Od kilku lat wydłużenie sezonu turystycznego na Krecie stało się jednym z najważniejszym wyzwań dla wszystkich firm powiązanych z tym sektorem. Przez dłuższy czas na drodze do realizacji tych planów stawał kryzys gospodarczy i wizerunkowy Grecji. W okresie tym niemalże regułą stały się niepokojące doniesienia pojawiające się w mediach każdorazowo tuż przed rozpoczęciem wysokiego sezonu. Swoiste apogeum nastąpiło w 2015 roku, gdy Grecja stojąca w obliczu niepewności pozostania w strefie euro, wprowadziła limity gotówki wypłacanej w bankomatach. W najpoczytniejszych i najpopularniejszych mediach pojawiały się relacje dziennikarzy, których ponosiła zbytnia fantazja a kasandryczne wręcz wizje zaowocowały finalnie lawiną odwoływanych rezerwacji.
Na szczęście ostatnie sezony były pod tym względem już dużo spokojniejsze. Dane statystyczne wyraźnie wskazują, że cel Kreteńczyków w końcu zaczął się realizować. Przy tej okazji warto przyjrzeć się zatem podsumowaniu najważniejszych wydarzeń z niedawno zakończonego sezonu.
W 2017 roku ruch turystyczny na Krecie rozpoczął się wraz z końcem marca i trwał aż do połowy listopada. W stosunku do ubiegłych lat jest to pierwszy aż tak długi sezon.Trzeba też podkreślić, że także w marcu w popularnym turystycznym serwisie TripAdvistor Kreta jako jedyna grecka wyspa znalazła się w rankingu 25 najlepszych celów wyjazdów na świecie. Zajęcie wysokiego szóstego miejsca było wyraźną oznaką tego, że zainteresowanie tym regionem świata jest wśród turystów bardzo wysokie. Warto odnotować także, że w zestawieniu tym Kreta okazała się bardziej popularna niż Barcelona, Marrakesz, Bora Bora, czy Cuzco w Peru.
Pierwsze samoloty czarterowe wylądowały 28 marca na lotnisku w Heraklionie, otwierając tym samym sezon turystyczny. Pierwsze “jaskółki” tej wiosny przyleciały z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Belgii, Francji oraz Szwajcarii.
Bardzo pomyślnym okresem okazały się także Święta Wielkanocne, podczas których obłożenie niektórych hoteli w najpopularniejszych miejscach sięgało 100%.
W pierwszej połowie kwietnia do Heraklionu przyleciało aż 59 000 zagranicznych turystów. Dla porównania rok wcześniej liczba ta była prawie o połowę mniejsza i wynosiła 30 000 osób.
W tym czasie znaczący wzrost w tym terminie odnotowano także w lotach regionalnych. Każdego dnia z innych rejonów Grecji przylatywało na Kretę od 35 do 65 samolotów, a każdy z nich miał minimum 80% zajętości.
W okresie okołoświątecznym do Chanii przyleciało 9000 pasażerów. Dwa razy dziennie przypływały także statki wycieczkowe z około 4500 osobami na pokładzie. Port lotniczy im. Ioannisa Daskalogiannisa obsługiwał średnio 15 zaplanowanych lotów krajowych i międzynarodowych.
Trzecie co do wielkości miasto - Rethymnon - mogło się pochwalić w hotelach obłożeniem przekraczającym 60%, a liczba dotychczasowych dokonanych rezerwacji na sezon wakacyjny była lepsza niż rok wcześniej. Łączne przedpłaty wpłacone do tego momentu wzrosły z 15% do 70%. Rezerwacje płynęły szerokim strumieniem zarówno z krajów, z których tradycyjnie przyjeżdżają turyści na Kretę ale także z nowych.
18 lipca media obiegły zdjęcia z obleganego przez turystów Knossos. Ci którzy chcieli zwiedzić ten najsłynniejszy pałac minojski byli zmuszeni bardzo długo czekać w kolejkach do kasy, a część osób zrezygnowała ze zwiedzania. Dodatkowo trzeba zauważyć, że turyści czekali w kolejce na drodze, na której bez przerwy przejeżdżały autokary, ciężarówki, samochody. Nietrudno zatem było o nieszczęśliwy wypadek.
Przyczyny tego zamieszania upatrywano przede wszystkim w niewystarczającej liczbie kas oraz zbyt małej ilości pracowników tego stanowiska archeologicznego. Dodatkowo sytuacja ta obnażyła brak niezbędnej infrastruktury wymaganej do zapewnienia bezpieczeństwa odwiedzającym.
Innym zdarzeniem, które pokazało problemy greckiej branży turystycznej był 24-godzinny strajk pracowników hotelowych. Jego powodem były kiepskie warunki zatrudnienia pracowników zatrudnionych w hotelach.
Kiedy w 2016 roku w Grecji wprowadzano podwyżki cen biletów wstępu do muzeów oraz na stanowiska archeologiczne wszyscy związani z branżą obawiali się, że wyższe ceny zniechęcą turystów. Jednak jak pokazują dotychczasowe dane, Knossos do którego obecnie wejście kosztuje 15 €, nie musi się jednak obawiać spadku zainteresowania. W 2017 roku łączna liczba sprzedanych biletów utrzymała się na podobnym poziomie co rok wcześniej i od stycznia do sierpnia na teren muzeum weszło 434 440 osób.
Warto też zwrócić uwagę, że ubiegłoroczny sierpień był rekordowy jeśli chodzi o liczbę odwiedzających. Na teren Knossos weszło aż o 6,2% osób więcej niż w sierpniu 2016 roku. Oznacza to w tym miesiącu pałac Minosa obejrzało ponad 122 tysiące osób.
Około 23% wzrost odnotowano także w kwietniu co jest oczywiście konsekwencją szybkiego rozpoczęcia sezonu w ubiegłym roku. Tego miesiąca sprzedano ponad 35 tys. biletów wstępu podczas gdy w analogicznym okresie w zeszłym roku było to blisko 27 tys.
O tym że branża turystyczna staje się coraz ważniejsza dla Krety niech świadczy to, że we wrześniu ogłoszono decyzję o założeniu Wyższej Szkoły Turystyki w Rethymno. Szkoła, której ma patronować Uniwersytet Kreteński, powstała w odpowiedzi na długotrwałe żądania lokalnej społeczności. W końcu dostrzeżony został brak takiej jednostki edukacyjnej, która zajmuje się na miejscu kształceniem kadr. Do tej pory managerowie wyższego szczebla musieli zdobywać doświadczenie zawodowe poza Kretą. Decyzja o powstaniu tej szkoły jest postrzegana jako kluczowa dla przyszłości kreteńskiej turystyki.
Ostatnie miesiące sezonu pozwoliły na dokonanie finansowych podsumowań. Według danych udostępnionych przez Bank of Greece, aż 89% przychodów w sektorze turystyki za pierwszą połowę 2017 roku podzieliło między siebie pięć regionów Grecji, w tym Kreta.
W okresie od stycznia do czerwca były one większe o 6,2% niż w analogicznym okresie 2016 roku i wyniosły ponad 4 mld €. Z tej kwoty Krecie przypadło 906 mln €. Danych za drugą połowę roku jeszcze nie opublikowano.
Warto jeszcze zauważyć że pod koniec września i w październiku odnotowano na Krecie niemal 100% obłożenie w większości hoteli i pensjonatów.
Sezon turystyczny zakończono w połowie listopada razem z zakończeniem czarterowych połączeń lotniczych. Tak długiego sezonu turystycznego jak ostatni na Krecie dotąd nie było. Tamtejsze Stowarzyszenie Hotelarzy zapowiada jednak że w 2018 roku planowane jest wydłużenie sezonu o przynajmniej jeszcze jeden tydzień.
Udany poprzedni rok nie pozwala jednak spokojnie patrzeć w przyszłość pracownikom branży turystycznej. Mimo że bitwa o klientów jest już rozpoczęta, a hotelarze oraz agenci turystyczni starają się sprzedawać jak najwięcej rezerwacji to trzeba pamiętać, że ten sektor jest bardzo niestabilny i podatny na wszelkiego rodzaju wahania. Niewątpliwie w ostatnim czasie Kreta bardzo skorzystała na osłabieniu pozycji na rynku turystycznym takich potentatów branży jak Turcja czy też Egipt. Nie ma jednak wątpliwości, że kraje te będą starały się odbudować swoją poprzednio wysoką pozycję i w kolejnych latach ponownie zawalczą o turystów oferując korzystne ceny.
Niewykluczone że w nadchodzącym sezonie decydujący okaże się nowy podatek, który z początkiem nowego roku wszedł w życie w Grecji. Podatek rezydencyjny już od momentu zapowiedzi budzi obawy i sprzeciw przede wszystkim wśród branży hotelowej. Podwyższa on bowiem koszty wakacyjnego wypoczynku wszystkich turystów przybywających do Grecji, zmniejszając jednocześnie konkurencyjność oferty tamtejszych przedsiębiorców.
Komentarze
komentarz z
Heh, nie dziwi wcale
komentarz z
Kreta jest piękna i ma fajny klimat
komentarz z
I co najważniejsze każdy może znaleźć coś dla siebie. Góry i morze to idealne połączenie :)
komentarz z
Kreta jest cool, ale lotnisko w Heraklionie, to staszny syf.
komentarz z
Na szczęście nikt nie spędza wakacji na lotnisku ;-)
komentarz z
Chcę tam znów być.Cudowne miejsce na odpoczynek.
komentarz z
Byłem na Krecie wschodniej teraz chce na zachodnia
komentarz z
Zachodnia piekniejsza. Bylam 6x.
komentarz z
Każdy co był tak mówi że zachodnia ładniejsza
komentarz z
Nie każdy.wschodnia jest bardziej dzika trochę pustynna, mniej zaludniona, no i turystów o wiele mniej niż na zachodzie.większy spokój mniej turystycznego młyna. A ktora ładniejsza wschodnia czy zachodnia? nie wiem, kazda inna obie piękne. Wschodnia prawdziwsza, mniej skomercjalizowana, taki cudny koniec świata.
komentarz z
Ja byłem w miejscowości Malia (wschodnia) to nie taka spokojna dużo imprez i młodych Anglików baluja do rana
komentarz z
Malia, Stalida, Sissi to miejsca imprezowe, cieszące się raczej złą sławą. Ale jest mnóstwo innych miejsc na wschodzie wyspy gdzie jest spokój.
komentarz z
Daniel Stachowiak wschodnia tzn na wschód od Sitii
komentarz z
Fajna sprawa jechać autem trzymać się blisko morza w kierunku plazy Vai i zwiedzić po drodze wszystkie miasteczka widoki nie do opisania
komentarz z
Itanos ladniejsze od Vai.
komentarz z
Jak znaleźć bilety na Kretę. Czym polecieć aby ominąć biuro podróży. Macie doświadczenia. Tam gdzie zaglądam są mega drogie
komentarz z
Skyscanner
komentarz z
My szukamy bezpośrednio na stronach przewoźników latających na Kretę, np. Ryanair. Niektóre biura podróży mają też w ofercie sprzedaż biletów. Czasem się to opłaca, czasem nie.
komentarz z
Dzieki za info. Te, które były kilka dni temu to się nie opłacało. Będę szukać i sprawdzać. Poprzednim razem byliśmy z biurem podróży. Teraz mamy plan szukania czegoś bez biura. A może hotel też jakiś polecicie? Okolice okolice chan. kreta wsch
komentarz z
Poszukaj może hoteli choćby przez booking.com. Każdy ma inne potrzeby i oczekiwania co do hoteli, więc najlepiej wybierać samemu :)
komentarz z
O, Heraklion :)
komentarz z
komentarz z
Pięknie tam. Mogłabym tam mieszkać cały rok.
komentarz z
Ja tez.
komentarz z
Zauwazylam ze biura turystyczne maja oferte do konca października.
komentarz z
Szkoda, że wszędzie tyle ludzi, ale jak ma to poprawić życie w regionie to cóż. Trzeba zacisnąć zęby i podziwiać miedzy głowami ludzi to co tam jest. W maju się znowu zobaczymy.
komentarz z
jedź na wschód, tam niema tylu ludzi, nawet w sezonie:)
komentarz z
Byłem, zjechałem samochodem chyba już wszystko. Ciągle jeszcze coś odkrywam. Południe wyspy to na kolejny sezon :)
komentarz z
Tak zachodnia Kreta jest ladniejsza
komentarz z
W tym roku powtorzymy
komentarz z
na lotnisku w Chania nie zauważyłam żeby było żle obsługa miła i życzliwa lepiej sie tam czułam niż w Poznaniu
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10155096358827551