Tegoroczny październik również w Grecji był znacznie cieplejszy niż zazwyczaj. Jak wynika z danych zebranych z 51 stacji meteorologicznych Narodowego Obserwatorium w Atenach, maksymalne wartości temperatur przez większość miesiąca oscylowały powyżej wartości normalnych. Według Kostasa Lagouvardosa, dyrektora ds. badań w Narodowym Obserwatorium w Atenach, regionami o największych odchyleniach były Macedonia i Tracja (+3,5 punktu).

Klasztor Agia Triada Tzagarolon jest jednym z najbardziej malowniczych i jednocześnie najważniejszych klasztorów Krety. Położony jest na półwyspie Akrotiri blisko Chanii i lotniska Daskalogiannisa. Jeśli ktoś jeszcze go nie odwiedził to bardzo zachęcamy. Położony pośród oliwnych gajów i winnic, które pozwalają mnichom na produkcję oliwy i wina. Bardzo dobrze to widać na filmiku, który możecie obejrzeć na naszej stronie.

28 października przypada jedno z najważniejszych państwowych świąt w Grecji czyli Dzień Nie (Oxi). To rocznica dnia, w którym stanowczy sprzeciw greckiego premiera Joanisa Metaksasa zakończył neutralność Grecji w II wojnie światowej. Zaledwie 2 godziny po wypowiedzeniu tych słów rozpoczęła się inwazja armii Mussoliniego.

Dzisiaj w rocznicę tamtych wydarzeń w greckich miastach były zorganizowane uroczystości państwowe oraz defilady wojskowe i cywilne parady. W 30-stopniowych upałach obchody tej rocznicy zorganizowano również w Heraklionie, Chanii, Rethymno i Agios Nikolaos na Krecie. W Chanii wziął w nich udział premier Grecji Kyriakos Mitsotakisa.

W Salonikach szczególnym momentem parady wojskowej był przelot dowódcy eskadry Zeus, Ikarosa Charitosa. Podczas pokazu możliwości samolotu F-16 Charitos przesłał wiadomość, która w obecnych niespokojnych czasach wybrzmiewa bardzo szczególnie: „Dzień dobry Saloniki, dzień dobry Grecja, tylko wolne dusze strzegą wolnych ojczyzn. Cześć i chwała tym, którzy poświęcili się dla ojczyzny”.

Dzisiaj w wąwozie Agiofaraggo na południu Krety doszło do śmiertelnego wypadku. Okolica tego wąwozu to popularne miejsce do uprawiania sportów ekstremalnych. Wysokie skały zamykające ujście wąwozu w przybrzeżnej części przyciągają miłośników wspinaczki skałkowej oraz dosyć niszowego sportu highline, czyli chodzenia po wysoko zawieszonej taśmie.

Dziś na Krecie w wielu miejscach temperatura w ciągu dnia przekroczyła 30 stopni, a najcieplejsza na wyspie była prefektura Heraklion. Takie upały bardziej kojarzące się z latem dotknęły nie tylko Kretę i resztę Grecji, ale dosięgły również region Bałkanów. Meteorolodzy twierdzą, że tak wysokie temperatury pod koniec października to sytuacja bezprecedensowa. W niektórych miejscach bowiem termometry pokazują nawet 32-33 stopni, a odchylenie od średniej temperatury z lat 1991-2020 przekracza 13-15 stopni.

Kilka dni temu pisaliśmy o galopujących cenach oliwy oraz spodziewanych niewielkich tegorocznych zbiorach oliwek w Grecji. Wysokie ceny oliwy i ogólny niedobór ubiegłorocznych zapasów na rynku powodują, że pojawia się coraz więcej kradzieży „płynnego złota”.

Ostatnie takie zdarzenie miało miejsce wczoraj, a łupem złodziei padło 200 litrów oliwy. Nieznani sprawcy włamali się do domu starszego mieszkańca miejscowości Κουβέλα. Złodzieje jednak nie interesowali się zawartością pomieszczeń mieszkalnych, a jedynie magazynem, w którym przechowywana była oliwa. O tym, że to właśnie oliwa była głównym celem włamania, świadczy to, że rabusie przynieśli ze sobą własne pojemniki, do których przelali oliwę.

