Pod kilkoma względami ostatnie dwa tygodnie były dla nas naprawdę ciężkie i bardzo nerwowe. Jednym z powodów był oczywiście powrót z urlopu i ciężki powrót w tryby pracy zawodowej. Jednak tym co najbardziej zaprzątało nasze głowy był wiszący nad nami problem utraty znacznej części wakacyjnych zdjęć. Nasza karta pamięci, która była używana już od dobrych kilku lat i przeżyła z nami niejeden wyjazd do Grecji, sprawiła nam bardzo niemiłą niespodziankę i w czasie jednej z wycieczek zupełnie odmówiła wszelkiej współpracy. W ciągu jednej chwili przestała pracować i pozbawiła nas zdjęć z całego tygodnia wypoczynku na Krecie.
Strata ta była o tyle dotkliwa, że na karcie znajdowały się zdjęcia z najbardziej pracowitych dni, w czasie których zrealizowaliśmy większość ambitnych wakacyjnych planów. Owszem oczywiście te wycieczki są jak najbardziej do powtórzenia, co zresztą w dalszej perspektywie czasu pewnie z chęcią zrobimy, jednak niezbyt przychylnie myśleliśmy o tym, aby kolejny wyjazd na Kretę poświęcać na "obowiązkową" powtórkę wakacyjnych planów z tego roku. Wszak przed nami czekają kolejne zupełnie inne wyzwania.
W przeszłości sporadycznie zdarzały nam się podobne sytuacje utraty zdjęć zapisanych na karcie, jednak były to przypadki tak zwanych błędów logicznych lub innych podobnych wywołanych błędnym zapisem wykonanym przez aparat. W takich sytuacjach zawsze odzyskiwaliśmy nasze dane samodzielnie za pośrednictwem odpowiedniego darmowego oprogramowania. Tym razem jednak nasza karta była zupełnie niewidoczna dla wszystkich urządzeń i czytników ... była kompletnie martwa.
Na szczęście są na rynku firmy, które dają dużą szansę na odzyskanie danych z uszkodzonych nośników. Jedną z nich jest poznańska firma DATA Lab, która zajęła się przypadkiem naszej karty pamięci. Jak się okazało nasz CompactFlash ma uszkodzony kontroler odpowiedzialny za przesył danych między aparatem (komputerem), a kośćmi pamięci zamontowanymi na karcie. Po kilku dniach nerwowego oczekiwania na diagnozę okazało się, że 99% danych znajdujących się na kościach pamięci jest możliwych do odzyskania. Z naszych serc spadł wielki kamień.
Na zdjęciu ilustrującym ten artykuł możecie zobaczyć szczątki naszej karty. Można powiedzieć, że została ona rozłożona na czynniki pierwsze. Do odczytania danych wymagane było wymontowanie wszystkich kości pamięci i wykonanie bezpośredniego odczytu danych zgromadzonych w ich wnętrzu.
Z tej bardzo bolesnej lekcji kosztującej nas sporo nerwów oraz pieniędzy, wyciągnęliśmy kilka własnych wniosków. Jednym z nich jest to, że nie zawsze więcej znaczy lepiej. Dobrodziejstwo kart zawierających po kilkanaście lub kilkadziesiąt GB danych to równocześnie ich przekleństwo. Zdecydowanie bardziej bezpieczne i odporne na wszelkie uszkodzenia będą karty pamięci, w których upakowanie danych jest znacznie mniejsze. Warto pamiętać również o archiwizacji zdjęć na inne nośniki. Niestety będzie to wymagało dostępu do komputera lub innego podobnego urządzenia umożliwiającego odczyt karty.
Mamy nadzieję, że nasza lekcja pozwoli Wam uniknąć podobnego przykrego przypadku. Gdyby jednak zdarzyło się Wam analogiczny przypadek to ze swojej strony możemy polecić Wam usługi wspomnianej firmy DATA Lab.
Wśród wielu pytań, jakie stawiają osoby wybierające się pierwszy raz do Grecji, dosyć często przewija się pytanie o sposób płatności w tamtejszych sklepach i tawernach. Dużo osób zastanawia się, czy wakacyjny budżet zabierać ze sobą w postaci żywej gotówki czy też w formie elektronicznej bazując na kartach płatniczych. Właśnie z tego względu postanowiliśmy przygotować poniższy artykuł, który w pewien sposób zbiera nasze własne doświadczenia związane z tą tematyką.
W najbliższych dniach na Krecie spodziewana jest druga fala upałów, w trakcie której lokalnie temperatura może sięgnąć nawet 45 stopni. Przewiduje się, że bardzo wysokie temperatury utrzymają się nawet do końca lipca. Co zatem można robić i czego nie robić gdy żar leje się z nieba?
Dziś chcielibyśmy przedstawić Wam zalety korzystania ze zbiorowej komunikacji, czyli charakterystycznych zielonych autokarów. Naszym zdaniem warto przybliżyć ten temat, gdyż być może nie każda osoba przybywająca na Kretę ma świadomość, że w obrębie tej wyspy działa duże przedsiębiorstwo KTEL świadczące usługi transportu publicznego.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz