Obłędna w smaku, wesoła zieloniutka, ciesząca oko pasta z młodego bobu to jedno z prostych i szybkich w przygotowaniu meze. Podawana z kawałkiem dobrego chleba jest kwintesencją lata. Z jej wykonaniem trzeba się śpieszyć bo młody, dobry bób znika szybko. Pasta ta jest tak dobra, że do następnego lata będziecie za nią tęsknić. Alternatywą na jesień może być pasta z suszonego bobu, ale ma ona już nieco inny smak, a kolor nie jest już tak zachęcający.
Największe wyzwanie to dobre wyważenie smaku. Nie można więc przesadzić z ilością cebuli aby pasta nie nabrała charakterystycznego cebulowego smaku. Cebula ma tylko lekko podkręcić smak a nie zdominować delikatny bób. Stąd też jeśli nie wiecie ile jej dodać, lepiej na początku dać mniej i po przetestowaniu smaku ewentualnie dodać jeszcze trochę.
Ostatnim ważnym składnikiem jest dobra oliwa, czyli lekko pieprzna, wyraźna w smaku.
A jeśli ktoś miałby jeszcze ochotę na eksperymenty z młodym bobem to polecamy przepis na smakowitą sałatkę z bobu.
1. Bób należy ugotować w osolonej wodzie do miękkości.
2. Po ugotowaniu odsączamy z wody, czekamy chwilę aż trochę ostygnie i obieramy z łupinek.
3. Cebulę ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Po starciu nie mogą być widoczne wiórki, tylko cebulowa papka. Cebula w takiej postaci idealnie wtopi się w konsystencję pasty.
4. Bób i cebulę przekładamy do rozdrabniacza, lekko solimy i dodajemy nieco świeżo zmielonego pieprzu. Dolewamy około 2 łyżek oliwy i zaczynamy miksować. Pasta ma mieć gładką i nieco puszystą konsystencję. Jeśli po spróbowaniu będzie zbyt sucha trzeba dolać jeszcze oliwy i ponownie zmiksować.
5. I tyle. Można się już cieszyć tym niepowtarzalnym smakiem.
Καλή όρεξη!
Kuchnia grecka pokazuje że bób który jest znany również w naszym kraju, nie musi być tylko sezonowym składnikiem dań. W suszonej postaci, która jest praktycznie niedostępna w naszych sklepach, jest składnikiem ciekawych dań. Dziś proponujemy Wam jedno z nich, czyli pastę z suszonego bobu.
Tzatziki to jeden z najprostszych i najbardziej popularnych sosów greckich, który znakomicie sprawdzi się jako dodatek do wielu dań. Choć na ogół podawany jest do gyrosa w plackach pita, to równie znakomicie sprawdzi się z grillowanymi i smażonymi warzywami czy też jako dodatek do mięs.
Melitzanosalata to kolejne zastosowanie popularnych w Grecji bakłażanów. Pyszna pasta, w której główną rolę gra właśnie to wyjątkowe warzywo, może być dodatkiem do dań mięsnych ale przede wszystkim świetnie sprawdzi się jako pasta do chleba, z którym smakuje naprawdę wyśmienicie. Jest prosta w przygotowaniu i warto ją zrobić właśnie latem, kiedy są dostępne świeże lokalne bakłażany.
Komentarze
komentarz z
SUPER !!!!! Mysle, ze moglaby tez robic za "pesto" do makaronu !
komentarz z
Tego nie próbowaliśmy. Musiałaby być znacznie rzadsza, z większą zawartością oliwy.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10157280406042551,10158042613822551