W naszej szerokości geograficznej połączenie duszonej wołowiny z makaronem podobnym do grubszego spaghetti jest bardzo nietypowe. A sam pomysł dodania pomidorów do duszenia mięsa też jest daleki od polskich zwyczajów kulinarnych.
Będąc w Grecji warto porzucić jednak swoje osobiste uprzedzenia dotyczące jedzenia i dać się zaskoczyć odmiennej kuchni i innym połączeniom smaków.
Dobrym przykładem takiego nietypowego dania, które może się pojawić na naszym talerzu, jest Μοσχάρι Κοκκινιστό (moshari kokkinisto), czyli wołowina uduszona w sosie pomidorowym z wyczuwalną nutą cynamonu. Całość podawana jest z makaronem typu bucatini, który jest posypany tartym twardym serem typu kefalotiri. Jest to bardzo smaczny zestaw i co najważniejsze możliwy do przyrządzenia bez większych przeszkód w Polsce. Zamiast kefalotiri możecie użyć innego twardego dojrzewającego sera typu parmezan, grana padano. W poszperać jednak w polskich sklepach, gdyż coraz częściej można kupić greckie sery typu graviera, kefalotiri.
Μοσχάρι Κοκκινιστό to bardzo tradycyjne danie, które dawniej ze względu na małą dostępność mięsa, pojawiało się na greckich stołach raczej odświętnie. Współcześnie jest jednak przygotowywane znacznie częściej.
1. Przygotowanie dania rozpoczynamy od umycia i dokładnego osuszenia mięsa przy pomocy papierowego ręcznika. Następnie wołowinę kroimy w większe kawałki (około 4 cm).
2. W garnku rozgrzewamy oliwę i smażymy na niej wołowinę. Po zrumienieniu jednej strony przekładamy mięso na drugą i powtarzamy proces. Postarajcie się nie przepełniać dna naczynia i nie mieszać mięsa podczas smażenia.
3. Do mięsa dodajemy posiekaną cebulę oraz czosnek i smażymy dalsze 2-3 minuty po czym dodajemy wino. Gdy wino odparuje dokładamy pomidory oraz przecier pomidorowy. Jeśli używamy świeżych pomidorów należy je obrać ze skórki i posiekać. W przypadku pomidorów z puszki wystarczy je tylko pokroić.
4. Całość przyprawiamy cynamonem, opcjonalnie gałką/goździkami, cukrem (pomidory mogą być kwaśne!), pieprzem. Dolewamy także gorącą wodę tak aby mięso było przykryte. Sól dodajemy dopiero pod koniec duszenia.
5. Tak przygotowane mięso dusimy do miękkości na niewielkim ogniu mieszając od czasu do czasu. Duszenie na ogół zajmuje od 1,5 do 2 godzin. Jeśli w czasie duszenia woda znacznie odparuje warto dodać nieco ciepłej wody.
6. Gdy mięso jest już miękkie, gotujemy tyle makaronu ile potrzebujemy.
Ugotowany i odcedzony makaron wykładamy na talerz, układamy na nim porcje mięsa, dodajemy sos a następnie posypujemy makaron tartym serem. Na koniec można polać danie oliwą.
7. Danie podajemy na gorąco i wypijamy resztę wina, które nam zostało po otwarciu butelki ;-)
Do sporządzenia tego dania możemy wykorzystać przygotowane dzień wcześniej kotleciki mięsne keftedes lub też zrobić je na bieżąco. Ta prosta odmiana ziołowych w smaku kotlecików w aromatycznym sosie jest bardzo smaczna, więc gorąco zachęcam do ich wypróbowania. Znakomicie smakują ze zwykłym chlebem, ryżem lub makaronem typu orzo. Keftedes w sosie pomidorowym bardzo dobrze znoszą odgrzewanie, więc można przygotować ich większą ilość.
Giouvetsi to tradycyjne greckie danie, które można przygotować z różnych rodzajów mięsa. Jest to prosta potrawa jednogarnkowa tradycyjnie przygotowywana w piecu, choć można ją też przygotować w garnku i ewentualne na koniec podpiec w piekarniku.
Papoutsakia to tradycyjna grecka potrawa przyrządzana z bakłażanów, mielonego mięsa i sosu beszamelowego. W smaku bardzo przypomina moussakę, co w sumie nie dziwi, ponieważ lista składników obu dań jest prawie identyczna.
Komentarze
komentarz z
wołowina, cynamon i pomidor - bierę w ciemno ;)
komentarz z
Zamiast mielonego cynamonu lepiej dać kawał kory w całości. Odda smak w trakcie duszenia.
komentarz z
Tak, jak najbardziej jeśli jest pod ręką.
komentarz z
Ogromnym zaskoczeniem bylo dla mnie odkrycie cynamonu w spagetti Bolonese, niebo w buzi i pełen surprise, powtórzyłam już w domu i rewelacja
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10157473767232551