Finał bulwersującego zabójstwa Suzanne Eaton na Krecie

data_2020-10-13 20:31:37 2020-10-13 20:31:37

W lipcu ubiegłego roku mieszkańcami Krety oraz światową opinią wstrząsnęła sprawa zabójstwa pochodzącej z USA 59-letniej Suzanne Eaton, która przyleciała na wyspę na konferencję naukową. Być może część z Was pamięta, gdy informowaliśmy o tej sprawie na naszej stronie. Dzisiaj po południu nastąpiło zakończenie tej okrutnej i bulwersującej historii. Na rozprawie sądowej 28-letni sprawca został uznany winnym zabójstwa i gwałtu.

Suzanne Eaton Suzanne Eaton i jej zabójca. Źródło zdjęcia: www.cretalive.gr

Suzanne Eaton była biologiem molekularnym zatrudnionym w Instytucie Molekularnej Biologii Komórki i Genetyki w Dreźnie i miała wziąć czynny udział w naukowym spotkaniu zorganizowanym na Krecie. Nie dziwne więc, że jej nieobecność na konferencji od razu zaniepokoiła organizatorów oraz rodzinę. Po przeszukaniu pokoju hotelowego okazało się, że wśród rzeczy osobistych brakuje tylko stroju oraz butów do biegania. Podejrzewano więc, że kobieta mogła ulec kontuzji albo zasłabnięciu podczas uprawiania sportu. Przez kilka dni bliscy kobiety oraz miejscowa policja prowadziła poszukiwania. Wyznaczono nawet pieniężną nagrodę w wysokości 50 000 euro za pomoc w jej odnalezieniu. Niestety finał poszukiwań okazał się tragiczny. Po sześciu dniach w jednym z poniemieckich bunkrów, jakich pełno jest w okolicy zachodniej Krety, odnaleziono zwłoki Eaton.

Sekcja zwłok wykazała liczne obrażenia ciała, śledczy ustalili także, że kobieta została zgwałcona. Miejscowa policja szybko wytypowała potencjalnego sprawcę. Zatrzymano młodego 27-letniego wówczas mężczyznę, mieszkańca Krety. Wykonane badania DNA potwierdziły, że to on jest zabójcą Eaton.

Zbrodnia ta bardzo wstrząsnęła wszystkim mieszkańcami Krety. Prysł czar bezpiecznej wyspy, na której wszyscy czują się bezpiecznie. Stała społeczność wyspy nie jest wielka, szybko pojawiło się więc „internetowe śledztwo”, wszyscy chcieli znać tożsamość sprawcy. Jak można było się spodziewać po niedługim czasie została ona ustalona. Okazało się, że zatrzymany prowadził na YouTube kanał, na którym umieszczał filmiki na temat poniemieckich bunkrów i jaskiń na Krecie. Co ciekawe w życiu codziennym postrzegany był jako przykładny mąż i ojciec dwójki dzieci. Jest on także synem miejscowego popa.

Suzanne Eaton

Podejrzany szybko przyznał się do winy i złożył obszerne zeznania. Mężczyzna wyjawił, że tego dnia wypatrzył samotnie biegnącą Eaton w pobliżu klasztoru Gonia Odigitria na półwyspie Rodopou. Potrącił ją dwukrotnie samochodem, po czym wrzucił nieprzytomną kobietę do bagażnika i wywiózł w okolice bunkra. Tam wielokrotnie zgwałcił Suzanne Eaton, następnie udusił ją a ciało wrzucił do bunkra. Oszczędzimy Wam pozostałych szczegółów tej makabrycznej zbrodni. Sprawa ta była tak wstrząsająca, że z obrony podejrzanego wycofał się nawet adwokat, który pierwotnie podjął się reprezentowania go w sądzie. Decyzję tłumaczył tym, że nie chce aby jego nazwisko było kojarzone z tą okrutną zbrodnią.

Dodamy tylko, że w trakcie policyjnego śledztwa okazało się, że zabójca Eaton ma na swoim koncie kilka innych wcześniejszych potrąceń samochodem samotnie idących wzdłuż drogi kobiet. Zdarzenia te były nawet zgłaszane na policję. Wówczas jednak nikt ich nie wiązał z podtekstem seksualnym, a były klasyfikowane jedynie jako zwykłe zdarzenia drogowe. Dopiero po zabójstwie amerykańskiej naukowiec policja była w stanie powiązać ze sobą wszystkie zgłaszane przypadki potrąceń.

Dzisiaj w sądzie w Rethymno odbyła się rozprawa, na której sprawca tej okrutnej zbrodni został większością głosów uznany winnym umyślnego zabójstwa oraz gwałtu. Sąd nie uznał żadnych okoliczności łagodzących, zaś prokurator zażądał karę dożywocia za zabójstwo oraz 15 lat więzienia za gwałt. To co zbulwersowało wszystkich to „przeprosiny” oskarżonego, który co prawda przyznał się do zabójstwa, ale powiedział, że był to wypadek. Twierdził również, że jego wcześniejsze zeznania były wynikiem presji wywieranej na nim ze strony policji. Nie przyznał się też do jakiegokolwiek motywu seksualnego zabójstwa i trzykrotnego gwałtu na Suzanne Eaton.

Gosia i Piotrek,  data_2020-10-13 20:31:37 2020-10-13 20:31:37
Średnia: 0
Liczba ocen: 0
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Paweł Bodkowski
2020-10-13 20:05:38

Mega smutna i przerażająca sytuacja oraz jej finał. Najważniejsze, że sku ....n jest złapany, osądzony i skazany. Serce krwawi jak czyta się nawet pobieżnie szczegóły zbrodni

 CRETE - Kreta
CRETE - Kreta
2020-10-13 20:40:25

To wstrząsająca historia. Śledziliśmy ją od początku i później gdy pojawiały się nowe wątki, także te z wcześniejszymi "potrąceniami" aż do teraz.

 Artur Nowak
Artur Nowak
2020-10-13 21:28:27

Nie nazwałbym go do końca bezdusznym sk..em, to był bardzo chory na umyśle człowiek, sygnały były wcześniej, tylko jak to na Krecie, co złe to na ulicy a nie w naszym domu. Jak w Polsce. No i mamy skutki

1
 Roman Niewidz
Roman Niewidz
2020-10-14 08:23:43

Artur Nowak Od Polski się odwal mów za siebie

 Artur Nowak
Artur Nowak
2020-10-14 13:03:49

Roman Niewidz czytaj ze zrozumieniem

Artur Nowak
2020-10-13 21:26:47

Mam info z miejsca czyli z samej Krety, sprzed dwóch tygodni. Większość Kreteńczyków mówiło, że on był psychiczny całe życie i przejawiał dewiacje od początku, niestety nikt z tym nic nie robił. Pochodził też z tzw. dobrej rodziny, prawdopodobnie jego ojciec był Popem. tak więc widzimy do czego doprowadza, życie na sznurku i w ciemnocie. to morderstwo, to plama na duszy wszystkich mieszkańców Krety. Nie są to moje przemyślenia, mam tam wielu przyjaciół i bywam od wieków. Smutna historia

7
 CRETE - Kreta
CRETE - Kreta
2020-10-14 11:59:54

Wiesz teraz takie gadanie po fakcie mogą sobie wsadzić... Jeśli każdy wiedział i nikt nic nie powiedział, to są współwinni tego co się stało. Takie niewielkie zamknięte społeczeństwa i jednocześnie bardzo konserwatywne na ogół swoje brudy zamiatają pod dywan. Swoich zawsze kryją i przyczyniają się tym samym do takich tragedii.

2
 Artur Nowak
Artur Nowak
2020-10-14 13:02:55

CRETE - Kreta zgadzam się tak było

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10157484954262551

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe

Najnowsze komentarze:

 Nikt nie uświadamia turystom skali trudności i wymaganego czasu, aby dotrzeć do zatoki. Panie w sandałkach. Dzieci. Money. Money. Money. Zapełnić autobus. Mam nadzieję, że w końcu ktoś rozsądny zapanuje nad tym procederem
Gosia | crete.pl  Zamiast zabierania tablic częściej zabierać będą prawo jazdy. Wprowadzili system coraz wyższych kar za popełnianie tych samych wykroczeń oraz możliwość wytoczenia sprawy karnej. Sama wysokość mandatów też robi wrażenie.... 1000, 2000 czy 4000 euro... Mają to połączyć z automatycznym wysyłaniem mandatów na podstawie wykroczenia zarejestrowanego przez urządzenie. (...)
gość PiotrWie  Ale tylko zwiększyli wysokość mandatów czy zmienili coś jeszcze w przepisach - oprócz praktycznego zakazu kamperów - według nowych przepisów można zatrzymać się tylko na kampingach których jest mało i głównie w lipcu-sierpniu lub na terenie prywatnym ale tylko jeden kamper. Jak to będą egzekwować - się okaże.
 Super miejsce
gość Jaca  Mimo ze zaden przewodnik tego nie poddpowie da sie dojechac do aptery busem.   Nalezy dojechac do Chanii. Tam bierzemy autobus jadacy w kierunku rethymnonu ktory ma przystanek nazwany Megala Choragia. Jest to skrzyzowanie u podnoza goru na ktorej jest aptera. Pozostaje wgrapac sie na gore, latwa asfaltowa droga, ok 20 minut. (...)
 Byłam tam w zeszłym roku. Zachwyciło mnie to miejsce i jego klimat. Gorąco polecam.
gość Mateusz  Chwilowo wstęp bezpłatny, bo nie ma działającego internetu do obsługi kasy etc, toalety też jeszcze nie ma. Byłem rano 9 czerwca i oprócz mnie i strażnika zero odwiedzających. Wchodzić pomiędzy mury nie wolno, bo korytarze nie do końca zabezpieczone i ktoś już się pokaleczył. 
CRETE Copyright © 2009-25 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera