.
Od wczoraj pogoda na Krecie znacznie się pogorszyła, a w kreteńskich górach pojawił się w końcu długo oczekiwany śnieg.

Powyższe zdjęcie pochodzi z serwisu www.kriti24.gr i zostało wykonane przez Pavlosa Bouzakisa.