Port w Heraklionie zdobył zaszczytne drugie miejsce w szóstej edycji konkursu Port Roku 2012 organizowanym przez magazyn "Seatrade Insider". Podczas uroczystej ceremonii, która odbyła się w Marsylii, nagrodę odebrał John Brown prezes Portu Heraklion. Warto zauważyć, że grecki port przegrał rywalizację jedynie z portem Nowego Jorku (NY Cruise Port) oraz wyprzedził plasujący się na trzecim miejscu port Cartagena w Hiszpanii. O wysokiej pozycji Heraklionu zadecydowały m.in. innowacyjne usługi jakie zostały wprowadzone w ostatnim czasie. Jednym z nich jest darmowa aplikacja "Heraklion City Guide", dzięki której użytkownicy smart fonów uzyskują dostęp do darmowego przewodnika. Z uznaniem oceniono również bardzo szybkie połączenie między portem a lotniskiem im. Nikosa Kazantzakisa w Heraklionie. Czas przejazdu zajmuje mniej więcej 15 minut.

Agios Nikolaos (Άγιος Νικόλαος) to niewielkie miasteczko z niespełna 20 tys. stałych mieszkańców (wg danych statystycznych z 2001 roku). Miejscowość ta jest stolicą nomosu Lasithi. Znajduje się w środkowo-wschodniej części Krety, około 65 kilometrów na wschód od Heraklionu. Jest to jeden z pierwszych ośrodków turystycznych na Krecie. Już w 1965 roku, znacznie wcześniej niż w innych miastach tej wyspy, otworzono tu pierwszy hotel. Obecnie Agios Nikolaos nie odgrywa aż tak istotnej roli w obsłudze ruchu turystycznego na Krecie, jak przed laty. Mimo tego, że miasto to musi teraz rywalizować z innymi miejscowościami położonymi w tym rejonie Krety (takimi jak Plaka, Elounda, Istro, Kalo Chori) to jednak, co roku wypoczywają tu tysiące turystów ze wszystkich zakątków Europy.

W październiku Międzynarodowy Port Lotniczy im. Ioannisa Daskalogiannisa w Chanii odnotował 10 procentowy wzrost liczby podróżnych w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Łączna liczba przewiezionych turystów sięgnęła ponad 48 tysięcy osób. W październiku tego roku zrealizowanych zostało 451 zaplanowanych rejsów, czyli o ponad 50 lotów więcej niż w ubiegłym roku. Warto odnotować, że zdecydowaną większość podróżnych (około 50%) stanowili obywatele krajów nordyckich. Miłym akcentem jest to, że przeszło 6,6 tysięcy podróżnych to Polacy, co stanowi jeden z lepszych wyników przy podziale liczby podróżnych na poszczególne kraje. Inne państwa o dużej liczbie podróżnych przybywających do Chanii to: Niemcy 5812 osób, Włochy 2807 osób, Cypr 2377 osób.

Zazwyczaj zakończenie sezonu turystycznego było równoznaczne z brakiem możliwości zwiedzania Spinalongi. W zeszłym roku Greckie Ministerstwo Kultury pod presją władz miasta Agios Nikolaos oraz lokalnych biur podróży, zapewniło dostępność zwiedzania tej bardzo charakterystycznej wyspy również w miesiącach zimowych. Od 8 listopada, o ile warunki atmosferyczne będą na to pozwalać, Spinalonga będzie czynna w każdy weekend od godziny 8.30 do 15.30. W okresie zimowym sanitariaty na wyspie będą nieczynne a co za tym idzie rejsy będą realizowane jedynie przez większe statki wyposażone we własne toalety. Na pewno więc można liczyć na biura podróży oferujące wycieczki z Agios Nikolaos. W okresie Świąt Bożego Narodzenia (od 22.12.2010 do 02.01.2011) wyspę będzie można zwiedzać każdego dnia (z wyłączeniem świątecznych dni wolnych od pracy).

Od ponad siedemdziesięciu lat 28 października jest szczególnym dniem w historii greckiej państwowości. W tym roku zgodnie z "tradycją” ostatnich lat, święto narodowe Grecji ma bardzo niespokojny przebieg. W nocy z kilkunastu masztów znajdujących się przed budynkami użyteczności publicznej członkowie EPAM, opuścili flagę Unii Europejskiej, która według nich jest symbolem nowego okupanta. Centrum Heraklionu jest niemal niedostępne dla zwykłych mieszkańców, a teren wokół Placu Wolności został odgrodzony metalowymi barierami. Obywatelska Inicjatywa Przeciwko Długowi próbowała przełamać szczelny kordon policji broniący dostęp do grobu Nieznanego Żołnierza, pod którym wieńce składali przedstawiciele rządzącej władzy. Prawdopodobnie nie mniej burzliwy przebieg będą mieć tradycyjne parady wojskowe odbywające się w większości greckich miast.

Kilka najbliższych lat zapowiada dosyć duże zmiany infrastrukturze Krety. Całkiem niedawno informowaliśmy o rozstrzygnięciu przetargu na realizację rozbudowy i modernizacji lotniska w Chanii. Łączny koszt tego projektu opiewa na ponad 100 mln €. Jak donosi Cretalive, Ministerstwo Infrastruktury uruchomiło kolejne gigantyczne fundusze, które zostaną przeznaczone na inwestycje drogowe na Krecie. Całkowity koszt realizacji planowanych projektów wyceniany jest na przeszło 400 mln €. Fundusze przeznaczone będą przede wszystkim na dalszą rozbudowę New National Road, oraz na przebudowę dróg łączących północną część wyspy z południową. Prawie 1/4 wydatków  przeznaczona zostanie na dokończenie rozgrzebanych, opóźnionych inwestycji oraz na połączenie gotowych odcinków Nowej Drogi Narodowej w spójną całość.

Pod względem liczby turystów sezon ten był dla Krety zdecydowanie lepszy niż wakacje w latach ubiegłych. Niestety te optymistyczne liczby nie zawsze przekładają się bezpośrednio na ilość osób odwiedzających wykopaliska, muzea, czy też inne atrakcje Krety. Ze względu na wciąż obecny kryzys ekonomiczny wiele osób ogranicza swój wakacyjny budżet. Ograniczając urlopowe wydatki wiele osób w pierwszej kolejności rezygnuje z zakupu biletów do muzeów i wykopalisk, udziału w fakultatywnych wycieczkach, czy też wypożyczenia samochodu. Taka sytuacja powoduje, że coraz więcej osób spędza większą część urlopu w hotelu lub jego bezpośredniej okolicy.

Już w najbliższą niedzielę wszyscy entuzjaści kulinarnych smaków Krety będą mogli przekonać się jak znana i sympatyczna kuchenna gwiazda TVN - Pascal Brodnicki przemierza tą grecką wyspę. Nad brzegiem Morza Libijskiego, przyrządzi on prawdziwy wiejski grecki przysmak, czyli kalmary w sosie warzywnym. Następnie wybierze się w góry, gdzie pozna życie prawdziwych kreteńskich pasterzy. Z jednym z nich spędzi kilka godzin, podczas których nauczy się karmić owce, doić kozy, a także przyrządzać koźlinę. Ostatnim a zarazem najbardziej wykwintnym i najdroższym kreteńskim smakołykiem, z jakim zapozna się Pascal będzie mięso jeżowców oraz ich ikra zwana "greckim kawiorem". Dziesięć gram tego smakołyku kosztuje na Półwyspie Egejskim około dwustu złotych.