Dzisiaj oficjalnie potwierdzono planowaną datę zamknięcia wąwozu Samaria. Według zapowiedzi władz wąwozu ostatnim dniem na przejście całej trasy będzie 31 października 2023. Jednakże Generalna Dyrekcja zastrzega, że w przypadku otrzymania prognoz o niesprzyjających warunkach pogodowych lub innych okolicznościach mogących zagrozić odwiedzającym i pracownikom, może być będzie podjęta wcześniejsza decyzja o zamknięciu wąwozu. Zatem pozostało jeszcze dwa tygodnie na "zrobienie" Samarii jeśli jesteście akurat na Krecie na późnym jesiennym urlopie. Jednocześnie zamknięcie tego najpopularniejszego kreteńskiego wąwozu wyznacza symboliczny koniec sezonu turystycznego.

Dzisiejszy dzień, czyli piątek 13-tego, w Polsce oraz kilkunastu innych krajach jest uznawany za wyjątkowo pechowy. Strach przed tym dniem ma nawet swoją nazwę: paraskewidekatriafobia, która nomen omen pochodzi z języka greckiego.  Po rozłożeniu tego słowa na czynniki pierwsze okazuje się, że jest to zlepek trzech wyrazów: paraskeví oznacza w języku greckim piątek, dekatreís to po prostu  trzynaście, zaś fobía to fobia, czyli strach. Mimo greckiego pochodzenia tego słowa warto wiedzieć, że paradoksalnie w Grecji piątek trzynastego nie jest uznawany za szczególnie zły dzień, a jest nim natomiast wtorek trzynastego (τρίτη και dekatris), co w tłumaczeniu oznacza „wtorek i trzynasty”. To specjalny sposób podkreślenia tego charakterystycznego dnia.

Na czarne koty też lepiej uważać ;-)

Oliwa często jest nazywana płynnym złotem. O ile do tej pory była to po prostu elegancka metafora to od tego roku dramatycznie rosnące ceny oliwy sprawią, że nabiera ona zupełnie innego wymiaru.

Kraje basenu Morza Śródziemnego to region, w którym produkowane jest aż 80% oliwy na świecie. Niestety w wyniku ekstremalnych zjawisk pogodowych tegoroczna produkcja oliwy będzie zmniejszona aż o 40% w porównaniu do ubiegłorocznej, która i tak była mniejsza. Sytuacja ta spowodowała gwałtowny wzrost cen wyczerpujących się już europejskich zeszłorocznych zapasów oliwy. Ostatnie ceny oliwy z ubiegłorocznych zbiorów kształtują się na poziomie 8,84 € za kilogram oliwy w Hiszpanii, oraz aż 12 € za kg oliwy we Włoszech. Oznacza to, że jest ceny te są najwyższe od ponad ćwierć wieku.

Terrorystyczny atak Hamasu na Izrael oraz eskalacja działań militarnych obu stron konfliktu spowodowało odwołanie lotów między Heraklionem na Krecie a Tel Awiwem. Niestety skutkuje to tym, że na dzień dzisiejszy około 1500 izraelskich turystów, którzy spędzali wakacje na Krecie, nie może wrócić do swojego kraju.

Zbliżający się ku końcowi sezon turystyczny to moment, gdy zaczynają pojawiać się pierwsze obszerniejsze podsumowania. Na pełne dane dotyczące całego sezonu trzeba będzie oczywiście jeszcze poczekać kilka miesięcy. Jednak już teraz wiadomo, że od stycznia do sierpnia Grecję odwiedziło 25 milionów podróżnych. Warto jednak mieć na uwadze, że oczekuje się iż duży napływ turystów utrzyma się do końca roku. Sumaryczny wynik dla całego sezonu z pewnością będzie jeszcze lepszy.