Nie będziemy Was oszukiwać. Imam Bayildi nie jest dietetycznym daniem i takim być nie powinno. Duża ilość oliwy jest tu potrzebna do wytworzenia pysznego sosu, w którym bakłażan będzie niemalże pływać. Takiego też smakowitego “pływającego” Imama jedliśmy między innymi w Matali na Krecie i właśnie on był pierwowzorem dla naszego przepisu. Niestety większość spolszczonych przepisów na to danie próbuje go odchudzić ignorując kwestię odpowiednio dużej ilości oliwy.
Nie podejmiemy dyskusji na temat tego, na terenie którego kraju, Grecji czy Turcji zostało wymyślone to danie. Wiadomo, że przez wiele wieków obie kultury przenikały się nawzajem, zaś Imam Bayildi istnieje w kuchniach obu tych narodów do dziś dnia. W zależności od tawerny jadaliśmy imamy przygotowane na przeróżne sposoby, ale jak w większości przypadków trzeba pamiętać o tym, że nie ma czegoś takiego jak jeden "słuszny" przepis.
Pewnie wiele osób zastanowi dość nietypowa nazwa tego dania, która jest powiązana z historią jego powstania. Otóż bakłażany były ulubionym warzywem pewnego tureckiego imama. W związku z tym jego żona/kochanka/siostra/matka/gospodyni (opcja w zależności od przekazywanej historii) stale opracowywała nowe przepisy z użyciem bakłażanów. Pewnego dnia zaserwowała imamowi to danie, które po spożyciu doprowadziło go do omdlenia. Niestety nigdy nie dowiemy się, z jakiego powodu ów imam omdlał. Ale na ten temat powstało kilka spekulacji. Pierwsza z nich mówi, że omdlenie nastąpiło na skutek tak wyszukanego smaku dania. Druga iż danie było zbyt dużym obciążeniem dla żołądka biednego imama, który po prostu się przejadł. Trzecia wersja - dla skner - mówi, że skąpy imam wpadł w szok, gdy dowiedział się ile drogocennej wtedy oliwy zużyto do przygotowania tego dania. A być może wszystkie trzy powody po trosze przyczyniły się do stanu omdlenia.
Jedno jest pewne Imam Bayildi jest najlepszy ze świeżym chlebem, którym można wybrać cały pyszny sos.
1. Bakłażany nacinamy wzdłuż, a następnie dwu- lub trzykrotnie w poprzek uważając jednocześnie by nie przeciąć skóry po drugiej stronie. W nacięcia nasypujemy soli i zostawiamy na około pół godziny. Po upływie tego czasu opłukujemy bakłażany pod wodą i osuszamy dokładnie papierowym ręcznikiem.
2. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy i obsmażamy bakłażany z każdej strony do momentu aż zaczną mięknąć. Ich skóra powinna zmienić kolor na bardziej brązowy. Zdejmujemy je wówczas z patelni i przekładamy do głębokiego żaroodpornego naczynia.
3. Na tą samą patelnię dolewamy troszkę oliwy i smażymy cebulę oraz czosnek. Gdy cebula będzie już lekko złotawa dodajemy jednego drobno posiekanego pomidora (bez skóry), miód, natkę i przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Smażymy kilka minut aż odparuje nadmiar wody a smaki połączą się.
4. Nacięcia w bakłażanach napełniamy przygotowanym uprzednio farszem, zaś na wierzchu kładziemy pomidora pokrojonego w plastry. Całość skrapiamy sokiem z cytryny.
5. Do naczynia, w którym będą piekły się bakłażany wlewamy resztę oliwy jaka nam została, dodajemy przetarte pomidory i szczelnie przykrywamy folią aluminiową. Pieczemy w temperaturze 170 stopni przez około 50 minut. Po tym czasie bakłażany powinny być już miękkie i gotowe do podania.
Καλή όρεξη!
Geneza pizzy nie jest aż tak jednoznaczna jak się to przyjęło uważać, gdyż to właśnie starożytni Grecy zaczęli wypiekać ziołowe płaskie chleby posmarowanie oliwą oraz czosnkiem. Mimo iż pizzy raczej nie zaliczamy do kanonu kuchni greckiej to jednak współcześni Grecy tworzą swoje wersję pizzy oparte w największym stopniu na lokalnych warzywach, serach, nie szczędzą też oliwek.
Gdy zapytacie lokalnego mieszkańca w Grecji jakie pyszne danie można zrobić z zielonego groszku to odpowiedzią pewnie będzie: Αράκας Λαδερος! Ta potrawa od pierwszej chwili stała się także jedną z naszych ulubionych. Na wstępie warto podkreślić, że aby ją przyrządzić nie potrzeba wielu produktów oraz czasochłonnych przygotowań. Oprócz świeżego lub mrożonego groszku niezbędna będzie tylko cebula, marchewka, ziemniaki, dobry domowy przecier pomidorowy (albo starte świeże pomidory) oraz koperek.
Potrawy z fasoli oraz innych roślin strączkowych stanowią ważną część greckiej diety. Najbardziej znanymi przykładami takich dań są gigantes plaki, fasolada, czy też fava. Współcześnie Grecy wciąż często sięgają po tradycyjne dania z roślinami strączkowymi, które serwowane są w roli głównego posiłku. Dziś przedstawiamy przepis na fasolę w pomidorach. Jej przygotowanie jest łatwe i mniej pracochłonne niż np. gigantes plaki.
Komentarze
komentarz z
wszystkie imamy po prostu uwielbiamy :D
komentarz z
Julita Kulikowska-Mak, zrobiłaś już? ;-)
komentarz z
Krzysztof Kania przecież byś zjadł gdybym zrobiła, obiecałam
komentarz z
Danie to poznałam będąc w Turcji...bardzo mi smakuje i czasem je robię ☺
komentarz z
My najlepszego imama jedliśmy właśnie na Krecie. Tam właśnie podpatrzyliśmy ten sposób przyrządzania go.
komentarz z
Podczas następnego pobytu tam,będę musiała go spróbować...jestem pewna że będzie smakować jeszcze lepiej
komentarz z
U mnie na Krecie są fajniejsze fajniejsze dania ,a ten owoc ( podobno ) ma duzo do zaoferowania ....
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10153098734027551,10155528280677551