Szparagi to roślina wybitnie sezonowa i niestety dostępna dość krótko. Choćby z tego względu, kiedy się już pokaże w sprzedaży nie należy marnować czasu tylko przyrządzać, jeść i … czekać na następną wiosnę :)
Dobrze przygotowane szparagi są niezwykłe w smaku i lekko chrupiące. Białe mają dość łagodny smak, zielone nieco ostrzejszy i bardziej wyraźny. Poszukując nowych sposobów na zastosowanie tego warzywa sięgnęliśmy po inspirację do kuchni greckiej. Oczywiście szparagów nie zaliczymy do typowego kanonu kuchni tego kraju, nie mniej jednak jak można było się spodziewać współcześni Grecy jadają szparagi i mają swoje sposoby na ich przyrządzanie. Podczas ich przygotowania, podobnie jak w przypadku innych dań, króluje prostota oraz oliwa z oliwek :) My do tego zestawu dodaliśmy jeszcze fetę oraz sok z cytryny. Z tego ciekawego połączenia wyszło fantastyczne danie, więc zachęcamy fanów tego niskokalorycznego warzywa do wypróbowania tych greckich kulinarnych patentów.
Kreta jak to zwykle bywa rządzi się swoimi prawami i zwykłe szparagi nie są zbyt popularne. Przy odrobinie szczęścia wiosną można spróbować Avronies Αυρωνιές - dzikich szparagów (które są cieńsze i nieco gorzkie), przyrządzonych w formie omletów z jajkami oraz cebulą albo jako dodatek do jagnięciny lub ośmiornicy.
1. Zielonych szparagów na ogół nie obieramy, ale jeśli końce pędów są twarde to należy je albo odciąć albo usunąć z nich łykowatą zewnętrzną warstwę.
2. Następnie układamy je płasko w jednej warstwie w dość dużym naczyniu żaroodpornym i polewamy obficie oliwą z oliwek. Piekarnik nagrzewamy do około 200 stopni. Szparagi, w zależności od grubości pędów, pieczemy do miękkości przez około 20-25 minut. Powinny one być na tyle miękkie, aby można było bez problemu wbić w nie widelec.
3. Po upieczeniu szparagi przekładamy na talerz, posypujmy solą oraz świeżo zmielonym pieprzem. Następnie skrapiamy niewielką ilością soku z cytryny oraz posypujemy pokruszoną fetą. Tak przygotowane szparagi są znakomitym dodatkiem do innych dań albo nadają się na przekąskę czy lekką kolację.
Καλή όρεξη!
Chociaż wiele osób unika ulicznego jedzenia to my jednak ze swojej strony zachęcamy Was do korzystania z tego typu przybytków w Grecji. Szczególne Wasze zainteresowanie powinny budzić te miejsca, w których roi się od miejscowych Greków. I nie przejmujcie się tym jak to miejsce wygląda, cerata na stolikach oraz zbieranina krzeseł nie do pary, mogą być zapowiedzią smakowitego (aczkolwiek nie zawsze taniego) jedzenia. Oczywiście wyboru dokonujcie z głową i rozsądnie, raczej odradzamy Wam różnego rodzaju hamburgerownie, lodziarnie oraz małą gastronomię opierającą się na kontynentalnych szybkich przysmakach. Jednak miejsca oferujące wytwory opierające się na odłamach lokalnej kuchni mogą okazać się naprawdę ciekawymi odkryciami. Właśnie tym sposobem odkryliśmy naleśniki faszerowane szpinakiem oraz serem feta.
Tym daniem pierwszy raz zajadaliśmy się w Rethymno w jednej ze skromnych rodzinnych tawern znajdujących się poza głównym szlakiem turystycznym. Zastanowił nas nieco inny smak panierki, który chcieliśmy odtworzyć w naszej kuchni. Jak nam się udało ustalić u zaprzyjaźnionych Greków to właśnie dodatek piwa odpowiada za ten charakterystyczny smak.
Popularna feta lub mizithra znajdują się nie tylko w daniach słonych, ale także i w słodkich. Przykładem niech będzie opisywana tu przez nas feta zapiekana w filo z miodem i sezamem. Jest to szybka i bardzo prosta przekąska.
Komentarze
komentarz z
Mi wystarczy aby sama oliwa z oliwek, która jest najlepsza na świecieł
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10152946007162551,10156198496637551