Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
Chora Sfakion to niezwykle malowniczo położona główna miejscowość górzystego i dzikiego regionu Sfakia znajdującego się na południowym-zachodzie Krety.To szczególne ulokowanie nad morzem Libijskim niejako na tyłach górskiego pasma Lefka Ori powoduje, że Chora jest dość mocno odizolowana od miasteczek opanowanych przez masową turystykę. Obecnie dojazd tu nie stanowi większej trudności bowiem drogi choć wąskie i kręte są już jednak pokryte asfaltem. To w pobliżu Chora Sfakion znajdują się obłędne serpentyny malowniczo schodzące z wysokich gór w kierunku morza. Aczkolwiek jazdy niektórymi trasami nie polecamy początkującym oraz niepewnym swoich umiejętności kierowcom to mimo wszystko serpentyną w kierunku Aradeny po prostu trzeba się przejechać, bo droga ta jest dość szeroka, a widoki jakie z niej się roztaczają spowodują, że co chwila będziecie wysiadać z samochodu by zrobić fotografie.
Królestwo trekkingowców
Chora Sfakion to dobra miejscówka dla aktywnych turystów lubiących piesze wycieczki. W pobliżu przebiega europejski szlak E4, więc Chora jest znakomitym punktem wypadowym do pieszych wędrówek. A jest w czym wybierać, bo cały region Sfakia to kraina wąwozów położonych bliżej lub dalej od Chory Sfakion. Najbardziej znany to oczywiście Samaria, najdłuższy wąwóz w Europie, który w sezonie jest oblegany tłumnie przez turystów. Inne mniej znane wąwozy znajdujące się w pobliżu to Aradena, Imbros, Agia Irini, Eligas, Ilingas, Asfendou, Kallikratis, Klados, Tripiti. Najlepsze pory roku na takie wyprawy to wiosna oraz jesień. Planując wędrówki latem trzeba mieć na uwadze to iż na południu Krety temperatury powietrza są wyższe, jest mniej wietrznie i deszczowo. Latem w wąwozach temperatury potrafią dochodzić do 50 stopni. Typowy letni upał potęgują nagrzane wąskie ściany wąwozów, brak przepływu powietrza oraz niewiele miejsc, w których można schronić się w cień.
Wytrawni turyści mogą pokusić się o przejście szlakiem E4 z Chora Sfakion do Loutro i dalej do Paleochory. Dalszy odcinek szlaku wiodący do Agia Roumeli jest dużo trudniejszy i raczej zalecane jest opłynięcie tego odcinka promem.
Dobrym pomysłem będzie także morska wycieczka wzdłuż południowego wybrzeża. Chora Sfakion posiada stałe połączenia promowe z Loutro, Agia Roumeli, Sougią i Paleochorą oraz z wyspą Gavdos. Przykładowa cena rejsu dla osoby dorosłej z Chora Sfakion do Paleochory wynosi 16€. Pozostałe ceny znajdziecie na poniższej stronie: http://www.sfakia-crete.com/sfakia-crete/ferries.html
Dźwig umacniający nabrzeże portu
Kolor wody w porcie jest niesamowity
Jedno z kilku miejsc do którego przybija prom
Wyjście z portu
Prom obsługujący rejsy wzdłuż południowego wybrzeża
Praca wre ... i to mimo niemiłosiernej spiekoty
Chora Sfakion ma niewielu stałych mieszkańców. Poza sezonem liczba ta kształtuje się w okolicy 400 osób, które zatrudnienie znajdują głównie w rybołówstwie, turystyce, uprawie drzew oliwnych oraz przy wypasie kóz i owiec. Turystom miasteczko oferuje hotele, studia, apartamenty prywatne, tawerny, markety, bankomaty, pocztę, taksówki oraz łódki którymi można dopłynąć np. na plaże.
W przeszłości Chora Sfakion nie uniknęła okupacji weneckiej, tureckiej oraz niemieckich bombardowań podczas II Wojny Światowej. Jednak tak jak wszyscy kreteńczycy, tak i mieszkańcy Sfakii zawsze stawiali opór okupantom, zaś łańcuch górski jaki otacza miasto sprzyjał temu zadaniu. To stąd po przegranej Bitwie o Kretę nastąpiła ewakuacja ostatnich wojsk sił alianckich z Krety do Egiptu. Łącznie uciekło w ten sposób prawie 15 tysięcy ludzi. Obecnie o tych wydarzeniach przypomina pomnik znajdujący się obok portu.
Jeden z hoteli w centrum miejscowości
Centralny plac w okolicach nabrzeża
Pomnik upamiętniający ewakuację wojsk alianckich
Pamiątkowa tablica pomnika
Niewielki nabrzeżny bulwar pełen sklepów i tawern
Dalszy ciąg nabrzeżnego bluwaru
Tawerny ciągną się przez całą długość nabrzeża
Jak dojechać?
Sfakia jest oddalona o 70 km od Chanii i 150 km od Heraklionu. Aby dojechać tu samochodem najprościej jest należy jadąc New National Road kierować się na Vrises. Po zjechaniu z Nowej Drogi Narodowej dalej należy jechać już prosto. Choć “prosto” to raczej nie dość dobre słowo ponieważ droga ta jest bardzo kręta a przed Sfakią zamienia się w regularne serpentyny poprowadzone wąwozem Imbros. Kiedy serpentyny się skończą droga rozwidla się i tu należy skręcić w prawo. Po nieco ponad 3 km dojedziemy do Chora Sfakion. Samochód można zostawić na płatnym miejskim parkingu. Opłata wnoszona jest na cały dzień. Warto mieć na uwadze to że pod koniec dnia na drodze wyjazdowej ze Sfakii panuje wzmożony ruch bowiem turyści, którzy przypłynęli wieczornym promom przesiadają się w samochody i autokary i wracają do swoich hoteli.
west
central
east
Ciekawe miejsca na Krecie
↤ kliknij odpowiednią część wyspy aby zmienić dolną mapę
W 2002 roku Falasarna zdobyła tytuł najlepszej plaży w Grecji. Wyróżnienie to nie jest bynajmniej przypadkowe, gdyż miejsce to jak na standardy Krety jest naprawdę unikalne.
Elafonisi to niewielka wyspa znajdująca się na końcu południowo-zachodniego skraju Krety. Cechą charakterystyczną Elafonisi jest płytka laguna łącząca ją z Kretą.
Chania (Χανιά) jest drugim co do wielkości (po Heraklionie) miastem Krety.Największym atutem Chanii jest rejon Starego Miasta oraz piękny Port Wenecki.
Aptera to miasto, którego historia sięga przynajmniej tysięcznego roku przed naszą erą. W szczytowym okresie mieszkało w nim około 20 tyś. ludzi, z czego zaledwie 1/5 stanowili wolni ludzie.
Stalowa przeprawa, którą w środkowej części dzieli od ziemi blisko 150 m, plasuje się na czołowej pozycji miejsc w których wykonuje się najdłuższe skoki bungee.
Frangokastello to niewielka twierdza jaka została zbudowana przez Wenecjan na przestrzeni 4 lat począwszy od 1371 roku. Początkowo zamek nazwano imieniem Świętego Nikitasa.
(Χρυσοσκαλίτισσα) Kościół Najświętszej Marii Panny ze Złotym Stopniem pochodzący z XVII wieku jest najdalej wysuniętą na zachód tego typu budowlą sakralną.
(Χρυσοσκαλίτισσα) Kościół Najświętszej Marii Panny ze Złotym Stopniem pochodzący z XVII wieku jest najdalej wysuniętą na zachód tego typu budowlą sakralną.
Omalos to doskonały punkt wypadowy do zwiedzania wąwozu Samaria. Położony przeszło 1100 m n.p.m. rozciąga się na obszarze 25 km2. Jego wielkość odpowiada mniej więcej rozmiarom płaskowyżu Lasithi.
Znajdujące się 47 kilometrów od miasta Chania, to jedyne słodkowodne jezioro na Krecie. Jego powierzchnia wynosi około 580 tys. mkw. a maksymalna głębokość to ok 45 metrów
Jaskinia oddalona jest niespełna kilometr od klasztoru Moni Gouvernetou. Dojdziecie do niej korzystając z pieszego szlaku jaki został wytyczony wzdłuż zbocza wąwozu Avlaki.
Balos to jedna ze sztandarowych plaż Krety jeśli nie całej Grecji. Możemy Was zapewnić, że krajobrazy jakie zobaczycie w czasie wycieczki na Balos, pozostaną z Wami na bardzo bardzo długi czas.
Moni Katholiko to prawdopodobnie najstarszy i najbardziej spektakularnie położony klasztor na Krecie. Znajduje się on 20 km na północny-wschód od Chanii.
Samaria to jedno z miejsc, któremu dosyć często poświęcamy miejsce na naszej stronie. Wąwóz ten nie bez przesady uznawany jest za jedną z największych atrakcji zachodniej części Krety. Każdego roku w szczycie sezonu bywa odwiedzany nawet przez ponad tysiąc osób dziennie.
Polyrinia była jednym z najważniejszych miast-państw zachodniej Krety w okresie hellenistycznym i rzymskim. Została zbudowana amfiteatralnie na stromym wzgórzu, wznoszącym się na wysokość 481 m. n.p.m.
Wyspa Gramvousa, a w zasadzie Imeri Gramvousa (Ήμερη Γραμβούσα) to nieodłączny punkt wycieczki łączącej pobyt na Lagunie Balos ze zwiedzaniem pozostałości twierdzy znajdującej się na szczycie wyspy Imeri Gramovousa.
Góra, na której wzniesioną tę fortecę, zamyka dostęp do Agia Roumeli od strony północnej. Zatem wchodząc tu na wysokość 194 metrów n.p.m. można zobaczyć nie tylko całkiem nieźle zachowane mury twierdzy.
Jest na Krecie plaża, która u niektórych osób dosłownie wywołuje dreszcz emocji. Tym miejscem jest Seitan Limania co można przetłumaczyć jako Porty Szatana albo Przeklęte Porty.
Knossos to jeden ze sztandarowych zabytków odwiedzanych przez turystów, jest to też najpopularniejsze miejsce, do którego udają się zorganizowane wycieczki.
Dziesiątki warsztatów rzemieślniczych położonych w tej niewielkiej górskiej wiosce powodują, że Margarites jest jednym z czterech głównych ośrodków, w których wytwarzana jest tradycyjna kreteńska ceramika.
Data powstania klasztoru Moni Arkadiou (Arkadi) nie jest dokładnie znana. Wedle tradycji nazwa tego kościoła nawiązuje do imienia Cesarza Arkadiusza, który podobno miał być jego fundatorem.
Rethymnon z około 40 tys. mieszkańców to trzecie co do wielkości miasto Krety. Miejsce to zostało zaludnione już w okresie minojskim. Dawniej miasto było ważnym ośrodkiem handlowym.
Thrapsano to niewielka miejscowość zamieszkała przez nieco ponad 2,5 tysiąca osób, z których zdecydowana większość do niedawna utrzymywała się wykonując zawód garncarza.
Skinaria to mała plaża położona wzdłuż niewielkiej zatoki, której ujście z obu stron zakończone jest skalnym wybrzeżem. To wciąż mało znane miejsce pomijane przez masową turystykę
Według mitologii greckiej w jaskini Ida ukrywał się (a może też i urodził) Zeus. Właśnie ten mit jest największym atutem tej jaskini, która nie jest tak ciekawa i piękna jak jaskinia Dikte.
Tripiti to niewielka plaża pokryta mieszanką szarego piachu, żwiru i kamieni. Mimo tego, że plaża jest mało zorganizowana i sprawia wygląd półdzikiej, to działa tu jedna niewielka tawerna.
Tripiti to niewielka plaża pokryta mieszanką szarego piachu, żwiru i kamieni. Mimo tego, że plaża jest mało zorganizowana i sprawia wygląd półdzikiej, to działa tu jedna niewielka tawerna.
Plakias to doskonałe miejsce dla osób, które lubią spędzać czas na pieszych wędrówkach. W rejonie miasteczka oraz przyległej okolicy wytyczonych jest kilka pieszych szlaków, którymi możecie dojść do ciekawych plaż.
Obecnie dolny klasztor wciąż nie jest udostępniany dla zwiedzających oraz nie jest wykorzystywany przez mnichów. Zabudowania górnego klasztoru przeszły częściową renowację i stanowią główną siedzibę klasztoru Preveli.
Wąwóz Kourtaliotiko znany również jako wąwóz Asomatos, to bodaj jedna z najbardziej spektakularnych atrakcji przyrodniczych dostępnych w środkowej części Krety.
Agia Triada to nieduże minojskie stanowisko archeologiczne na południu Krety, znajdujące się w pobliżu Timpaki położone na zachodnim zboczu wzgórza około 40 metrów nad poziomem morza.
Obecnie jaskinia Melidoni (oryginalnie zwana Gerontospilios) jest kojarzona głównie z tragicznymi wydarzeniami, jakie rozegrały się w tym miejscu w 1824 roku.
Twierdza ta jest doskonałym przykładem wielokulturowości Krety. Znajdująca się dziś w greckich rękach, została zbudowana przez Wenecjan, ale określana jest nazwą zaczerpniętą z języka tureckiego.
Wąwóz Rouvas to jedno z ciekawszych miejsc znajdujących się w tej części Krety. Ciekawie poprowadzony szlak w doskonały sposób ukazuje zmieniających się wygląd tego wąwozu.
Matala jest jedną z najpopularniejszych miejscowości nie tylko południowego wybrzeża ale i całej Krety. W latach 60-tych i 70-tych ta niewielka rybacka wioska była mekką hippisów.
Klasztor Odigitrias to jeden z najbardziej znanych klasztorów południowej Krety. Niestety pod względem popularności daleko mu do innych kreteńskich monastyrów.
Kali Limenes (czyli Dobre Porty lub Piękne Przystanie) to nadmorska miejscowość położona w górach Asterousia znajdujących się na południowym wybrzeżu Krety.
Oprócz słynnych wielkich pałaców na wyspie w okresie minojskim powstało szereg mniejszych rezydencji. Jednym z ważniejszych przykładów jest Vathipetro odkryte około 5 km na północ od Archanes, na południowo-wschodnim zboczu góry Juchtas w środkowej części Krety.
Podróżując po Krecie nietrudno zwrócić uwagę na to, że większość tamtejszych plaż jest relatywnie małych i krótkich. Szczególny zawód z tego powodu mogą przeżyć osoby przyzwyczajone do naszych krajowych bałtyckich standardów, gdzie piaszczyste wybrzeże ciągnie się kilometrami. Jednak na szczęście nic straconego, gdyż Kreta w swoim bogatym arsenale najróżniejszych plaż może poszczycić się i takimi, które pozwalają na długie spacery wzdłuż wybrzeża. Jedną z nich, szczególnie lubianą przez nas jest plaża Kommos znajdująca się na południu środkowej części wyspy.
Mimo że jaskiń na Krecie jest bez liku, to jednak tylko nieliczne można zwiedzać. Sfendoni jest przy okazji największą jaskinią udostępnioną do zwiedzania. treść pochodzi z: http://www.crete.pl www.CRETE.pl
Kilometr na północ za miejscowością Zaros, położoną w środkowej części Krety, znajduje się niewielkie sztuczne jeziorko. To właśnie Votomos zwane także Zaros.
Zaledwie kilka kilometrów dzieli gwarne miasto Rethymno od Mili, opuszczonej przez mieszkańców wioski. Miejsce to zwane jest również jako wieś ukryta w wąwozie.
Informacje na temat jednego z bardziej znanych miast turystycznych Krety czyli na temat Malii. Opis atrakcji znajdujeących się w mieście Malia oraz opis specyfiki tej miejscowości.
Płaskowyż Lasithi oddalony jest o ok. 70 kilometrów od stolicy Krety - Heraklionu. Średnia wysokość, na jakiej znajduje się teren tego płaskowyżu to 840 m. n.p.m.
Jedną z atrakcji turystycznych chętnie odwiedzaną przez osoby spędzające urlop na Krecie jest jaskinia Dikte (Psychro). Głównymi czynnikami, które przyciągają ludzi do tej groty są bogata i urozmaicona szata naciekowa oraz ścisłe powiązanie z mitologią.
Wśród gajów oliwnych w miejscu zwanym Logari, które oddalone jest o niecały kilometr od wsi Kritsa, znajduje się niewielki bizantyjski kościół Panagia Kera pochodzący z XIII-XIV wieku.
Stalida położona jest bezpośrednio wzdłuż wybrzeża jest jedną z najbardziej znanych turystycznych miejscowości na Krecie, która zdecydowanie ożywia się wraz z nadejściem sezonu turystycznego
Większość osób pokonujących trasę między Agios Nikolaos a Ierapetra na pewno zwróci uwagę na wielkie pęknięcie jakim naznaczona jest góra znajdującą się na wschód od tej drogi. Ten majestatyczny twór geologiczny zwany Ha powstał prawdopodobnie w wyniku trzęsienia ziemi.
Xerokambos to niewielka osada, w której znajdziesz dosłownie kilka tawern, a większość zabudowy stanowią jednopiętrowe i parterowe domy. Dużym atutem tej plaży jest łagodne piaszczyste zejście do morza.
Agios Nikolaos (Άγιος Νικόλαος) to niewielkie miasteczko z niespełna 20 tys. stałych mieszkańców (wg danych statystycznych z 2001 roku). Miejscowość ta jest stolicą nomosu Lasithi.
Choć Elounda do dziś sprawia wrażenie sennego rybackiego miasteczka to jednak pozory nie powinny Was zmylić, gdyż to właśnie ta miejscowość i jej okolica może poszczycić się bodaj największą ilością najlepszych hoteli.
Zakros to czwarty co do znaczenia i wielkości pałac minojski na Krecie. Ten najpóźniej znaleziony, wybudowany na wschodnim wybrzeżu wyspy pałac znajduje się w miejscowości Káto Zákros.
ierwszy Pałac został wybudowany około 1900 roku p.n.e. w miejscu gdzie znajdowała się całkiem okazała osada, której pozostałości zostały później przekształcone w środkową część miasta.
Ruiny starożytnego miasta Itanos zlokalizowane są na wschodnim krańcu Krety, niespełna 3 kilometry na północ od słynnej palmowej plaży Vai. Mimo że przy samym Itanos także znajdują się fajne plaże, to w przeciwieństwie do swojej znanej sąsiadki miejsce to nie przyciąga tłumów. Trafiają tu albo przypadkowi zabłąkani turyści, albo miłośnicy wykopalisk.
Niespełna 10-tysięczna populacja Sitii czyni to miasto najmniejszym na Krecie. Niektórzy idą nawet o krok dalej i mówią przekornie, że jest to raczej największa wioska Krety.
Dom Napoleona to jedna z niewielu typowo turystycznych atrakcji znajdujących się w Ierapetrze. O tym co mogło wydarzyć się tu latem 1798 roku i ewentualnie ile w tej legendzie jest prawdy piszemy w artykule na poniższej stronie.
Klasztor Moni Kapsa to jeden z najciekawiej położonych klasztorów na Krecie. Jego masywne zabudowania zostały wzniesione na skalistych, szarych zboczach otaczających położony obok wąwóz Pervolakia.
Jechałam samochodem - droga była jeszcvze w budowie (2008 r.), cudowne przeżycie
polecam
gość PiotrWie
2016-06-08 22:32:38
W tym roku spaliśmy tam 5 nocy - Chora Sfakion jest obecnie dobrym miejscem na aktywny pobyt z powodu dobrego skomunikowania KTEL z okolicznymi atrakcjami - rano 0 8:00 jest autobus do Fragokastello, przejeżdżający przez punkty wyjściowe do wąwozów Kallikratis i Asfendou, do ostatniego powrotnego o 16:00 da się przejść w górę i w dół. O 9:00 jest autobus do Aradeny, skąd można zejść wąwozem do plaży Marmara i dalej do Loutro, skąd można wrócić promem. Jeśli popłyniemy promem o 10:30 do Aghia Roumeli możemy swobodnie przejść pieszo E4 do Chora Sfakion, ten odcinek nie jest wcale trudny, prowadzi przez plażę Św. Pawła, gdzie jest bardzo ładny kościół i tawerna i można dodatkowo zaopatrzyć się w wodę, następnie plażę Marmara, też z tawerną , Lutro i plażę Glyka Nera. W dni odpoczynkowe można pójść lub popłynąć na Glyca Nerę. Jest też rano autobus który umożliwi przejście wąwozu Imbros i powrót autobusem z Fragokastello. Ostrzegam tylko przed wąwozem Sfakiano - jest bardzo trudny, nas zatrzymały duże ilości zwalonych drzew w wąskim wąwozie - w maju tego roku był nie do przejścia. My z Chora Sfakion poszliśmy na zachód - najpierw do Aghia Roumeli, potem dalej - przez plażę Domata i Sedonia, Cap Tripiti do Sougii - ten odcinek jest skrajnie trudny, nie można liczyć na wodę, trzeba mieć wszystko ze sobą, jest mnóstwo stromych i trudnych podejść i zejść, na długości 18 km jest 1450 m podejścia i zejścia. Jak ktoś nie ma sporej wprawy w wędrówkach po Krecie to watro ten odcinek rzeczywiście opłynąć lub obejść - np podchodząc Samarią i schodząc do Soughii wąwozem Aghia Irini. Następne odcinki są już łatwiejsze - z Sugii przez Lissos do Paleochory - w Lissos jest żródło, godzinę przed Paleochorą też dochodzimy do plaży z tawerną, łatwej gospodarować wodą. Trochę trudniejszy jest odcinek na Elafonisi, ale tęż w połowie drogi jest źródło. My skończyliśmy w Chrissoskalitas, polecamy wszystkim takie przejście, warto iść jak polecał szef tawerny na plaży Św. Pawła - "siga, siga" trasę dałoby się przejść pewnie w 5 dni, my szliśmy 10 - z postojem na każdej plaży, sześcioma noclegami w terenie - 5 na plażach, jeden pod załomem skalnym przy szlaku.
gość PiotrWie
2018-07-04 22:39:05
Gavdos
Obiecałem po powrocie napisać coś o Gavdos - wybrałem to miejsce bo na Gavdos płynie się najlepiej z Chora Sfakion. Można popłynąć promem Anendyk - z Chora Sfakion ok 2,5 godz przez Loutro lub bezpośrednio szybkim połączeniem - ok godziny - oba za ok 20 euro w jedną stronę - Anendyk pływa przez cały rok, szybsze połączenie - okresowo, głównie w sezonie.
Najczęściej wybieraną opcją jest jednodniowa wycieczka - my tego nie polecamy - wyspa ma co prawda 4 x 10 km ale zwiedzania wystarczy na spokojnie 5 - 7 dni. Jest sieć ścieżek - dobrze znakowanych a przede wszystkim widocznych w terenie, nie wymagających jakiś większych umiejętności. Można przyjąć jeden z dwóch wariantów - albo obejście wokół wyspy - długość ok 32 km, pensjonaty są, można zaplanować tak by znaleźć zawsze nocleg - a można spać na plażach - na Gavdos jest ciepło. Można też wybrać jako bazę pensjonat w środku wyspy - wtedy można chodzić codziennie w innym kierunku. Na północnym brzegu są plaże piaszczyste - najbardziej zagospodarowana to Sarakiniko z kilkoma sklepami i tawernami, dalej na zachód jest Al-Gianis kilkanaście minut od tawerny oferującej prysznice i toalety dla każdego ( na plaży regularnie biwakuje pewna ilość ludzi) oraz - trochę powyżej - ośrodek z pokojami do wynajęcia. Kolejna plaża to Lavrakas - tu już jak i na kolejnych - Pirgos i Potamos nie znajdziecie nic - tylko piasek i morze. Zejście na Pirgos jest "tylko dla orłów" - zdecydowanie bezpieczniej jest tam dotrzeć łódką. Na końcu tego wybrzeża jest malutka pusta plaża Bo. Południowo - zachodnie wybrzeże Gavdos jest klifem - dopiero na południowym cyplu jest kamienista plaża Aliki koło Cup Tripiti - najdalej na południe wysuniętego punktu Europy gdzie znajduje się potrójny łuk skalny oraz wielkie krzesło przy którym wszyscy się fotografują. Na południowo - wschodnim wybrzeżu są dwie kamieniste plaże.
Poza plażami na wyspie jest kilkanaście kościółków - część otwarta - typowych białych jak to w Grecji.
Nie przejmujcie się wpisami w przewodniku Lonley Planet że na Gavdos wszystko jest czynne tylko przez lipiec i sierpień - my byliśmy w maju i pensjonaty, sklepy i tawerny dziąłały - może nie "pełną parą" jak w środku sezonu - ale był za to święty spokój - coś o co od kilku lat coraz trudniej na Krecie.
Około 27 km na południowy zachód od Rethymno znajduje się niezwykła wioska, na temat której w popularnych przewodnikach nie znajdziecie zbyt wielu informacji, zaś niektóre z nich nie wspominają o niej w ogóle. A wielka szkoda ponieważ współczesna osada znana pod nazwą Argyroupolis została wybudowana na miejscu starożytnego miasta Lappa (zwanego także Lambi). I tym co czyni tę wioskę niezwykłą to właśnie ta starożytność towarzysząca współczesności na każdym kroku.
Makry Gialos to jedna z mniej docenianych miejscowości turystycznych na Krecie. A szkoda, bo w odróżnieniu od tych znajdujących się na północnym wybrzeżu to właśnie tu możemy cieszyć się pełną infrastrukturą turystyczną i dobrą piaszczystą plażą, jednocześnie nie rezygnując ze świętego spokoju.
Dla turystów, którzy wybrali się do wąwozu Samaria, białe zabudowania Agia Roumeli wyłaniające się na zakończeniu wędrówki to jeden z najprzyjemniejszych widoków, jakie przyjdzie im oglądać tego dnia. Chociaż liczba stałych mieszkańców oscyluje w okolicy stu osób, to jednak w okresie letnim Agia Roumeli to jedno z bardziej obleganych i gwarnych miejsc na Krecie. W szczycie sezonu codziennie spotyka się tu ponad tysiąc osób, które w oczekiwaniu na powrotny prom regeneruje swoje siły w jednej z wielu tamtejszych tawern.
gość PiotrWie Od czasu gdy możemy jechać na 25 - 27 dni myślę nad wyjazdem samochodem - przede wszystkim ze względu na możliwość zabrania rowerów. Dopóki pracowaliśmy i ograniczało nas 26 dni urlopu szkoda nam było 4 dni na przejazd do Aten i z powrotem. Wstępnie myślimy o tym, by w przyszłym roku majowy wyjazd zrealizować samochodem a wrześniowy - samolotem. (...)
gość dodekanezowiec Przy czym Broń Panie Boże, nie że coś pejoratywnego. Po prostu skojarzyłem z faktem, że płace w Rumunii, co ciekawe, bardzo zbliżyły się wg różnych statystyk do polskich czy np. greckich.
gość dodekanezowiec Też potwierdzam - Spinalonga piękna i sorry że niestety pomarudzę, ale gdyby tak więcej miejsc na Krecie było z tak turkusową wodą w morzu...
Byłam w tym dniu w wąwozie, nic nie zapowiadało takiego załamania pogody. Burza zaczęła się jak byłam gdzieś ok 10 km. To co się potem wydarzyło trudno opisać, z gór lała się woda z błotem, słychać było spadające kamienie. Trzeba było brodzić w rwącym potoku bo załamała się kładka. (...)
Moje koledzy którzy mieszkają na Krecie mówią że według prognozy tego dnia nie przewidywano żadnego deszczu w tamtym rejonie wyspy.
gość PiotrWie Na Krecie nie ma GOPR , ale w Samarii w zeszłym roku noga, w tym roku jedna osoba zginęła i piszą w całej Europie. A w Tatrach GOPR , lepsze oznakowanie i co roku kilkanaście trupów. Więc raczej na Krecie bezpieczniej. Ale faktem jest że jak zaczynaliśmy chodzenie po górach Krety przed kilkunastu laty to spotykało się pojedynczych ludzi - a teraz coraz więcej. (...)
Jestem obecnie na Krecie i w środę byłam na wycieczce na Balos. Dzień wcześniej w prognozach i rano nic nie zapowiadało że będzie załamanie pogody. Burza i ulewny deszcz nadszedł dość gwałtownie. Na Samarię wyrusza się wcześnie rano a wtedy pogoda była ładna. Źle jest oceniać kogoś jeśli się nie zna okoliczności. (...)
Komentarze
Tam jest cudownie
Byłam i widziałam ....
Jechałam samochodem - droga była jeszcvze w budowie (2008 r.), cudowne przeżycie
polecam
W tym roku spaliśmy tam 5 nocy - Chora Sfakion jest obecnie dobrym miejscem na aktywny pobyt z powodu dobrego skomunikowania KTEL z okolicznymi atrakcjami - rano 0 8:00 jest autobus do Fragokastello, przejeżdżający przez punkty wyjściowe do wąwozów Kallikratis i Asfendou, do ostatniego powrotnego o 16:00 da się przejść w górę i w dół. O 9:00 jest autobus do Aradeny, skąd można zejść wąwozem do plaży Marmara i dalej do Loutro, skąd można wrócić promem. Jeśli popłyniemy promem o 10:30 do Aghia Roumeli możemy swobodnie przejść pieszo E4 do Chora Sfakion, ten odcinek nie jest wcale trudny, prowadzi przez plażę Św. Pawła, gdzie jest bardzo ładny kościół i tawerna i można dodatkowo zaopatrzyć się w wodę, następnie plażę Marmara, też z tawerną , Lutro i plażę Glyka Nera. W dni odpoczynkowe można pójść lub popłynąć na Glyca Nerę. Jest też rano autobus który umożliwi przejście wąwozu Imbros i powrót autobusem z Fragokastello. Ostrzegam tylko przed wąwozem Sfakiano - jest bardzo trudny, nas zatrzymały duże ilości zwalonych drzew w wąskim wąwozie - w maju tego roku był nie do przejścia. My z Chora Sfakion poszliśmy na zachód - najpierw do Aghia Roumeli, potem dalej - przez plażę Domata i Sedonia, Cap Tripiti do Sougii - ten odcinek jest skrajnie trudny, nie można liczyć na wodę, trzeba mieć wszystko ze sobą, jest mnóstwo stromych i trudnych podejść i zejść, na długości 18 km jest 1450 m podejścia i zejścia. Jak ktoś nie ma sporej wprawy w wędrówkach po Krecie to watro ten odcinek rzeczywiście opłynąć lub obejść - np podchodząc Samarią i schodząc do Soughii wąwozem Aghia Irini. Następne odcinki są już łatwiejsze - z Sugii przez Lissos do Paleochory - w Lissos jest żródło, godzinę przed Paleochorą też dochodzimy do plaży z tawerną, łatwej gospodarować wodą. Trochę trudniejszy jest odcinek na Elafonisi, ale tęż w połowie drogi jest źródło. My skończyliśmy w Chrissoskalitas, polecamy wszystkim takie przejście, warto iść jak polecał szef tawerny na plaży Św. Pawła - "siga, siga" trasę dałoby się przejść pewnie w 5 dni, my szliśmy 10 - z postojem na każdej plaży, sześcioma noclegami w terenie - 5 na plażach, jeden pod załomem skalnym przy szlaku.
Gavdos
Obiecałem po powrocie napisać coś o Gavdos - wybrałem to miejsce bo na Gavdos płynie się najlepiej z Chora Sfakion. Można popłynąć promem Anendyk - z Chora Sfakion ok 2,5 godz przez Loutro lub bezpośrednio szybkim połączeniem - ok godziny - oba za ok 20 euro w jedną stronę - Anendyk pływa przez cały rok, szybsze połączenie - okresowo, głównie w sezonie.
Najczęściej wybieraną opcją jest jednodniowa wycieczka - my tego nie polecamy - wyspa ma co prawda 4 x 10 km ale zwiedzania wystarczy na spokojnie 5 - 7 dni. Jest sieć ścieżek - dobrze znakowanych a przede wszystkim widocznych w terenie, nie wymagających jakiś większych umiejętności. Można przyjąć jeden z dwóch wariantów - albo obejście wokół wyspy - długość ok 32 km, pensjonaty są, można zaplanować tak by znaleźć zawsze nocleg - a można spać na plażach - na Gavdos jest ciepło. Można też wybrać jako bazę pensjonat w środku wyspy - wtedy można chodzić codziennie w innym kierunku. Na północnym brzegu są plaże piaszczyste - najbardziej zagospodarowana to Sarakiniko z kilkoma sklepami i tawernami, dalej na zachód jest Al-Gianis kilkanaście minut od tawerny oferującej prysznice i toalety dla każdego ( na plaży regularnie biwakuje pewna ilość ludzi) oraz - trochę powyżej - ośrodek z pokojami do wynajęcia. Kolejna plaża to Lavrakas - tu już jak i na kolejnych - Pirgos i Potamos nie znajdziecie nic - tylko piasek i morze. Zejście na Pirgos jest "tylko dla orłów" - zdecydowanie bezpieczniej jest tam dotrzeć łódką. Na końcu tego wybrzeża jest malutka pusta plaża Bo. Południowo - zachodnie wybrzeże Gavdos jest klifem - dopiero na południowym cyplu jest kamienista plaża Aliki koło Cup Tripiti - najdalej na południe wysuniętego punktu Europy gdzie znajduje się potrójny łuk skalny oraz wielkie krzesło przy którym wszyscy się fotografują. Na południowo - wschodnim wybrzeżu są dwie kamieniste plaże.
Poza plażami na wyspie jest kilkanaście kościółków - część otwarta - typowych białych jak to w Grecji.
Nie przejmujcie się wpisami w przewodniku Lonley Planet że na Gavdos wszystko jest czynne tylko przez lipiec i sierpień - my byliśmy w maju i pensjonaty, sklepy i tawerny dziąłały - może nie "pełną parą" jak w środku sezonu - ale był za to święty spokój - coś o co od kilku lat coraz trudniej na Krecie.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz