Podróżując po okolicach Gór Białych czy też w obrębie masywu Psiloritis na Krecie można natknąć się na niewielkie kamienne budynki, zwane mitata. Ich charakterystyczna okrągła kamienna konstrukcja niektórym kojarzy się z igloo. Najbardziej zaskakujące jest to, że mitata są wykonane tylko z samych kamieni bez użycia żadnego materiału wiążącego. Niemniej jednak brak spoiwa nie przeszkadza im w przetrwaniu przez dziesięciolecia. Najstarszy tego typu budynek znajduje się na Nidzie i pochodzi prawdopodobnie z 1841 roku. Taka data widnieje przynajmniej na jednym z kamieni.
Historia tych budowli sięga prawdopodobnie nawet czasów minojskich. Już w tym okresie budowano podobne konstrukcje tyle, że wówczas pełniły one rolę grobowców. Naukowcy, który porównywali mitata ze starożytnymi grobowcami dostrzegli jednak istotne różnice. Mitata były mniejsze, zbudowane w całości nad ziemią, a materiał zastosowany do ich wzniesienia to na ogół lokalnie występujący płaski łupek. Grobowce zaś były obszerniejsze i tylko częściowo wznosiły się nad ziemią. Ich dolna cześć znajdowała się także poniżej poziomu gruntu. Grobowce były też wykonane z nierównych większych kamieni, których konstrukcję wzmacniała zaprawa.
W czasach bizantyjskich mitata były używane do tymczasowego zakwaterowania żołnierzy, posłańców lub podróżujących urzędników państwowych. Współcześnie mitata stały się schronieniem dla pasterzy, którzy w okresie letnim wypasają swoje stada owiec i kóz wysoko w górach.
Mitata to okrągłe budynki o wewnętrznej średnicy od 3,5 do 5,5 metra i o wysokości wahającej się od 2,5 do 3,5 metra. Na szczycie kopuły znajduje się niewielki otwór przez który do środka wpada dzienne światło i jednocześnie uchodzi dym z ogniska. Otwór wejściowy jest niewielki, najwyżej ma niespełna metr wysokości. Mitata budowano z płaskich kamieni, które były układane z niewielkim spadkiem na zewnątrz, tak aby podczas opadów woda nie wlewała się do środka budowli. W dolnej części kamienie, z których wybudowano mitata są największe, wyższe części budowano z coraz mniejszych kamieni.
Specyficzna kamienna konstrukcja, niskie wejście oraz jedyny otwór w zadaszeniu znajdujący się zawsze od strony południowej zapewniają zarówno osłonę przed słońcem, silnymi północnymi wiatrami czy nawet burzami śnieżnymi. W centrum mitata zawsze znajduje się palenisko, wokół którego rozmieszczone były posłania. Niektóre mitata składały się z dwóch pomieszczeń, wówczas w większym z nich wytwarzano i przechowywano ser. Dawniej gdy stado zwierząt znajdowało się wysoko w górach, niemożliwe było transportowanie mleka do mleczarni, jakie na bieżąco dawały owce i kozy. Musiało ono zostać przetworzone na ser kefalotiri lub myzithrę na miejscu. Na zewnątrz mitata znajdowała się przestrzeń, do której zaganiano zwierzęta.
Jako, że mitata były na ogół oddalone od siebie to w przeszłości z jednej takiej budowli korzystało w jednym czasie kilku pasterzy jednocześnie. W tych największych mogło mieszkać nawet po 5-6 osób. Pasterze w czasie letnim tworzyli coś na kształt spółdzielni sezonowych wspólnie dojąc swoje zwierzęta, wytwarzając sery i dzieląc się produktami proporcjonalnie do ilości posiadanych zwierząt. Jeśli ich współpraca układała się dobrze to w kolejnych latach spotykali się w swoich mitata w podobnym składzie.
Obecnie w mitata pasterze zbierają się z okazji większych wydarzeń jak np. strzyżenie owiec. Po pracy urządzają ucztę, pieką mięso, piją, śpiewają.
Na Krecie mitata znajdują się w kilku miejscach. Najliczniej występują w rejonie masywu Psiloritis. Jedno z nich znajduje się przy drodze prowadzącej do niedziałającego ośrodka narciarskiego na Psiloritis. Kolejne znajduje się niedaleko między wioską Liwadia a płaskowyżem Lakkos Migerou. Jest to jedna z najbardziej malowniczych tego typu budowli i jednocześnie jedna z najwyższych mitata na Krecie. Obydwa położone są na wysokości powyżej 1500 metrów n.p.m. co oznaczało, że te mitata były wykorzystane tylko w okresie letnim. Zimą na tej wysokości na ogół zalegają duże ilości śniegu. Ale mitata powstawały także w Górach Białych w zachodniej części Krety. Jedno z najbardziej znanych mitata znajduje się między płaskowyżem Askifou i Krapi w Sfakia.
Na koniec warto wspomnieć o tym, że technika budowania suchego muru, która po grecku zwana jest xerolithia (ξερολιθιά), w 2018 roku została wpisana na listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. O umieszczenie jej na liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego wnioskowało wspólnie osiem państw, gdzie znajdują się budowle wykonane przy wykorzystaniu tej sztuki. Poza Grecja w grupie tych krajów znalazły się takie państwa jak: Cypr, Chorwacja, Francja, Włochy, Słowenia, Hiszpania oraz Szwajcaria.
Warto wiedzieć że w ramach tej technologii wykonywane były także mury oporowe podtrzymujące tarasy, mosty, drogi, schody i inne ciągi komunikacyjne. Dobrym przykładem innych budowli, gdzie znajdziecie suche mury kamienne to stare górskie wiatraki. Technologia ta była wykorzystywana także do budowy młynów wodnych, tłoczni wina i oliwy.
Na skraju wioski Potamida wyrasta zespół glinianych kopców zwanych Komolithi (Komolithoi). Te ziemne piramidy, określane mianem Greckiej Kapadocji, tworzą jeden z najdziwniejszych i najbardziej interesujących krajobrazów na Krecie.
Rozległa plaża znajdująca się w miejscowości Plakis zachęca do długich spacerów. Szczególnie ciekawie prezentuje się wschodni rejon plaży położony poniżej stromych skalnych klifów zwanych Gonates. Wiele sporo osób eksplorujących tę część wybrzeża z pewnością trafia na tajemniczy tunel znajdujący się w tym miejscu. Obecność tej budowli budzi wiele zagadek nie tylko wśród turystów, ale nawet wśród lokalnych mieszkańców.
Zaledwie kilka kilometrów dzieli gwarne miasto Rethymno od Mili, opuszczonej przez mieszkańców wioski. Miejsce to zwane jest również jako wieś ukryta w wąwozie. Nazwa ta doskonale opisuje Mili gdyż jest ona bowiem położona na skraju niedużego i zielonego wąwozu o tej samej nazwie. Mili mimo, że zostało opuszczone przez swoich mieszkańców, w ostatnich latach stało się turystyczną atrakcją. Trzeba przyznać, że spacer pomiędzy dawnymi zabudowaniami, które powoli pochłania otaczająca przyroda, budzi lekki dreszczyk emocji, a bujniejsza fantazja w trakcie zaglądania w zakamarki dawnych domów, może podpowiadać scenariusze rodem z filmów grozy.
Komentarze
Jest też mitato w przebiegu górskiej wersji E4 - pomiędzy przełęczą Seli i Katsiveli, jest to jedyne miejsce ze stałym źródłem wody w Górach Białych, spaliśmy tam w 2018 idąc z Askifou przez Katsiveli na Pachnes i dalej do Anopoli.
W przebiegu górskiej wersji E4 jest mitato Levadi, pomiędzy Askifou a Katsiveli. Warto wiedzieć o tym miejscu bo jest to jedyne miejsce w Górach Białych gdzie jest stale źródło wody - pozostałe źródła wysychają najczęściej w maju, w cysternach też woda potrafi się skończyć późną wiosną.
W 2018 spaliśmy w Mitato Levadi w drodze z Askifou przez Katsiveli na Pachnes i dalej do Anopoli.
komentarz z
Zaliczona.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10158986203007551