Glyka tou koutaliou to grecki przysmak oznaczający owoce (zazwyczaj) przyrządzone w bardzo słodkim syropie. Takie przysmaki czasem oferują tawerny na zakończenie głównego posiłku, jest to też popularny dodatek do deserów. Ich próbowanie może być prawdziwym testem odporności na grecką definicję słodyczy.
Grecy potrafią przyrządzić w syropie prawie każde owoce, a także niektóre z warzyw. Obecnie tego typu gotowe przetwory wykonane z różnego rodzaju owoców są również dostępne w greckich sklepach. Można oczywiście spróbować takich produktów, jednak naszym zdaniem nic tak dobrze nie smakuje jak te domowej roboty. Trzeba też pamiętać, że słodycz glyka tou koutaliou przekłada się także na stosownie dużą liczbę kalorii. Przyjmuje się, że jedna niewielka łyżeczka tego specjału zawiera minimum 100 kcal.
Na naszej stronie podaliśmy już sposób na wiśnie w syropie, a dziś dorzucamy przepis na przygotowanie czereśni. Wybraliśmy jeden z prostszych i mniej czasochłonnych przepisów, który stosujemy z powodzeniem od kilku lat. Warto spróbować swoich sił i pokusić się o zrobienie własnego glyka tou koutaliou właśnie z czereśni. W jesienne i zimowe miesiące owoce te doskonale przypomną nam o lecie
1. Do garnka wsypujemy cukier, zalewamy wodą i gotujemy ciągle mieszając, uważając aby cukier nie przypalił się. Gdy cukier rozpuści się a syrop zagotuje, zestawiamy garnek z ognia i nieco studzimy.
2. W czasie gdy syrop stygnie, myjemy czereśnie i usuwamy z nich pestki. Owoce powinny być twarde i dojrzałe.
3. Do garnka z syropem przekładamy wydrylowane czereśnie i zaczynamy gotować na dość mocnym ogniu. W początkowym etapie pojawi się piana, którą należy delikatnie ściągnąć. W razie potrzeby zmniejszamy ogień do średniego.
4. Kiedy syrop nieco zgęstnieje dodajemy sok z cytryny i ewentualnie szczyptę wanilii.
5. Trzeba pamiętać aby nie przekraczać 15-20 minut gotowania. Czereśnie po tym czasie zaczną się kurczyć, a ich smak nie będzie już tak dobry. Z naszego doświadczenia wiemy, że owoce te najlepiej znoszą dość krótkie i mocne gotowanie. Zachowują wtedy swój smak oraz jędrność.
6. My nasze glyka tou koutaliou wekujemy w słoikach. Po ugotowaniu przekładamy owoce do mniejszych słoików i zalewamy powstałym syropem. W słoikach warto czereśniom zostawić trochę luzu i nie upychać ich na siłę starając się zmieścić jak największej ilości owoców. Później wekujemy w hermetycznych słoikach i studzimy.
Bougatsa to uwielbiana przez nas pyszna słodka przekąska, która może być podawana o każdej porze dnia. Dobrze sprawdzi się zamiast deseru albo do porannej kawy. Kremowy lekko waniliowy środek, chrupiące ciasto filo, na którym cynamon z cukrem pudrem wieńczą dzieło. Nie jest łatwo zrobić dobre nadzienie do bougatsy, a sami Grecy mają na nie wiele sposobów. Ważne jest też ciasto - w greckich piekarniach filo jest przygotowywane na świeżo, w domowych warunkach do niewielkiej bougatsy można użyć mrożonego.
Melomakarona to kruche ciasteczka urzekające delikatną pomarańczowo-korzenną nutą. Po upieczeniu zanurzane są w słodkim miodowo-cynamonowym syropie i obsypywane orzechami. Jeśli brakuje Wam greckich smaków w święta to warto do tradycyjnych polskich słodyczy dołożyć przepyszne melomakarona.
Maślane ciasteczka koulourakia to jedna z popularnych przekąsek, która szczególnie często pojawia się w Grecji w okresie Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy. Smakołyk ten jednak nie jest serwowany tylko w czasie świąt, lecz dosyć często gości na greckich stołach zupełnie bez okazji. Ciasteczka są najczęściej podawane jako dodatek do kawy i właśnie w takiej formie sprawdzają się wyśmienicie. Dosyć często koulourakia są również serwowane w greckich hotelach, gdzie podawane są w czasie śniadań.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10156378608187551