Baklava jest chyba najsłynniejszym greckim deserem. Genezę jej powstania jednak odłóżmy na bok, ponieważ do wynalezienia baklavy przyznają się także Turcy, Bułgarzy i kilka innych krajów bałkańskich. Różnica między sposobami przygotowania tego deseru w poszczególnych krajach w zasadzie sprowadza się do niewielkich modyfikacji w składzie nadzienia oraz syropu. W różnych krajach oprócz orzechów włoskich dodawane są migdały albo pistacje. W syropie w zależności od regionu może znaleźć się miód, skórka z cytryny bądź pomarańczy albo woda różana. Niemniej jednak skoro Grecy wynaleźli prawie wszystko to baklavę pewnie także ;-)
Większość dań, do przygotowania których stosowane jest ciasto filo, ma formę warstwowego przekładańca, baklava do wyjątków nie należy. Kilka warstw orzechów wymieszanych z korzennymi przyprawami, cieniutkie filo, całość nasączona aromatycznym syropem to recepta na stworzenie pysznego deseru.
1. Przygotowanie baklavy zaczynamy od nadzienia. Orzechy siekamy, mieszamy z przyprawami, cukrem i stopionym masłem.
2. Roztapiamy masło i smarujemy nim formę do pieczenia. Przygotowując dania z ciasta filo roztapiam masło porcjami, z tego względu podana przeze mnie ilość jest raczej orientacyjna i należy ją dostosować do potrzeb.
3. Na dno naczynia do pieczenia kładziemy kilka płatów filo każdy z nich po kolei smarując masłem za pomocą silikonowego pędzelka. Wiele osób radzi aby podczas wykładania kolejnych płatów filo resztę ciasta przykrywać wilgotną ściereczką, ponieważ ma ono tendencję do wysychania. Jeśli jednak kolejne płaty filo będziecie nakładać w szybkim tempie to nie ma takiej potrzeby.
4. Po nałożeniu 5-6 płatów filo na spodzie naczynia rozprowadzamy na nich połowę przygotowanego wcześniej orzechowego nadzienia. Na warstwę orzechów kładziemy kolejne 2 płaty ciasta i smarujemy masłem każdy z nich, po czym nakładamy na nie resztę orzechów. Na wierzch nakładamy resztę ciasta filo i na każdy płat starannie nanosimy masło.
5. Wierzchnie warstwy filo nacinamy nożem w romby, dzięki czemu po upieczeniu baklavę będzie można pokroić w łatwy sposób. Należy tylko uważać, by nie przeciąć spodnich warstw.
6. Baklavę pieczemy w niezbyt wysokiej temperaturze około 150 stopni bez termoobiegu, przez około 50-60 minut. Ważne aby ciasto było zrumienione i chrupiące.
7. W trakcie pieczenia baklavy należy przygotować syrop, którym ją nasączymy po upieczeniu. Wodę, miód, cukier, sok, skórkę z pomarańczy oraz przyprawy gotujemy na wolnym ogniu przez około 15 minut. Po przygotowaniu syropu trzeba go ostudzić.
8. Gorącą upieczoną baklavę polewamy równomiernie ostudzonym syropem i odstawiamy na kilka godzin w chłodne miejsce tak, aby ciasto wchłonęło w siebie syrop.
Od 2007 roku nazwa Feta jest chroniona międzynarodowymi regulacjami i zastrzeżona wyłącznie dla serów produkowanych w określonych regionach Grecji przy użyciu ściśle określonych składników w oparciu o tradycyjny sposób wytwarzania. Dzięki przepisom wprowadzonym na terenie UE nazwy tej nie mogą już stosować producenci z innych krajów UE produkujący “słone sery w solance”. Zatem od tego czasu możemy mieć pewność iż kupując fetę sięgniemy po oryginalny grecki produkt, który nie będzie zawierał nic innego poza mlekiem owczym i ewentualnie kozim, podpuszczką i solą. W składzie fety nie znajdziemy środków konserwujących, czy innych dodatków “wzbogacających” bowiem zapisy unijne jednoznacznie określają charakterystykę fety. Ponadto sami Grecy skrupulatnie i często kontrolują firmy produkujące ten ser.
Od wielu lat kuchnia kreteńska jest uważana za jedną z najzdrowszych na świecie, co jest uznane oficjalnie przez naukową społeczność. Obfituje ona w dania składające się z dużej ilości warzyw, owoców, ryb i owoców morza oraz oliwy z oliwek i ziół. Mało w niej jest czerwonego mięsa oraz tłuszczów zwierzęcych. Czy zatem jej właściwości zdrowotne wynikają z jakości i bogactwa tych produktów?
W czasie naszych kulinarnych eksperymentów oraz w czasie przygotowania naszych codziennych posiłków staramy się jak najczęściej sięgać po unikalne produkty pochodzące z Krety lub Grecji. Wiele spośród nich na stałe wpisuje się do naszego jadłospisu i systematycznie trafiają na nasze listy zakupów. Od jakiegoś czasu do grona tego typu produktów dołączyły suszone śliwki oraz czarne oliwki greckiej firmy Atrapos. Na wstępie warto podkreślić, że oba produkty znajdują się praktycznie w stałej ofercie internetowego sklepu kreta24.pl.
Komentarze
komentarz z
Tak, robiłam kilka razy...:).
komentarz z
(Y) Brawo!
komentarz z
Bardzo słodka i baaaardzo pyszna! Najlepsza na ciepło. Właśnie taką jadłam na Krecie.
komentarz z
Uwielbiam :-)
komentarz z
Uwielbiam :-)
komentarz z
Jeszcze tydzien temu jadlam takie pysznosci na Krecie ;) trudno przejsc obojetnie obok takiego deseru ;)
komentarz z
Uwielbiam
komentarz z
Sii
komentarz z
Oczywiście. Robi się ja banalnie
komentarz z
Przesłodka!
komentarz z
Oj taaaak! 100% cukru w cukrze :D
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10153199217232551,10158273312207551