Dziś mamy dla Was garść wiadomości lotniczych związanych z Kretą oraz jej lotniskami. Na początek warto wspomnieć, że na kreteńskie niebo wracają dwie duże europejskich linie lotnicze, które od dobrych kilkudziesięciu lat nie realizowały bezpośrednich lotów na Kretę. Po 20 latach nieobecności Kreta znów znalazła się w siatce połączeń realizowanych przez niemieckie linie lotnicze Lufthansa. W zeszłym tygodniu także pierwszy raz od ponad 30 lat w Heraklionie wylądował rejsowy samolot linii British Airways.

W wąwozie Samaria wciąż trwają prace związane z usuwaniem szkód powstałych po tegorocznej kapryśnej zimie. Na szczęście wiadomo jednak, że już pierwszego maja na szlaku będą mogli pojawić się pierwsi w tym roku turyści. Otworzone mają być oba wejścia zarówno od strony Agia Roumeli, jak i od strony płaskowyżu Omalos. Przedstawiciel Ministerstwa Rozwoju Obszarów Wiejskich przekazał informację, że na czas zostaną podpisane umowy zatrudnienia z osobami zajmującymi się zabezpieczeniem oraz obsługą szlaku.

W ostatnich dniach pisaliśmy Wam o dosyć "ciekawych" zmianach, jakie zaszły w obrębie klasztorów Gouverneto i Moni Katholiko. Niestety dzisiejszy dzień przynosi kolejne wieści odnośnie kolejnych zmian na Krecie. Tym razem reorganizacją działania oraz dostępności mają być objęte dwie najsłynniejsze plaże zachodniej Krety, czyli Balos i Elafonisi.

Przed rozpoczęciem każdego sezonu turystycznego władze miasta Chania oraz przedstawiciele stowarzyszeń zajmujących się ochroną zwierząt organizują cykliczne spotkania z właścicielami dorożek kursujących w rejonie Starego Miasta. Jedno z nich odbyło się w ostatni piątek w siedzibie kapitanatu portu. Głównym celem tych spotkań jest wypracowanie wspólnych zasad związanych z maksymalnym czasem pracy zwierząt, sposobu ich ochrony przed wpływem niekorzystnych warunków atmosferycznych (przede wszystkim gorąca) oraz należytej opieki weterynaryjnej, jakiej powinny podlegać.

Jeszcze do początku lat dziewięćdziesiątych miejsce to było znane tylko nielicznym turystom oraz okolicznym mieszkańcom. W okresie tym na plażę prowadziła niezbyt wygodna szutrowa droga. Z tej dosyć ograniczonej dostępności, bardzo szybko zaczęli korzystać nudyści, którzy znaleźli tu doskonałą kryjówkę.

Mimo że od światowej premiery Greka Zorby minęło już 50 lat to słynny taniec Zorby nie stracił nic ze swojej elektryzującej mocy. O tym że potrafi on porwać wiele osób niech świadczy to że po raz kolejny podjęta zostanie próba bicia rekordu Guinnessa w ilości osób tańczących Sirtaki.

Wydarzenie to zostało zaplanowane na najbliższą niedzielę 26 kwietnia w odległym Perth w Australii. Organizatorzy Greckiego Festiwalu rozesłali otwarte zaproszenia do uczestniczenia w tym wydarzeniu mając równocześnie nadzieję, że uda się im utworzyć łańcuch złożony aż z 10 000 tancerzy. Jeśli próba ta się powiedzie to zostanie ustanowiony nowy rekord Guinnessa.

Są takie miejsca na Krecie, które wręcz emanują swoją magią. Jednym z nich napewno jest opuszczony kościół Moni Katholiko. Mimo tego że jest znany i pojawia się na wielu zdjęciach, to oddalony od głównych szlaków turystycznych, nigdy nie był zbyt popularną atrakcją Krety. To jedno z tych miejsc, do których docierają tylko zainteresowane osoby oraz prawdziwi pasjonaci Krety. Niestety wydaje się jednak, że ta sytuacja może się niedługo zmienić, gdyż ostatnio mnisi z Gouverneto dążą do jeszcze większej izolacji tego miejsca.

To największe i najnowocześniejsze akwarium na terenie Europy działające od  2005 roku. Wraz z kompleksem badawczym Hellenic Centre for Marine Research (HCMR), do którego należy, stanowi Thalassocosmos, największe centrum badań morskich. Oferuje niepowtarzalną okazję do zapoznania się ze wspaniałym i różnorodnym podwodnym światem Morza Śródziemnego. W ramach HCMR Cretaquarium popularyzuje i upowszechnia wiedzę naukową na temat świata morskiego, ze szczególnym naciskiem na morza otaczające Grecję.