W dniu wczorajszym doszło nad Kretą do zderzenia pary samolotów brytyjskiego zespołu akrobacyjnego Red Arrows. Maszyny dwóch pilotów ćwiczących powietrzne manewry otarły się o siebie. W wyniku kolizji jeden z samolotów wartych ponad 5 mln £ został doszczętnie rozbity. Porucznik Mike Ling pilotujący tę maszynę musiał katapultować się. Szczęśliwie wyszedł z tego zdarzenia praktycznie bez szwanku, z jedynie zwichniętym barkiem. Drugi szkolno-treningowy Hawk doznał w wyniku zderzenia niewielkich uszkodzeń statecznika pionowego. Zniszczenia te nie były aż tak poważne jak w przypadku pierwszego samolotu, więc pilot miał szansę doprowadzić Hawk'a do lotniska w Heraklionie odległego o 22 km do miejsca zdarzenia. Porucznikowi Dave Montenegro pilotującemu ten samolot udało się szczęśliwie posadzić samolot na ziemi.
BAE Hawk - w barwach RAF'u
Ćwiczenia prowadzone tego dnia przez zespół Red Arrows są cyklem zaplanowanych wcześniej treningów poprzedzających przygotowania do tegorocznego sezonu pokazów lotniczych. Był to dopiero trzeci dzień pobytu tej grupy akrobatycznej na Krecie. Prawdopodobnie seria zagranicznych ćwiczeń Red Arrows (zwanych kryptonimem Operation Springhawk) będzie kontynuowana i według planów piloci poza lotniskiem Kastelli na Krecie będą również bazować na Cypryjskim lotnisku w Akrotiri.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz