Kreta to niezwykłe miejsce. Na około 1000 kilometrów linii brzegowej wyspy znajduje się ponad 300 plaż, z czego ponad ⅓ z nich co roku otrzymuje wyróżnienie Błękitną Flagą.
To właśnie na Krecie znajdują się takie miejsca jak Balos i Elafonissi, które od wielu lat plasują się na wysoko w różnego rodzaju rankingach najlepszych plaż świata i Europy. Te dwa piękne i niepowtarzalne miejsca ukształtowane przez przyrodę są bez wątpienia najchętniej wspominane po wakacjach przez większość turystów.
Jednak poza Balos i Elafonissi na Krecie jest wiele innych niezwykłych i niepowtarzalnych plaż. Czasem są one ukryte tak, że wiedzą o nich tylko nieliczni. Często są to miejsca zaskakujące. Plaże o szmaragdowej przezroczystej wodzie, które położone są na końcach wąwozów. Czasami to miejsca, do których można tylko dojść pieszo lub dopłynąć łodzią. Oczywiście jest też mnóstwo całkiem zwykłych plaż, które po prostu służą mieszkańcom okolicznych miejscowości za miejsce relaksu lub po prostu odpoczynku od codziennego turystycznego zgiełku.
Ze wszystkich tych miejsc wybraliśmy dwadzieścia plaż najbardziej znanych, popularnych oraz z jakiegoś powodu wyjątkowych. Część tych miejsc to ogólnie uznane hity, ale część to nasz osobisty wybór, plaże które z jakiegoś powodu uznaliśmy za godne umieszczenia na tej liście. Poniższe zestawienie to subiektywny ranking jaki przygotowaliśmy dla Was w ramach naszej strony. Do każdego miejsca dodaliśmy krótki opis, kilka zdjęć oraz tabelkę z orientacyjną odległością od najważniejszych miast Krety. Nie wykluczamy, że w przyszłości lista ta może ulec zmianie. Każdego roku staramy się odkrywać kolejne “własne” miejsca, które uznajemy za godne polecenia. Być może niektóre z nich pojawią się w tym zestawieniu.
Balos to wizytówka Krety. Malowniczy krajobraz jest chętnie wykorzystywany w folderach reklamujących nie tylko Kretę ale i Grecję. Zarówno Balos jak i Gramovusa to obszary o szczególnym pięknie, które objęte są ochroną w ramach europejskiego programu Natura 2000.
W tym roku Balos ponownie pojawiła się w rankingu przeprowadzonym przez portal Tripadvisor, zajmując tym razem 8. miejsce w klasyfikacji najlepszych plaż Europy. Miejsce to położone jest na północno-zachodnim krańcu wyspy. Planując wyjazd na tę plażę trzeba wziąć pod uwagę odległość, jaka dzieli Wasz hotel od Balos. Można tu zarówno przypłynąć promem, jak i przyjechać samochodem. Jeśli nie wiecie jaki środek transportu wybrać zapoznajcie się z poniższym artykułem.
Elafonisi to bez wątpienia kolejny turystyczny hit, który także stale pojawia się nie tylko na pamiątkowych zdjęciach ale również plasuje się na wysokich pozycjach w światowych (11. miejsce) i europejskich (2. miejsce) rankingach Tripadvisora. Różowy piasek, płytka i ciepła woda o niesamowitych odcieniach powodują, że w wysokim sezonie pojawia się tu coraz więcej osób. Na szczęście dzięki temu, że plaża ta jest znacznie bardziej rozległa niż opisywane wcześniej Balos, to wszyscy chętni wciąż jeszcze się tu mieszczą. Elafonisi to także plaża położona na dosłownym krańcu Krety, więc radzimy dobrze policzyć kilometry,które przyjdzie Wam przejechać. Uprzedzając pytania od razu ostrzegamy, że nie ma w pobliżu większych hoteli a ograniczona liczba prywatnych apartamentów to jedyna oferta noclegów dostępnych w tym miejscu.
Jedna z dwóch dróg prowadzących w to miejsce wiedzie częściowo wybrzeżem. Chociaż niektórzy wspominają ją z dreszczykiem to my sami nie widzimy w niej niczego strasznego. Jest kręta, dość wąska, ale równocześnie bardzo malownicza.
Plażę tę w latach 70-tych rozsławiły kokosowe batoniki Bounty, których reklama została ponoć nakręcona właśnie w tym miejscu. Co prawda na Vai nie ma palm kokosowych, tylko daktylowe, ale twórcy filmiku poradzili sobie z tą “niedoskonałością” Vai.
W szczycie sezonu na tę rajską plażę codziennie przyjeżdżają prawdziwe tłumy ludzi, którzy na własne chcą oczy zobaczyć słynny las palmowy wyrastający kilka metrów od morza. Najlepsza panorama na tę plażę roztacza się z punktu widokowego znajdującego się na pobliskich skałach. Niestety oglądana nawet z tego miejsca, Vai zastawiona leżakami nieco traci na swojej urodzie. Plaża ta jest położona na odległym wschodnim krańcu Krety, więc planując wyjazd w to miejsce warto połączyć plażowanie razem ze zwiedzaniem pobliskiego klasztoru Moni Toplou oraz ruin starożytnego Itanos.
Preveli to kolejna plaża z lasem palmowym. Kilka lat temu palmy porastające brzegi rzeki Megapotamos spłonęły w gwałtownym pożarze. Na szczęście jednak natura dość szybko zregenerowała się po tym kataklizmie. W chwili obecnej o tamtych dramatycznych chwilach przypominają tylko osmalone nadal pnie palm. Oprócz lasu palmowego wyróżnikiem Preveli są charakterystyczne zakola rzeki Megapotamos, która w tym miejscu wpada do morza. Najpiękniejszy widok na plażę, rzekę i las jest z góry, z kamiennej ścieżki. Plaża ta ma bardzo typowy dla południowego wybrzeża szary żwirkowy piach. Preveli to jedno z tych miejsc, do których nie ma bezpośredniego dojazdu. Parking od plaży dzieli spory odcinek pieszego szlaku poprowadzonego po stromych kamiennych stopniach. Niestety takie położenie plaży oznacza, że w drodze powrotnej czeka na Was mozolna wspinaczka. Jeśli postanowicie tu przyjechać warto zajrzeć także do klasztoru Preveli położonego niedaleko.
W 2002 roku Falasarna zdobyła tytuł najlepszej plaży w Grecji. Wyróżnienie to było nie było bynajmniej przypadkowe, gdyż miejsce to jak na standardy Krety jest naprawdę unikalne. Długa i przede wszystkim szeroka, piaszczysta plaża wyróżnia się na tle w większości niewielkich z reguły żwirowych plaż dostępnych na Krecie. Na całej wyspie można odnaleźć tylko kilka miejsc, które pod względem wielkości byłby w stanie konkurować z Falasarną. W niedalekiej odległości od plaży znajdują się także pozostałości antycznej Falasarny, dawnego portu. Warto więc wykorzystać okazję i zajrzeć również na nie.
O wyjątkowości tego miejsca decyduje nie tylko piasek i łagodne, piaszczyste zejście do morza, lecz również charakterystyczna wenecka twierdza położona tuż przy samej plaży. Choć oczywiście śmiało można twierdzić, że sam idealny piach i pozbawione kamieni kąpielisko to i tak na tyle wyjątkowy zestaw cech, że plaża ta nawet pozbawiona tej historycznej budowli znalazłaby się na tej liście.
Dodatkowym atutem tego miejsca są także położone niejako na drugim planie góry. Dlatego my uważamy, że w przypadku tej plaży, zdecydowanie lepszy widok roztacza się, gdy patrzymy z niej w stronę lądu.
W pobliżu plaży znajduje się kilkanaście pensjonatów dających całkiem niezłą bazę noclegową. Gdyby jednak ktoś planował tu dłuższy pobyt to warto rezerwować miejsca ze znacznym wyprzedzeniem. Wolne pokoje znikają prawie jak przysłowiowe świeże bułki, a osoby które tu przyjeżdżają często należą do grona stałych bywalców tego miejsca.
Frangokastello dla samodzielnych i zmotoryzowanych turystów to fajna baza wypadowa do robienia pieszych wycieczek po okolicznych szlakach i wąwozach.
Seitan Limania położona na półwyspie Akrotiri to niewielka, malownicza zatoczka z obłędną lazurową wodą. W szczycie sezonu znajdująca się tam skromnych rozmiarów plaża zapełnia się bardzo szybko.
Popularność tego miejsca z roku na rok wzrasta, coraz więcej osób dojeżdża tu mimo odległego położenia. I pomyśleć, że podobno popularność Szatańskich Portów zaczęła się od fotografii wrzuconej do internetu przez nierozważnego fotografa ;-) Jeśli ktoś miałby też ochotę przekonać się na czym polega “szatańskość” Seitan Limania to trzeba wiedzieć, że zarówno droga asfaltowa tu prowadząca, jak i zejście na plażę, są bardzo strome. Szczególnie należy uważać przy schodzeniu po skałach. Ostre krawędzie i niełatwa ścieżka były przyczyną niejednego wypadku.
Nazwa tej plaży wzięła się od trzech charakterystycznych skał wyłaniających się z morza. Skały te są zakończeniem niewielkiego półwyspu, który dzieli Triopetrę na dwie oddzielne części. Zachodnia część to bardzo rozległa, okazała i niezwykle malownicza plaża. Wschodnia część zwana Μικρή Τριόπετρα (Mała Triopetra), jak wskazuje nazwa jest niewielka w porównaniu do swojej zachodniej sąsiadki. Jest za to bardziej kameralna.
Oprócz malowniczości i obłędnego widoku na okoliczne góry zaletą obu plaż jest brak większych hoteli w okolicy. W pobliżu dostępne są tylko prywatne pensjonaty. Brak hoteli i masowej turystyki oznacza, że miejsce to jest dostępne w zasadzie tylko dla turystów indywidualnych. Nawet w szczycie sezonu bez problemu znajdziecie tu miejsce do swobodnego wypoczynku. Jeśli zdecydujecie się spędzić tu więcej czasu to dodatkowym atutem tego miejsca, z którego warto skorzystać, są położone w sąsiedztwie plaż tawerny. Oferują one doskonałe dania typowe dla kreteńskiej kuchni.
Około pół kilometra od klasztoru Chrysoskalitissa (Złotego Stopnia) znajduje się przepiękna mała plaża, której urok oddaje w pełni jej nazwa. Plaża, kąpielisko i ich otoczenie przypominają dosłownie białe jezioro położone na błękitnym morzu. Niewielką okrągłą zatoczkę ze szmaragdową wodą obsypaną białym piaskiem, otaczają ostre czarne skały. To bardzo malowniczy pejzaż, którym nie sposób się nie zachwycić.
Dodatkowo rejon tej plaży, ze względu na palmy Phoenix theofrasti porastające tę okolicę, jest obszarem chronionym Natura 2000. Dokładnie takie same plamy można spotkać na Vai czy Preveli. W zasadzie długo wahaliśmy się czy w ogóle zamieszczać Aspri Limni w tym rankingu z obawy czy w przyszłości nie podzieli ona losu Seitan Limania. Aspri Limni to taki mały niemalże prywatny raj bez przemysłu turystycznego obecnego na sąsiedniej Elafonisi. Mamy nadzieję, że mimo wpisania na listę, pozostanie taki na zawsze.
Malownicza plaża Agiofarago położona jest u wylotu niezbyt długiego wąwozu o tej samej nazwie. Z obu stron otaczają ją dość wysokie skały, na które przy odrobinie wysiłku można się wspiąć. Zapewniamy Was, że warto to zrobić, bo właśnie stąd roztacza się najpiękniejszy widok na plażę i zatokę.
Plażowanie w tym miejscu stanowi fajny relaks po przejściu samego wąwozu. Mimo że do plaży trzeba dojść spory kawałek to wbrew pozorom nie jest to miejsce całkowicie odosobnione, a ilość osób tu spotkanych może nieco zaskoczyć. Nie wszyscy z nich to turyści, bo Agiofarago jest także popularne wśród młodych lokalnych Kreteńczyków. W końcowej części wąwozu można również natknąć się na dziki kemping, którego mieszkańcy to także stali bywalcy tej plaży.
Mimo że plaża rozciągająca się między miejscowościami Kalamaki-Kommos ma około 2,5 km długości to stanowi zaledwie fragment blisko dziesięciokilometrowej piaszczystej plaży rozciągającej się u wylotu doliny Messara. Jeśli ktoś lubi długie spacery brzegiem morza to w tym miejscu jest gdzie poszaleć ;-)
Długość to jednak nie jedyne atuty tej plaży. To obłędnie malownicze miejsce z jednej strony raczy nas widokiem na charakterystyczną skałę przy Matala, a z drugiej na masyw Psiloritis z najwyższą górą Krety. Dodatkowo na przełomie maja i czerwca co roku zakładają tu swoje gniazda żółwie Caretta caretta. Idąc w kierunku Kommos bez problemu zauważycie metalowe klatki oznaczające gniazda rozkładane przez organizację Archelon.
Nie ma jednak ideałów - w tym miejscu często występują silne wiatry wiejące w kierunku północno-wschodnim. Wywołują one wysokie i dosyć nieprzyjemne fale stromo załamujące się przy brzegu. W okresach takiej pogody spacerowanie brzegiem morza oraz kąpanie się jest bardzo utrudnione. Z tak silnych wiatrów i wysokich fal bardzo chętnie korzystają miłośnicy kitesurfingu, którzy często pojawiają się w tym miejscu.
Niespełna 3 kilometry od palmowej plaży Vai znajdują się ruiny dawnego miasta Itanos, przy których położone są trzy fajne plaże zwane Erimoupolis. W przeciwieństwie do swojej znanej sąsiadki nie przyciągają one tłumów i są dzikimi plażami. Trafiają tu w zasadzie albo przypadkowi zabłąkani turyści, albo miłośnicy wykopalisk. Warto więc połączyć zwiedzanie pobliskiego stanowiska archeologicznego z plażowaniem. Dodatkowe atrakcje znajdują się pod wodą, ponieważ część dawnego Itanos jest obecnie zatopiona i stanowi siedlisko morskich zwierząt i roślin. Dzięki temu miejsce to jest jednocześnie rajem dla miłośników nurkowania.
Niewielki półwysep Grammeno znajdujący się przy miejscowości Gialos skrywa na swoim terenie dwie dość duże plaże. Kamienista Alonaki nie skradła naszego serca, ale położona u wylotu małej zatoki Chouma piaszczysta Grammeno od kilku lat jest jednym z naszych faworytów. Złoty piasek, łagodne zejście do morza, lazurowy kolor wody sprawiły, że kiedy tylko możemy, zaglądamy tu choć na 2-3 godziny. Położenie z dala od popularnych ośrodków turystycznych oznacza, że nie jest to zatłoczone miejsce. Plaża ta przepięknie prezentują się także z oddali. Jadąc drogą w kierunku wschodnim widać jak wąski pasek lądu ze złotym piaskiem wdziera się w granatowo-lazurowe morze.
Vienna to niewielka plaża położona przy szlaku E4 między Krios a Elafonissi. Nie byłoby w niej niczego nadzwyczajnego gdyby nie to, że znajduje się ona w miejscu starożytnego miasta Vienna. Jego pozostałości w postaci marmurowych kolumn, grobowców oraz glinianych naczyń można odnaleźć zarówno na plaży jak i pod wodą. Relaksując się tu po przejściu szlaku nie sposób nie myśleć o pokoleniach, które to miasto wybudowało. Umiejscowienie plaży Vienna przy pieszym szlaku oznacza że docierają tu tylko ci, którzy przechodzą obok szlakiem E4.
Wschodnie wybrzeże Krety jest mocno oddalone od popularnych ośrodków turystycznych. Na obecną chwilę nie ma tam jeszcze hotelowych kompleksów, a zorganizowane wycieczki fakultatywne dojeżdżają tylko do Vai. W rejon Zakros i okolic przyjeżdżają tylko nieliczni turyści indywidualni. Właśnie w tym rejonie znajduje się urocza i kameralna plaża w Xerokambos. Znalazła się na naszej liście właśnie dlatego, że jest do niej daleko. Nie ma tu wysokiego i niskiego sezonu, jest za to spokojnie może nawet wręcz nudnawo. Nie oznacza to jednak, że plaża jest nieciekawa. Wprost przeciwnie, turkusowa woda stanowi piękny kontrast dla okolicznych nagich i stromych skał, złotego piasku i nielicznej roślinności.
Ta niewielka plaża położona przy częściowo zamkniętej zatoce jest od ponad pięćdziesięciu lat kojarzona z filmem Grek Zorba. To w jej rejonie nakręcono słynne sceny z tańczącym Anthony Quinnem. W Stavros do dziś funkcjonują tawerny pamiętające tamte czasy, a starsi mieszkańcy do dziś wspominają ekipę filmową.
Mimo że sama miejscowość na przestrzeni lat, które upłynęły od zakończenia zdjęć, zmieniła się całkowicie to jednak charakterystyczny widok na pobliskie wzgórze pozostaje niezmienny. Od jakiegoś czasu Stavros świadomie korzysta ze swojej legendy. Przy wejściu na plażę turystów wita sporych rozmiarów zdjęcie Anthony’ego Quinna. Dla tej legendy warto tu przyjechać, a sama plaża też spełni wymagania wybrednych.
Plaża w Matali położona jest u podnóża charakterystycznej skały. To właśnie ona jest wizytówką tego miejsca i stanowi o jego wyjątkowości. W skale wydrążone są liczne dawne rzymskie grobowce, które w latach siedemdziesiątych XX wieku zaadoptowali na swoje potrzeby hippisi. Klimat dawnej mekki “dzieci kwiatów” od kilku lat ożywa za sprawą znanego Matala Beach Festival organizowanego pod koniec czerwca. Na jeden weekend zjeżdżają tu prawdziwe tłumy fanów muzyki i zabawy, a klimat koncertów organizowanych pod słynną skałą przywodzi na myśl dawne czasy.
Glyka Nera to jedna z najbardziej spektakularnie położonych plaż Krety. Ulokowana u podnóża majestatycznego, wysokiego na kilkaset metrów stromego zbocza stanowi jedno z lepszych miejsc do spokojnego wypoczynku. Szpaler charakterystycznych tamaryszków rosnących wzdłuż wybrzeża zapewnia odrobinę cienia i jednocześnie jest znakiem rozpoznawczym tego miejsca. Na Glyka Nera mają swoje ujście podziemne górskie strumienie, których woda wpływa tu do morza. To sprawia, że poza krystaliczną przejrzystością wody nawet w szczycie wakacyjnych upałów kąpielisko to charakteryzuje się dosyć niską temperaturą morza. Można tu jedynie dojść albo dopłynąć wynajętą łódkę, gdyż plaża położona jest między Loutro i Chora Sfakion. Odosobnienie tego miejsca sprawia, że Glyka Nera to także jedna z ulubionych przez naturystów plaż.
Ostatnia plaża w naszym rankingu jest nietypowa, ponieważ jako jedyna w tym zestawieniu jest położona przy słodkowodnym jeziorze. Przepiękne i głębokie (45 m.) jezioro Kournas malowniczo kontrastuje z pasmem Gór Białych, u stóp których jest położone. Niemalże alpejski krajobraz przyciąga tu coraz więcej turystów, a w okolicy jeziora na przestrzeni kilku lat zaroiło się od tawern, sklepów z pamiątkami i wypożyczalni rowerów wodnych. Wybierając się w to miejsce warto pamiętać, że Kournas jest objęte ochroną w ramach programu Natura 2000. Opływając jezioro wodnym rowerem przy odrobinie szczęścia można spotkać słodkowodne żółwie.
Jednym ze sztandarowych obrazów kojarzonych z Kretą jest charakterystyczny kadr laguny Balos oraz płaskiego półwyspu Tigani w tle. Malowniczość tego miejsca ściąga tu co roku rzesze zachwyconych turystów, zaś sama plaża od długiego czasu systematycznie zajmuje bardzo wysokie miejsca w światowych i europejskich rankingach plaż.
Bardzo wiele osób, które wybierają się po raz pierwszy na Kretę kierują do nas pytanie, co koniecznie trzeba zobaczyć. Ograniczony czas pobytu i wypożyczenia samochodu a także skończony zasób funduszy jakie chcecie przeznaczyć na zwiedzanie powodują że spośród mnóstwa ciekawych miejsc jakie oferuje wyspa trzeba wybrać tylko te najistotniejsze. Postanowiliśmy więc stworzyć nasz swoiste must-see, czyli listę miejsc według nas najbardziej znanych i najbardziej popularnych wśród turystów.
Komentarze
komentarz z
Czytający o Aspri Limni pomyślałam o Kedrodassos...niesamowicie urokliwa,ze starymi cedrami plaża niedaleko Elafonissi...obawiam się że i ona podzieli los innych,kiedyś mniej znanych miejsc...
komentarz z
Miejscowi nie chcą tam turystów
komentarz z
Wcale się nie dziwię...
komentarz z
Do Kedrodasos można tylko dotrzeć pieszo, ewentualnie łódką więc masowa turystyka raczej jej nie grozi. Aspri Limni to co innego, w pobliżu przebiega droga...
komentarz z
Można dojechać...fakt nie pod samą plażę ale zostaje już tylko kawałek do przejścia....Ale miejmy nadzieję że ludziom nie będzie się chcieć iść tam w upale
komentarz z
Można dojechać pod samą plażę tyle że szutrem.
komentarz z
Jechałam w kwietniu...widocznie zbyt wcześnie wysiedliśmy z samochodu bo jeszcze kawałek szliśmy...Ale to był piękny kawałek drogi....
komentarz z
Bardzo prawdopodobne. W okolicy są gaje oliwne, my tam też źle zjechaliśmy i wjechaliśmy między oliwki :D
Ale w drodze powrotnej już wyjechaliśmy bez problemu.
komentarz z
komentarz z
Bardzo inspirujący artykuł!
komentarz z
Ewa Kulpa na pewno przyda się Ci to wiedzieć
komentarz z
Mega
komentarz z
Jaka to plaza ?
komentarz z
Edyta Bednarczyk balos
komentarz z
Edyta Bednarczyk można statkiem lub autem super widoki ale auto trzeba zostawić i zejść na dół nie wspomnę już o tym że po plażowaniu trzeba wdrapać się na parking
komentarz z
Edyta Bednarczyk Laguna Balos Kreta
komentarz z
Karina Malec trzeba będzie zrobić inspekcje
komentarz z
Agiofarago i okolice zdecydowanie moje ulubione...
komentarz z
Nie wiem czy nie mylone są tu dwie plaże Agiofarago i Agio Farango.Tam gdzie jest wąwóz to Agio Farango.Tak mi się przynajmniej zdaje.Agiofarago wygląda zupełnie inaczej.
komentarz z
Balos nr 1
komentarz z
Andrzej
komentarz z
Natalia Gwóźdź Łukasz Sawicki
Plaza obok ruin Vienny też jest jedna z naszych ulubionych. Ja bym do Waszej listy dodał plażę Św Pawła z ciekawym kościołem na wschód od Aghia Roumeli oraz plaże Asterousii - Wy wymieniliście Agiofarago - ja bym dodał - idąc dalej na wschód - plażę u ujścia wąwozu Trahoulas, Eligias na wschód od Agios Ionais, obie boczne plaże w Tris Ekklisies, plażę obok klasztoru Agios Nicolaos na zachód od Maridaki.
komentarz z
Chrisi
komentarz z
Tyle że Chrissi to inna wyspa :)
komentarz z
CRETE - Kreta ale jest piękna
komentarz z
Owszem, ale ranking dotyczy wyłącznie Krety. :)
komentarz z
Większość znam, wszystkie piękne! dużym sentymentem darzę Frangokastello
komentarz z
Patrycja Frangokastello to jedna z naszych ulubionych plaż. Jeśli chodzi o błogie lenistwo i spokojne pławienie się w wodzie. Dobrze że w okolicy nie ma żadnego większego hotelu.
A Grammeno - na pewno warto odwiedzić. Miejsce to chociaż sporo mniejsze to charakterem jest dosyć podobne do Frangokastello. Dociera tu jednak jeszcze mniej osób. Większość turystów podróżujących w tę stronę Krety kończy swoja wycieczkę w Paleochorze. Nam bynajmniej to nie przeszkadza ;)
komentarz z
Frangokastello to wielkie (i jedyne, jeśli chodzi tę listę) rozczarowanie. Niestety morze przy brzegu jest trochę kamieniste i nieprzyjemnie się tu wchodzi, woda też nie jest przejrzysta tylko jakaś ciemna. No i sama plaża - z mokrym piaskiem , też nie robi dobrego wrażenia. Twierdza na zdjęciu wygląda atrakcyjnie, ale w rzeczywistości znacznie znacznie gorzej. Wg mnie szkoda czasu (około 1.5h z Chani krętą górską drogą) i Grammeno pod każdym względem bije ją na głowę (nawet jeśli chodzi o barek przy plaży). Jest jeden plus - spektakularne widoki po drodze, najpierw na piękną dolinę , a po pokonaniu bariery gór na cały pas wybrzeża poniżej. A potem zjazd serpentynami w dół... :)
komentarz z
... Byłam po drugiej stronie.. też pięknie
komentarz z
#balos
Piotr ...
... wiesz jak to jest :). Tak naprawdę to każda plaża ma swoje zalety. No może za wyjątkiem tych położonych w turystycznych "rzeźniach" jak np. Malii gdzie ciężko znaleźć swoje miejsce. Ja osobiście lubię te małe skromne plaże. Z dużym sentymentem wspominam wiele z nich. Weźmy przykładowo taką Maridati niedaleko Kouremenos. Spędziliśmy tam z Gosia spory kawałek dnia dzieląc całą plażę tylko z lokalna parą młodych Kreteńczyków i ich psem. Spokój i zupełna cisza :)
Voulisma
Troche mnie zdziwil brak Voulismy bajkowej plazy w Istron,odkrylismy ja jakies 15 lat temu teraz nie ma sensu sie czaic bo i tak ilosc turystow,w duzej mierze z Polski nawet tego roku w dobie covidu lekko nas zaskoczyla.Jest mnostwo pikenych zatoczek i plaz na mniejszych wyspach coz kiedy Kreta ma najwiecej do zaoferowania chocby ze wzgledu na wielkosc i historie,poza tym najlatwiej do niej doleciec co ma rowniez swoje minusy,szukajacy spokoju z dala od tlumow winni docierac na wyspy pozbawione lotnisk,jak obliczyli Grecy na wyspy w rodzaju Patmos,Lipsi czy Astypalaia dociera tylko 1/150 turystow dolatujacych na wyspy z lotniskami jak Kreta,Kos czy Rodos.
Urok greckich wysp i ich roznorodnosc jest jednak tak atrakcyjna ze nie ma sie co ludzic,bedzie tam coraz wieksze tlumy......
odp. Voulisma
Ciężko zmieścić w TOP 20 wszystkie ładne plaży Krety. Voulisma niestety w ostatnich latach jest zasypywana śmieciami nanoszonymi przez prądy morskie. A atuty takie jak piaszczysta plaża i kąpielisko to jednak trochę za mało aby ją wciągnąć w szereg 20 najciekawszych plaż Krety.
Vai beach
Zachecony blogami wybrałem się do Vai beach..Przejechałem 140 km w jedną stronę bardzo stromą i krętą drogą E75 żeby ją zobaczyć.I mnie nie zachwyciło.Może ktoś co pierwszy raz co na Krete przyleci lub blisko przebywa to ok ale wykupywac wycieczki tutaj przez pośredników to nie warto.Plaża czy kolor wody niektórzy piszą turkusowy
Jednych zachwyca, innych jak widać nie. Najlepszy sposób na zwiedzanie każdego miejsca (nie tylko Krety) to kupienie sobie mapy, przewodnika i samodzielne wybieranie miejsc bez opierania się na cudzych opiniach. Wtedy pretensje można mieć wyłącznie do siebie. Pozdrawiam
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10155383787247551