TABEPNA - smak zielonej Nidy

Kiedy w 2008 roku pierwszy raz przyjechaliśmy na Nidę z powątpiewaniem weszliśmy do środka jedynej tawerny znajdującej się na tym płaskowyżu. Wielki budynek, który ciężko nazwać skończonym, nie sprawiał zbyt optymistycznego wrażenia. Nad oknami ktoś korzystając z farby olejnej nasmarował napis TABEPNA. Wyglądało to mało profesjonalnie i sprawiało wrażenie opuszczonego budynku. W środku bez wyraźnego ładu rozstawione były skromne stoliki i krzesła wyglądające niczym meble żywcem wyciągnięte z polskiego PRL-u. Przy jednym z nich siedziało kilku lokalnych pasterzy, którzy przywitali nas swoim surowym wzrokiem. Poczuliśmy się jak dwoje intruzów wkraczających na obce terytorium. Nie rozglądając się zbytnio, odwróciliśmy się i ruszyliśmy w dalszą wędrówkę do jaskini Idi.

Widok na tawernę na płaskowyżu Nida

Kilka lat wakacji w Grecji odmieniło nasze poglądy na tego typu miejsca, a wzrok wyostrzył się na wyłapywanie drobnych szczegółów, które gwarantują smaczny posiłek. W tym roku ponownie pojechaliśmy na Nidę i znów weszliśmy do środka tej tawerny. Nieśpieszna obsługa oraz bardzo krótkie menu, które na niewielkiej tablicy zostało zapisane kredą zachęciło nas do pozostania w środku. Widok grupki pasterzy kończących posiłek, którzy bez większego skrępowania oblizywali palce, tym razem nas nie zniechęcił.

Po złożeniu zamówienia nasz stół został przykryty papierowym obrusem, na którym za chwilkę pojawiły się dwie wysokie szklanki wypełnione mocnym frappe. Popijając kawę podziwialiśmy płaskowyż Nida, którego zieloną powierzchnię przemierzało kilka stad owiec. W tym czasie do naszych uszu zaczęły dolatywać dźwięki krzątaniny w kuchni ... melodia zwiastująca świeży, wręcz domowy posiłek. Po chwili dotarły do nas równie smakowite aromaty.



Po kilku kolejnych minutach mogliśmy cieszyć się najlepszymi Dakosami, jakie jedliśmy w czasie tych wakacji. Jednak ich smak zszedł na drugi plan i stracił blask, gdy spróbowaliśmy niewielkich pierożków Kalitsounia, które zostały polane miodem wymieszanym z cynamonem. Pod złotawą chrupiącą skórka ukryte było serowe nadzienie pełne ziołowych aromatów. Już po jednym kęsie na naszych ustach zawitał szeroki uśmiech. Zdecydowanie było to jedno z lepszych dań jakie jedliśmy w Grecji. Od tego dnia w czasie tegorocznego pobytu każde kolejne danie, jakie jedliśmy w innych tawernach było kwitowane zdaniem ... dobre, ale pierożki na Nidzie były lepsze.

Na koniec pozostała nam wiejska sałatka, która zgodnie z kreteńską sztuką kulinarną została przygotowana bez większej dbałości o szczegóły. Na niedbale i grubo pokrojone warzywa trafił plaster fety posypanej drobnymi oliwkami. W tak prostym daniu zupełnie pozbawionym finezji ciężko jest doszukiwać się piękna lub jakiegoś artyzmu. Możemy Was jednak zapewnić, że walory smakowe są odwrotnie proporcjonalne do wyglądu. Nie przesadzając napiszemy, że feta oraz oliwki znajdujące się na górze warzywnej piramidy były jednymi z najlepszych, jakie kiedykolwiek udało nam się zjeść.



Z budżetem uszczuplonym o około 10 € oraz brzuchami pełnymi niesamowitych smaków mogliśmy udać się w naszą dalszą wędrówkę.

Jeśli w Waszych planach znajdzie się płaskowyż Nida oraz Idi to obowiązkowo dopiszcie również postój i posiłek w tej skromnej Tawernie. Pomijając ułomności tego miejsca znajdziecie tu tanie i bardzo smaczne jedzenie.

Mapa dojazdu do jaskini Ida

Data publikacji:
Data modyfikacji:
Średnia: 4
Liczba ocen: 2
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
Kreta informacje 4 na 5 (0) liczba ocen 2
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

 gość}
gość PiotrWie
2016-09-08 21:24:51

A ja chciałbym dodać informację, że nad tawerną są dwa pokoje zgodnie z opisem w przewodniku - "two spartan rooms" Można sie przespać mając do dyspozycji całą tawernę ( prowadzący jadą na noc do Anogii) i rano wyruszyć na Psiloritis bez konieczności zrywania się skoro świt - bo warto wyruszyć wcześnie a dojazd zabiera dodatkowy czas - nie nastawiajcie się na przewodnikowe 7 godzin bo to tylko czas szybkiego marszu - trzeba dodać czas na odpoczynek i zdjęcia ( my mnożymy przez 1,5 i dodajemy 10%), można też obejść sam płaskowyż czy pójść do Amoudary - niezbyt wymagający a jeden z piękniejszych szlaków Krety z tych które udało nam się przejść dotychczas. Polecam.

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz

Inne strony tej kategorii

Estiatorio Chrisopigi

Estiatorio Chrisopigi

Jeśli ktoś z Was szuka dobrej restauracji w pobliżu Matali i Kalamaki, to chcielibyśmy zarekomendować estiatório Chrisopigi. Pyszne greckie dania podane w niecodzienny sposób w otoczeniu zadbanego ogrodu to doskonałe zakończenie dnia. Polecamy!

Nostimon

Nostimon

Zachęcające opisy w przewodnikach oraz równie pozytywne relacje, na jakie natykaliśmy się w internecie sprawiły, że kiedy planowaliśmy nasze pierwsze wakacje na Krecie, Kritsa znalazła się wśród tych miejsc, które obowiązkowo chcieliśmy zobaczyć. Gdy dotarliśmy do tej największej wsi Krety, byliśmy oczarowani jej urokliwymi zaułkami i mimo silnego południowego słońca z chęcią przedzieraliśmy się przez gąszcz uliczek i wąskich przejść rozdzielających kolejne domostwa. Ostatecznie zupełnie przypadkowo trafiliśmy na jeden z centralnych placów Kritsy, gdzie znajduje się sklep Nostimon.

Hydria - magia ceramiki (Υδρία)

Hydria - magia ceramiki (Υδρία)

Warsztat garncarski Hydria w Asomatos to jedno z tych wyjątkowych miejsc, gdzie wciąż można zobaczyć żywe kreteńskie rzemiosło. Spod ręki Stavrosa Kallonakisa wychodzą unikatowa ceramika o wysokiej jakości wykonania i ciekawych wzorach. Polecamy!

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe

Najnowsze komentarze:

 "podatek na rzecz odporności na kryzys klimatyczny".. piękna nazwa.. taka nie mająca związku z prawdą ;)
 Jesteśmy w Achlia i tu się pali
 Jesteśmy we wschodniej części wyspy w Kardamenie i właśnie widzimy pożar
 Tak dzięki, że byłam kiedyś w hotelu w Hersonissos zwiedziłam ta stronę Wyspy
Czas na Grecję  Ale to chyba nie dotyczy regularnych rejsów promami jak np Blue Star Ferries? Nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji
gość Grecja  Janusze najpierw płacą za bilet a potem żałują, tak to jest jak Janusz z Grażyną nawet nie wiedzą co zwiedzają. Pozdrawiam fascynatów starożytności.
Christian Arnidis - Moja Grecja  Dla wysp dobrze, bo tłumy z wycieczkowców odstraszają turystów, którzy pojechali na wakacje. Nie zostawiają grosza, a robią tłok. Wiele osób rezygnuje z wycieczki na Santorini, bo wyspa jest zapchana przez gości z wielkich wycieczkowców.
 A co na lotniskach ?
gość PiotrWie  Nie niestety a na szczęście bo by tłumy były cały rok. My byliśmy na Cykladach od 10 kwietnia do 4 czerwca na koniec maja wyraźnie zaczęło ludzi przybywać. Pojedziemy z powrotem we wrześniu - jako emeryci mamy czas. Tym razem chcemy jechać samochodem - porównanie kosztów samolot+ wypożyczenie samochodu vs dojazd samochodem do miesiąca jest na korzyść pierwszej wersji, potem - już drugiej. (...)
 Samolot tanich linii, samochód z greckiej wypożyczalni, kwatery wynajęte od lokalsów, wszelkie wycieczki samodzielnie wymyślone i zorganizowane. Unikamy wszelkiej maści pośredników. Wyjazdy nigdy w sezonie. Nawet nie chodzi o oszczędności, tak nam pasuje. W tawernach za to nie oszczędzamy ani trochę. A w temacie wejściówek do "atrakcji", to bardzo wybiórczo traktuję temat. (...)

Ciekawe miejsca na Krecie

CRETE Copyright © 2009-25 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera