Kolejna grecka batalia o fetę

data_2020-06-19 19:23:37 2020-06-19 19:23:37

Od 2007 roku produkcja oraz skład greckiego sera feta jest chroniona unijnymi przepisami. Producenci, którzy chcą używać tej nazwy dla swoich produktów muszą spełnić wiele szczegółowo opisanych warunków. Wśród nich najważniejszy jest ten, który dotyczy rejonu produkcji. Nazwa Feta może odnosić się tylko do serów wytworzonych na terenie Grecji na wyznaczonym obszarze geograficznym. Inne równie ważne parametry określają rodzaj mleka, z którego może być wytwarzany ten ser. Przepisy te zostały wprowadzone po 12-letniej batalii greckich producentów, którzy walczyli z europejskimi podróbkami swojego sztandarowego produktu.

Feta

Wygląda jednak na to, że w najbliższym czasie będziemy świadkami kolejnej bitwy o fetę, gdyż unijne przepisy lekceważone są tym razem przez firmy oraz urzędy znajdujące się w Danii. Kraj ten odmawia przestrzegania obowiązujących procedur, ponieważ zezwala swoim producentom na wytwarzanie i sprzedaż imitacji tego sera. Dodatkowo narusza postanowienia dotyczące stosowania nazwy „feta” do tych produktów oraz zezwala na ich eksport do państw trzecich. Przypomnijmy, że to właśnie między innymi Dania podczas poprzedniej walki o fetę, stawiała największy opór przeciwko wprowadzeniu fety do rejestru produktów z chronioną nazwą pochodzenia.

Grecja, wobec tak rażącego łamania prawa, przekazała w ostatnich dniach swoje pełnomocnictwo dla Komisji Europejskiej przeciwko Danii za naruszenie rozporządzenia w sprawie ChNP (Chronionej Nazwy Pochodzenia). Umożliwi to działanie KE w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości, w celu ochrony tego charakterystycznego greckiego produktu oraz jego greckich producentów. Nastąpiło to zaledwie w kilka dni po uchwaleniu ustawy o modernizacji sektora rolnego, który zaostrza sankcje za tego typu działania. Jak powiedział grecki minister rolnictwa Makis Voridis „Ochrona produktów objętych ChNP w naszym kraju jest niezbywalnym zobowiązaniem naszego rządu. Będziemy nadal bronić praw greckich producentów zarówno w kraju, jak i za granicą, aby nikt nie uzurpował sobie prawa do używania nazwy jednego z naszych najbardziej emblematycznych produktów, jakim jest feta oraz ogólnie produktów greckich”.

Feta

Dodajmy, że Dania nie reagowała na ostrzeżenia, które Komisja Europejska wysłała do władz tego kraju już w styczniu 2018 roku. KE wzywała wtedy o uniemożliwienie duńskim producentom kontynuowania nielegalnych praktyk. W listopadzie 2019 roku KE wydała oficjalne oświadczenie, w którym podkreśliła, że praktyka produkcji oraz wywozu sera nazwanego fetą stanowi bezpośrednie naruszenie przepisów zapewniających ochronę produktom z chronioną nazwą pochodzenia. Biorąc pod uwagę to, że Dania nie rozwiązała tego problemu w żaden sposób, KE postanowiła wykonać kolejne kroki i skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Przepisy, które obowiązują od 2007 roku, mają dać nam konsumentom gwarancję, że kupując w swoim kraju fetę, nabywamy faktycznie grecki produkt wytworzony według tradycyjnych receptur oraz metod produkcji, z mleka owczego z ewentualną domieszką koziego (do 30%), które pozyskano wyłącznie od lokalnych ras owiec i kóz odżywiających się określonym rodzajem roślinności. Spełnienie tych warunków daje pewność, że feta będzie faktycznie fetą, a nie jakimś słonym serem w solance wytworzonym z innego rodzaju mleka z dodatkiem substancji, których nie powinno być w składzie prawdziwej fety. Na pewno będziemy z uwagą śledzić dalszy rozwój tego tematu.

A jeśli ktoś chciałby przeczytać o tym jak wyglądała poprzednia batalia Greków o fetę na europejskim rynku to tu znajduje się nasz artykuł na ten temat: Europejska bitwa o fetę

Gosia,  data_2020-06-19 19:23:37 2020-06-19 19:23:37
Średnia: 0
Liczba ocen: 0
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Urszula Margiewicz
2020-06-19 17:48:59

Tyle lat walczyć o dobro greckie które jest oczywiste. Nawet jak ja byłam dzieckiem i nastolatka to kupowałam prawdziwy ser feta produkowany przez Greków mieszkających w Polsce. To cudo. Do tej pory czuje ten prawdziwy smak.

2
Ana Oszk
2020-06-19 23:59:11

Zesti feta

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10157217254677551

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe

Najnowsze komentarze:

 Nikt nie uświadamia turystom skali trudności i wymaganego czasu, aby dotrzeć do zatoki. Panie w sandałkach. Dzieci. Money. Money. Money. Zapełnić autobus. Mam nadzieję, że w końcu ktoś rozsądny zapanuje nad tym procederem
Gosia | crete.pl  Zamiast zabierania tablic częściej zabierać będą prawo jazdy. Wprowadzili system coraz wyższych kar za popełnianie tych samych wykroczeń oraz możliwość wytoczenia sprawy karnej. Sama wysokość mandatów też robi wrażenie.... 1000, 2000 czy 4000 euro... Mają to połączyć z automatycznym wysyłaniem mandatów na podstawie wykroczenia zarejestrowanego przez urządzenie. (...)
gość PiotrWie  Ale tylko zwiększyli wysokość mandatów czy zmienili coś jeszcze w przepisach - oprócz praktycznego zakazu kamperów - według nowych przepisów można zatrzymać się tylko na kampingach których jest mało i głównie w lipcu-sierpniu lub na terenie prywatnym ale tylko jeden kamper. Jak to będą egzekwować - się okaże.
 Super miejsce
gość Jaca  Mimo ze zaden przewodnik tego nie poddpowie da sie dojechac do aptery busem.   Nalezy dojechac do Chanii. Tam bierzemy autobus jadacy w kierunku rethymnonu ktory ma przystanek nazwany Megala Choragia. Jest to skrzyzowanie u podnoza goru na ktorej jest aptera. Pozostaje wgrapac sie na gore, latwa asfaltowa droga, ok 20 minut. (...)
 Byłam tam w zeszłym roku. Zachwyciło mnie to miejsce i jego klimat. Gorąco polecam.
gość Mateusz  Chwilowo wstęp bezpłatny, bo nie ma działającego internetu do obsługi kasy etc, toalety też jeszcze nie ma. Byłem rano 9 czerwca i oprócz mnie i strażnika zero odwiedzających. Wchodzić pomiędzy mury nie wolno, bo korytarze nie do końca zabezpieczone i ktoś już się pokaleczył. 
CRETE Copyright © 2009-25 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera