Grecos Holiday to obecnie jedna z najszybciej rozwijających się firm branży turystycznej. Chociaż dzięki ciekawym reklamom telewizyjnym jest to obecnie dosyć rozpoznawalne biuro podróży, to jego historia nie jest zbyt długa, a inauguracja działalności miała miejsce w 2006 roku. Po zaledwie kilku latach pracy Grecos awansował do grona dziesięciu największych touroperatorów działających w Polsce. Dzięki mocno sprofilowanej ofercie, biuro to jest silnie kojarzone z wypoczynkiem w Grecji.
Wypoczynek na Krecie znajduje się w katalogu tego biura podróży od samego początku działalności. W chwili obecnej zdecydowana większość spośród 44 oferowanych hoteli skupionych jest wokół czterech głównych miast znajdujących się w rejonie północnego wybrzeża: Chania, Heraklion (wschodnia część wybrzeża w kierunku Malii i Hersonissos), Rethymno i Agios Nikolaos. Niestety w ofercie Grecosa relatywnie słabo reprezentowany jest wypoczynek w południowej części Krety. Za wyjątkiem kilku hoteli znajdujących się w bliskiej okolicy Ierapetry, wybrzeże Krety od strony morza Libijskiego praktycznie nie występuje w ofercie tego touroperatora.
Przeglądając katalog łatwo docenić mnogość kierunków wyjazdu oferowanych przez to biuro
Na przestrzeni ostatnich kilku lat Grecos Holiday silnie skupił się na rozwoju kolejnych nowych greckich kierunków takich choćby jak Lefkada, Lesbos, czy Kefalonia. Niestety bynajmniej nie oznaczało to dynamicznej zmiany oferty wypoczynku na Krecie, która od kilku lat jest w miarę stabilna i w głównej mierze oparta na wachlarzu sprawdzonych wcześniej hoteli.
Jednym z ciekawych elementów, który pojawiał się w ofercie Grecos Holiday była propozycja łączonego wypoczynku występującego pod nazwą (7+7), w którym dwutygodniowy urlop na Krecie był podzielony między dwa hotele znajdujące się w obrębie dwóch różnych regionów wyspy. Była to doskonała propozycja dla osób, które nie chciały spędzić całego urlopu w jednym miejscu. Niestety taka forma wypoczynku w chwili obecnej nie jest już oferowana przez Grecosa.
Hotel Chryssana w Kolimbari oferowany w Grecos Holiday do 2009 roku
W sezonie 2015 wyloty realizowane są z dziewięciu polskich miast: Bydgoszcz (tylko Heraklion), Gdańsk, Katowice, Kraków, Poznań, Rzeszów (tylko Heraklion), Warszawa, Wrocław, Szczecin (tylko Heraklion). Przeloty odbywają się zazwyczaj raz w tygodniu i obsługiwane są przez popularne w Polsce charterowe linie lotnicze Enter Air oraz Small Planet.
Długość rezerwacji obejmuje tylko najpopularniejsze tygodniowe oraz dwutygodniowe pobyty. Dosyć mała elastyczność terminów to wynik relatywnie ograniczonej siatki połączeń.
Niestety Grecos Holiday nie był skory do ujawnienia nam swoich ubiegłorocznych statystyk. W związku z tym musieliśmy posiłkować się danymi za 2013 rok, które jako jedyne były dostępne w internecie (ranking biur podróży Rzeczpospolita). Liczba turystów, którzy skorzystali z usług Grecos Holiday na przestrzeni tamtego okresu wynosiła przeszło 90 tysięcy osób. Na podstawie dynamiki wzrostu przychodów można się jednak spodziewać, że w ubiegłym roku liczba klientów korzystających z usług tego biura z pewnością znacznie przekroczyła 100 tysięcy osób. Oczywiście tylko część spośród tych osób stanowili turyści wypoczywający na Krecie.
Gwarancja ubezpieczeniowa przewidziana na okres od września 2014 do września 2015 roku wynosi 45 mln zł i jest wyższa o 5 mln w stosunku do ubiegłego roku.
Rainbow Tours to jedno z dłużej działających i zarazem jedno z największych polskich biur podróży. Firma ta jest obecna na naszym rodzimym rynku turystycznym od 1990 roku. Od kilku lat Rainbow Tours plasuje się w ścisłej czołówce największych krajowych touroperatorów. W ubiegłym roku firma ta znacznie zwiększyła swoją sprzedaż. Sukces ten pozwolił Rainbow Tours wyprzedzić TUI Polska, czyli jednego ze swoich największych konkurentów. Dzięki temu biuro to jest obecnym wiceliderem na polskim rynku.
Biuro podróży Itaka powstało w 1989 roku. Dwadzieścia lat stabilnego i konsekwentnego rozwoju spowodowało, że Itaka stała się największym biurem podróży spośród wszystkich firm zajmujących się obsługą masowej turystyki w Polsce. Od 2011 roku, po spektakularnym upadku biura podróży Triada/SkyClub - jednego z głównych konkurentów, pozycja Itaki jako niekwestionowanego lidera polskiego rynku wydaje się niezagrożona. Zresztą potwierdzeniem tego niech będzie blisko 30-procentowy udział w całym zeszłorocznym rynku wyjazdów zorganizowanych w Polsce.
Komentarze
komentarz z
Grecja zdecydowanie z Grecosem! Itaka nie raczyła nawet odpowiedzieć na naszą skargę z Zakhyntos a Kos z Grecosem wspominamy do dzisiaj;)
komentarz z
Gosia dziękujemy za opinię :)
komentarz z
Zakynthos powinnam napisać ;)
komentarz z
Byłam z Grecos Holiday na Kefalonii. Jestem bardzo zadowolona, to wyjazdy organizowane z sercem. Polecam
komentarz z
Widzimy, że Kefalonia to jeden z popularnych kierunków Grecos Holiday :)
komentarz z
Wspaniałe wczasy z Grecosem na Kefalonii. Animatorzy the best:-) Dlatego w tym roku znowu wybraliśmy Grecosa
komentarz z
A w tym roku jakie plany? Kontynent czy któraś z greckich wysp?
komentarz z
W tym roku Kreta:-)
komentarz z
Fajnie. Bardzo się cieszymy że wybrałeś naszą ulubioną wyspę :)
komentarz z
Wiem, w tym roku planuje wrócić na Kretę, już po raz trzeci. Co prawda jestem zwolenniczką organizowania wypraw do Grecji we własnym zakresie - i podróżuję po Grecji w ten sposób. W tym roku zorganizowałam na przełomie kwietnia i maja objazdówkę po Grecji - na własną rękę - piękna i trochę męcząca trasa i - wrzesień to czas na odpoczynek i czas na Kretę - tam wracam jak do domu. Pozdrawiam serdecznie
komentarz z
Kerkyra :)
pani
witam,juz 4 raz wybieram się z GRECOSEM NA KRETE TERAZ 3 CZERWCA ,DRUGI RAZ DO HOTELU ADELAIS z przyjaciólmi,mam nadzieję ze bedzie sie im podobalo a to znaczy ze mam zaufanie do tej firmy-polecam
komentarz z
Już od 6 lat wakacje spędzam z Grecosem co roku na innej wyspie. Jednak Kreta jest najpiękniejsza i tam wracam w tym roku. Poprzednim razem była Kreta wschodnia a teraz będzie zachodnia.
maj Kreta
Byłem z Grecosem na Krecie pod koniec maja 2015. Bardzo sobie chwalę organizacje jak i rezydenta (Michał). Wszystko sprawnie załatwiane, fajne wycieczki objazdowe (Balos i Samaria).
Hotel Platanias Village, który na 2015 był odnowiony. Perfekcyjne warunki (standard pokoi, wyżywienie), barmani, który z nami do 12 w nocy rakije pili :)
W hotelu w tym czasie Skandynawowie i Polacy średnia wieku 50 lat, do tego cztery pary z Polski w wieku ok 30, bardzo sympatycznie spokojnie, cicho.
Pod koniec była mała miła/niemiła niespodzianka, otóż zostaliśmy poinformowani, że wylot przełożony został o 24h, z jakich powodów nie wiem. Na początku nie było nic wiadomo o przedłużeniu doby hotelowej, ale po telefonach do Grecosa ustalone zostało, że bedą dodatkowe pokoje na ten jeden dzieńza które zapłaci organizator, także biuro prawidłowo się zachowało.
Ogólnie polecam
Dziękujemy za opinię
Bardzo dziękujemy za Twoją opinię. Jak widać biuro podróży potrafi sobie poradzić z sytuacją kryzysową oraz zadbać w należyty sposób o swoich turystów. Oby więcej takich pozytywnych przykładów.
Grecos-Kreta
Ja w lipcu wybieram się z Grecosem (pierwszy raz z tym biurem) na Kretę wschodnią. to już drugi pobyt na Krecie. Generalnie uwielbiam Grecję, szczególnie wyspiarską. Wcześniej byłem po stronie Krety zachodniej w miejscowości Geranii (super miejsce dla osób szukających raczej spokoju) Hotel Silver Beach mogę z czystym sumieniem polecić biura Rainbow tours, przeglądałem ofertę Krety pod kątem południa gdyby ktoś napotkał taką ofertę proszę o podpowiedź :-).
Pozdrawiam
Południe Krety
Niestety oferty biur podróży na południe Krety są naprawdę dosyć skąpe. Z tego co pamiętam i wiem to w latach ubiegłych Itaka miała i w dalszym ciągu ma kilka hoteli w okolicach Plakias. Grecos natomiast miał jakąś niewielką ofertę wyjazdów w rejon Ierapetry. I w zasadzie to byłoby chyba na tyle. Gdyby ktoś znał inną ofertę to my również poprosimy o informacje.
Ogólnie jeśli chodzi o tę część Krety to naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest samodzielne organizowanie wyjazdu. Będziesz mógł wybrać dokładnie ten rejon i dokładnie ten hotel, który będzie Ci najbardziej odpowiadać. Oczywiście taki sposób wyjazdu ma też swoje minusy ... z własnego doświadczenia wiem, że nie jest tanio.
No bez przesady, na południu jest mnóstwo apartamentów, nawet w lipcu i sierpniu da się znaleźć dwójkę za 35 - 40 euro za noc, jak pójdziesz do tawerny na kolacje to my nie jesteśmy zjeść za więcej niż 30-35 euro, na pożegnanie dostaniesz deser i spiją cie raki, jak chcesz śniadanie to za kilka euro zjesz naprawdę dużo - to tak drogo? To zupełnie inna bajka niż hotel - prowadzący Asteras Apartaments w Xerocampos prawie codziennie przynosiła nam upieczone w domu ciasto do spróbowania, wino własnej roboty - choć oczywiście prowadzą tylko noclegi. My nie oszczędzamy a w die osoby mieścimy się w 1000 euro - wydanym na miejscu + przelot i samochód. Pewnie w jakiejś wyprzedaży da się taniej - ale czy tylko o taniość chodzi??
Piotr o jakości nie dyskutuję. Samodzielnie skomponowane wakacje a wyjazd wykupiony z biura to zupełnie inna bajka. Nawet sam odbiór Kreteńczyków jest zupełnie inny. Gościnność jest dużo większa a uśmiech na twarzy dużo bardziej szczery.
Jeśli jednak chodzi o koszta wyjazdu (tylko patrząc przez pryzmat kieszeni) to w pewnych sytuacjach wyjazd z biura może być tańszy i po prostu wygodniejszy. Głównie chodzi tu o przypadki biernego wyjazdu, kiedy nie nastawiasz się na jakieś wielkie zwiedzanie. Jadąc z BP nie interesuje Cię transfer z i do lotniska. Samochód możesz wypożyczyć na 5-6 dni, albo i wcale. To w pewien sposób redukuje Twoje koszty wyjazdu. Za 3-4 tysiące od osoby + drobne wydatki na miejscu możesz mieć kompleksowe wakacje. I choćby właśnie z tych względów rozumiem, że ludzie wybierają Touroperatorów. A czy będą tak fantastyczne jak własny wyjazd ... to zależy od ludzi i ich potrzeb (dla mnie to byłby koszmar :D).
Dużym problemem pozostaje znalezienie naprawdę dobrego hotelu który w ofercie biura podróży nie ma jakiejś bandyckiej ceny. Zapewniam Cię jednak że da się to zrobić i przy wczesnej rezerwacji można złapać coś fajnego w dobrej cenie. Pisze przy wczesnej rezerwacji bo o lastach w okresie lipca i sierpnia w ostatnich sezonach możesz zapomnieć.
Inna sprawa, że od kilku lat widzę wyraźne kurczenie się oferty solidnych hoteli ze śniadaniami lub tylko obiadokolacjami. dwa hotele w których byłem kilka lat temu wypadły z oferty. W zasadzie tylko z przyzwyczajenia przeglądam katalogi i strony BP oraz śledzę ceny wyjazdów. To chyba takie moje osobiste hobby. Praktycznie prawie wszystko co jest w biurach to coraz szersza wypoczynku typu AI w coraz wyższych cenach. Mi się to zupełnie nie podoba, nie należę do grona takich odbiorców i nigdy tego typu wyjazd nie wydaje mi się kuszący. Dlatego w tym roku znów wybiorę samodzielne wakacje, ale na razie jednak nie nastawiam się na konkretne miejsce.
No właśnie pisałem że my wydajemy na dwa tygodnie te 6 - 7 tyś na dwie osoby - przelot 1200-1400zł, samochód ok 1200zł plus na miejscu 700-800 euro - tak nam wyszło w zeszłym roku. Więc nie jest drożej niż te 3-4 tyś /osobę w BP.Oczywiście część ludzi musi mieć wszystko zaplanowane z góry - i wtedy wyjazd zorganizowany ma przewagę. Ale jak ktoś wykazuje minimum zdolności organizacyjnych to nie ma problemu - przyjeżdżasz do miejscowości, idziesz na sałatkę do knajpy z Wi-Fi, otwierasz Booking.com i już wiesz gdzie iść spytać o nocleg - i jeszcze możesz dostać bonus - w Lasithi Eco Park np dostaliśmy w tym roku w cenie z oferty dodatkowo śniadania. A nie jesteś ograniczony ofertą która np na południu jest wyjątkowo uboga - Plakias, Aghia Galini i Irapetra. W takim Lentas, Sugii, Lutro czy Tsoutsouras nie ma nawet hoteli - tylko kwatery i tawerny. A prowadzący kwatery naprawdę traktują przyjezdnych jak coś pośredniego pomiędzy klientem a gościem.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10152955256482551