W Chanii właśnie zakończyła się ciekawa inicjatywa polegająca na sprzątaniu tego miejskich miejsc publicznych oraz plaż przez zespół ochotników. W projekcie „Chania Trash Parties” wzięło udział 50 osób, które w trakcie 6 spotkań zorganizowanych w przeciągu 1,5 miesiąca, zebrały 247 worków śmieci. Tylko ostatnie spotkanie zaowocowało zebraniem aż 48 worków ze śmieciami. Działania tej grupy miały na celu nie tylko pomoc w utrzymaniu czystości, ale także podniesienie świadomości na ten temat. Organizatorzy i wolontariusze mają nadzieję na kontynuowanie swojej działalności także w przyszłym roku.

Źródło zdjęć: Chania Trash Parties

Klasztor Moni Kapsa to jeden z najciekawiej położonych klasztorów na Krecie. Jego masywne zabudowania zostały wzniesione na skalistych, szarych zboczach otaczających sąsiedni wąwóz Pervolakia. Z daleka wygląda jakby klasztorne budowle dosłownie wyrastały ze stromych skał.  Najciekawszy widok na klasztor rozpościera się od strony morza. Jeśli będziecie płynąć na położoną nieopodal wyspę Koufonissi, będziecie mieli okazję do spojrzenia na Moni Kapsa z pokładu statku.O tym jak wygląda ten klasztor możecie także zobaczyć na poniższym filmie.

O niebywałym szczęściu mogą mówić pasażerowie, którzy kilka dni temu w Agia Roumeli wsiedli na pokład łodzi. Nagle podczas rejsu wzdłuż wybrzeża Krety z morza zaczęły wynurzać się wieloryby. Jak donoszą świadkowie były to co najmniej dwa okazy, które w charakterystyczny sposób od czasu do czasu wydmuchiwały powietrze. Niektórym pasażerom na szczęście udało się zarejestrować filmiki, na których możecie także zobaczyć to spektakularne spotkanie.

Występowanie tych dużych ssaków w pobliżu Krety może co prawda dziwić, jednak warto wiedzieć, że walenie zamieszkują najgłębsze rejony Morza Śródziemnego. W poszukiwaniu pożywienia, którym najczęściej są kalmary, schodzą nawet do głębokości 2000 metrów. Tak głębokie miejsca zaś występują w niedalekiej odległości od południowego wybrzeża Krety. Kilka lat temu pisaliśmy także o podobnym spotkaniu, które miało miejsce w pobliżu wyspy Gavdos oddalonej od Krety 36 km.

Jeśli jesteście smakoszami kuchni greckiej i bywaliście na Krecie, to z pewnością znacie doskonałe lokalne twarde sery, jakie są tam produkowane. Warto wspomnieć choćby o takich jak słynny kefalotiri, czy też graviera, które na tle innych serów wyróżniają się charakterystycznym smakiem. Niestety od wielu miesięcy ich produkcja systematycznie zmniejsza się powodując coraz większe uszczuplenie zapasów mleczarni zajmujących się wytwarzaniem tych serów. Przedstawiciel zrzeszający tych producentów podkreśla, że jeśli utrzyma się obecna sytuacja na rynku to istnieje duże prawdopodobieństwa w ograniczeniu dostępności niektórych serów.

Niedawno pisaliśmy na naszej stronie o tym, że pracownicy greckiej skarbówki prowadzili w ostatnim czasie wzmożone kontrole różnego rodzaju placówek handlowych oraz usługowych. Przy okazji tych działań ujawnionych zostało szereg nieprawidłowości między innymi tych związanych z niewydawaniem paragonów. Właśnie tego problemu dotyczyć również akcja informacyjna podjęta przez Grecki Urząd ds. Finansów Publicznych (AADE). Pod hasłem #Apodixi_Please (dosłownie: poproszę paragon) prowadzona będzie kampania, której jednym z celów jest zmniejszenie skali oszustw podatkowych.

Wraz z nieubłaganie zbliżającym się terminem rozpoczęcia roku szkolnego kończy się w Polsce szczyt wakacyjnych wyjazdów. Zdecydowanej większości osób, które w tym roku zaplanowały swoje urlopy w Grecji, pozostało już tylko wspominanie wakacyjnego wypadu. Z pewnością część turystów będzie już rozmyślać o kolejnych wakacjach spędzonych nad Morzem Śródziemnym. Jeśli zaliczacie się do tej grupy to warto odnotować, że biuro podróży Grecos specjalizujące się w organizacji wyjazdów do Grecji, właśnie wystartowało ze sprzedażą przyszłorocznej oferty.

Ulica 25 Sierpnia w Heraklionie to pięknie położony popularny deptak. 25 sierpnia 1898 roku to data szczególna dla Heraklionu i symbolicznie dla całej Krety. Dziś mija kolejna rocznica wydarzeń, które wydarzyły się tego dnia i przyczyniły do nadania jednej z głównych ulic miasta takiej właśnie nazwy.

Nie będzie przesadą, jeśli napiszemy, że na przestrzeni ostatnich lat, ten rok zapisze się jako jeden z najbardziej tragicznych pod względem liczby śmiertelnych wypadków samochodowych na Krecie. Praktycznie nie ma tygodnia, aby w lokalnych mediach nie pojawiały się newsy, w których opisywane są kolejne tego typu wydarzenia. Do tej chwili, na przestrzeni niespełna ośmiu miesięcy na Krecie zginęło już łącznie 48 osób. Oznacza to, że w stosunku do ubiegłego roku odnotowany został ponad 60% wzrost liczby śmiertelnych ofiar.