Na temat faszerowanych warzyw nigdy nie miałam dobrego zdania. Zawsze kojarzyłam je z mdłym i niezbyt smacznym daniem. Do czasu aż trafiłam na grecki sposób przygotowania farszu. Proporcje oraz jego składniki są wręcz doskonałe, więc faszerowana papryka na dobre zagościła na naszym stole. Grecy po raz kolejny udowodnili, że wiedzą jak fantastycznie można przyrządzać warzywa.
Danie to potrzebuje sporej liczby składników jednak ich kompilacja smakuje wyśmienicie, więc nie powinno się żadnego eliminować. W przypadku gdy zostanie nam trochę farszu, można użyć go do faszerowania pomidorów. Też będą dobre, aczkolwiek papryka lepiej się sprawdza ze względu na specyficzny, wyrazisty smak. Tak jak i w przypadku innych dań, w których występuje feta nie należy używać jej polskich bądź niemieckich zamienników, gdyż sery te smakują zupełnie inaczej niż oryginalna grecka feta, która połączona ze sporą ilością ziół wyraźnie ożywia smak dania.
1. Zaczynamy od przygotowania papryk. Należy je przekroić wzdłuż nie odcinając łodyżek i usunąć gniazda nasienne. Połówki papryk należy dość ciasno ułożyć w naczyniu żaroodpornym rozciętą stroną do góry.
2. Na niewielką patelnię należy wsypać orzeszki piniowe i podprażyć je mieszając raz na jakiś czas, tak by nie przypaliły się. Orzeszki muszą wyraźnie zmienić kolor na brązowy i stać się chrupkie.
3. Na dużej patelni rozgrzewamy 2-3 łyżki oliwy z oliwek i wrzucamy posiekaną cebulę i czosnek, które smażymy do momentu aż zmiękną, pilnując jednak aby nie zaczęły brązowieć. Następnie wsypujemy na patelnię ryż, posiekaną papryczkę chili, doprawiamy oregano, solą i pieprzem. Całość mieszamy, wlewamy połowę przygotowanej porcji bulionu i gotujemy przez około 8-10 minut systematycznie mieszając tak, aby ryż nie zaczął przywierać do dna. Po tym czasie patelnię z farszem należy zdjąć z ognia i dodać resztę składników: pokruszoną fetę, zrumienione orzeszki pinii i posiekane zioła. Wszystkie składniki trzeba dokładnie wymieszać.
4. Połówki papryk napełniamy po brzegi przygotowanym nadzieniem. Nie należy nakładać więcej farszu, gdyż ryż jeszcze będzie zwiększać swoją objętość. Jeśli zostanie nam nieco farszu możemy napełnić nim pomidory. W pomidorach należy odciąć górną część i delikatnie za pomocą łyżeczki wydrążyć je z miąższu.
5. Po nałożeniu do środka farszu polewamy połówki papryk oraz pomidory oliwą z oliwek. Nie można tego pominąć, ponieważ farsz po upieczeniu będzie zbyt suchy. Pomidory przykrywamy odciętymi wierzchami.
6. W osobnym pojemniku do pozostałego bulionu warzywnego dodajemy łyżkę przecieru pomidorowego, dokładnie mieszamy i wlewamy na dno naczynia żaroodpornego, w którym leżą papryki lub/i pomidory.
7. Naczynie koniecznie należy szczelnie przykryć folią aluminiową i następnie wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C na 75 minut. Po upieczeniu podajemy gorące warzywa najlepiej w towarzystwie lampki białego wina.
Grekom trzeba przyznać, że wiedzą jak z popularnego w tym rejonie szpinaku przyrządzać pyszne jedzenie. Oczywiście szpinak w wydaniu greckim nie ma nic wspólnego z mało apetyczną breją, którą najczęściej przyrządza się w polskich domach. Szpinak połączony z fetą podany w cieście filo może wystąpić w formie dużej zapiekanki (Spanakopita Σπανακόπιτα) lub w postaci małych rogalików (Tiropites Τυροπιτες). Spanakopita to popularne danie i jest jedną z naszych ulubionych potraw greckich. Składniki do jej przyrządzenia są dostępne w naszych sklepach.
Fenkułu włoskiego jest częstym składnikiem potraw w kuchni śródziemnomorskiej. W kuchni greckiej na jego charakterystyczny lekko anyżkowy smak można natrafić między innymi w rewelacyjnych kaltsouniach oraz zapiekankach typu pitta. Dziś chcielibyśmy podzielić się z Wami przepisem właśnie na pittę z fenkułem włoskim.
Pieczone lekko chrupiące ziemniaki są bardzo popularne w greckich domach. Jest to wyśmienity dodatek do różnych potraw z mięsa, czy ryb. Do ich przyrządzenia potrzebujemy trzech podstawowych składników, jakie są dodawane do większości greckich dań: oliwy z oliwek, soku z cytryny oraz oregano. Powoli pieczone ziemniaki wchłaniają cytrynowy aromat, który jest delikatnie wyczuwalny podczas jedzenia.
Komentarze
faszerowane pomidory
Najpyszniejsze faszerowane pomidory jadłam w tawernie przy elafonisi, byly po prostu doskonale przyprawione i połączone z ziołami, mega aromatyczne, gdzie indziej nie były już takie dobre.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz