Gdy zapytacie lokalnego mieszkańca w Grecji, jakie pyszne danie można zrobić z zielonego groszku, to odpowiedzią pewnie będzie: Αράκας Λαδερος! Ta potrawa od pierwszej chwili stała się także jedną z naszych ulubionych. Na wstępie warto podkreślić, że aby ją przyrządzić nie potrzeba wielu produktów oraz czasochłonnych przygotowań. Oprócz świeżego lub mrożonego groszku niezbędna będzie tylko cebula, marchewka, ziemniaki, dobry domowy przecier pomidorowy (albo starte świeże pomidory) oraz koperek.
Podstawą tego dnia jest także spora ilość oliwy, która w połączeniu z resztą składników, stworzy sos, w którym będą się dusić się warzywa. Taki sos na bazie oliwy, cebuli i pomidorów jest bardzo uniwersalny, więc w podobny sposób można przygotować inne sezonowe warzywa np. fasolkę szparagową, białą fasolę, cukinię, bakłażana, okrę czy kalafiora itp. Już na talerzu danie należy posypać pokruszoną fetą, a jeśli macie ochotę można je podawać także z pysznym chlebem.
Dania przygotowane w taki sposób należą do jednej kategorii potraw zwanych ladera (lathera), czyli gotowane w oliwie (λάδι - ládi) i pomidorach. Warty podkreślenia jest fakt, że to właśnie oliwa w tym daniu jedną z ważniejszych ról. Wydobywa ona wszystkie smaki z warzyw i łączy je ze sobą. Bez dodatku oliwy warzywa stałyby się mdłe i wodniste.
Wśród osób dbających o linię potrawa ta może budzić pewne wątpliwości ze względu na sporą ilość oliwy, jakiej wymagają dania typu lathera. Chcemy Was jednak uspokoić, gdyż całość pod względem kalorycznym ładnie się równoważy. Chociaż w daniu jest spora ilość oliwy to warzywa stanowiące główną część składników są przecież mało kaloryczne. W tym miejscu warto także odnotować, że to dzięki potrawom lathera Grecy zawdzięczają wysokie spożycie warzyw w codziennej diecie. W każdym tego typu posiłku są przecież przynajmniej 4 porcje różnych warzyw. Dania lathera są więc bardzo zdrowe, pożywne i jednocześnie tanie.
1. Zaczynamy od rozgrzania oliwy w sporym garnku albo głębokiej patelni. Na rozgrzaną oliwę wrzucamy pokrojoną w kosteczkę cebulę i smażymy kilka minut tak, aby zmiękła.
2. Gdy cebula będzie już podsmażona wrzucamy na patelnię opłukany zielony groszek oraz pokrojoną w plasterki marchew. Na wierzch kładziemy ziemniaki pokrojone na ćwiartki albo ósemki (w zależności od wielkości). Dodajemy przecier pomidorowy bądź przetarte pomidory, a całość podlewamy wodą tak aby ziemniaki były w niej zanurzone (przykryte wodą).
3. Przyprawiamy solą, pieprzem i jeśli ktoś lubi dodajemy również 2 liście laurowe.
4. Warzywa dusimy pod przykryciem do miękkości na średnim ogniu. Kilka minut przed zakończeniem gotowania zdejmujemy pokrywkę i dodajemy posiekany koperek.
5. Po wymieszaniu jeszcze chwilę gotujemy i podajemy.
6. Już na talerzu danie posypujemy pokruszoną fetą. Można podawać je także z chlebem.
Na temat faszerowanych warzyw nigdy nie miałam dobrego zdania. Zawsze kojarzyłam je z mdłym i niezbyt smacznym daniem. Do czasu aż trafiłam na grecki sposób przygotowania farszu. Proporcje oraz jego składniki są wręcz doskonałe, więc faszerowana papryka na dobre zagościła na naszym stole. A Grecy po raz kolejny udowodnili, że wiedzą jak fantastycznie można przyrządzać warzywa. Danie to potrzebuje sporej liczby składników jednak ich kompilacja smakuje wyśmienicie, więc nie powinno się żadnego eliminować.W przypadku gdy zostanie nam trochę farszu, można użyć go do faszerowania pomidorów. Też będą dobre, aczkolwiek papryka lepiej się sprawdza ze względu na specyficzny, wyrazisty smak. Tak jak i w przypadku innych dań, w których występuje feta nie należy używać jej polskich bądź niemieckich zamienników, gdyż sery te smakują zupełnie inaczej niż oryginalna grecka feta, która połączona ze sporą ilością ziół wyraźnie ożywia smak dania.
Boureki to bardzo klasyczna kreteńska zapiekana potrawa składająca się przede wszystkim z dwóch składników: ziemniaków i cukinii. W kreteńskich tawernach można spotkać ją w dwóch wersjach: w cieście oraz bez ciasta.
Fenkułu włoskiego jest częstym składnikiem potraw w kuchni śródziemnomorskiej. W kuchni greckiej na jego charakterystyczny lekko anyżkowy smak można natrafić między innymi w rewelacyjnych kaltsouniach oraz zapiekankach typu pitta. Dziś chcielibyśmy podzielić się z Wami przepisem właśnie na pittę z fenkułem włoskim.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10155680783047551