Informacja dotycząca plików cookies
Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
2021-06-29 21:10:24
Koniec czerwca to dobry moment na pierwsze podsumowanie i refleksje na temat trwającego sezonu turystycznego 2021 na Krecie. Sezon ten został oficjalnie rozpoczęty 15 maja, choć nieoficjalnie już kilkanaście dni wcześniej większe ilości turystów indywidualnych dotarły na Kretę. Tak jak przewidywano wcześniej maj oraz czerwiec nie okazały się spektakularne, jeśli chodzi o zainteresowanie turystów.
W porównaniu do wyników z 2019 roku na Krecie średnia redukcja ruchu turystycznego w maju wyniosła 85%, zaś w czerwcu 70%. W porównaniu do roku 2020 tegoroczne statystyki za ten sam okres roku relatywnie są lepsze. Jednak należy pamiętać, że w maju i czerwcu ubiegłego roku hotele pozostawały zamknięte, a oficjalne otwarcie się Grecji na turystykę nastąpiło dopiero 1 lipca. Obecne wzrosty to zatem nieco pyrrusowe zwycięstwo. Przedstawiciele branży hotelarskiej opisują sytuację dzisiaj, prawie półtora miesiąca po otwarciu branży turystycznej, jako „mglistą i niezbadaną”.
W rejonie prefektury Rethymno do tej pory wznowiło działalność tylko 40-50% obiektów hotelowych. Te hotele, które zostały tu otwarte i przyjmują gości, odnotowują średnie obłożenie na poziomie nie przekraczające 30%. To stanowi zaledwie 20% obłożenia, jakie odnotowano w maju 2019 roku oraz 35% zajętych miejsc w czerwcu ostatniego normalnego sezonu. Rezerwacje do tej pory spływały bardzo powoli, a ostatecznie nie ma nadal pewności czy przekształca się one w rzeczywiste przyjazdy. Dopiero pod koniec czerwca przedsiębiorcy z branży turystycznej zauważyli wzrost rezerwacji na drugą dekadę lipca.
Co więc jest przyczyną tak niskich wyników? Zapewne część osób obarczy winą surowe zasady przyjmowania gości przez Greków, co jest zapewne jedną z przyczyn, jak się okazuje jednak mniej istotną. Prawdziwe powody są bowiem po innej stronie. Trzeba bowiem pamiętać, że na utrzymujące się długo słabe wyniki epidemiczne Grecji, patrzą rządy innych krajów.
Wielka Brytania, która jest bardzo ważnym rynkiem Grecji, w 2019 roku „dostarczyła” aż 3,5 miliona turystów, którzy pozostawili w tym kraju blisko 2,5 miliarda euro. Według danych opublikowanych przez Bank of Greece, nawet w ubiegłym roku, który jest uznawany za zły, wakacje w Grecji spędziło około miliona Brytyjczyków, którzy pozostawili tu 749 mln € . Niektóre rejony Grecji są wręcz uzależnione od wakacyjnych decyzji obywateli z wysp brytyjskich.
Obecnie jednak brytyjski rząd wpisał Grecję na „pomarańczową” listę, co dla mieszkańców Wielkiej Brytanii oznacza, że wyjazd na greckie wakacje po powrocie kończy się kwarantanną. W wyniku tej decyzji największe konsekwencje odczują takie wyspy jak Kreta, Rodos, Zakynthos, Korfu i Kos, ponieważ są one najsilniej nastawione na turystów z Wielkiej Brytanii. TUI Britain z powodu niepewności odwołał wakacyjne pakiety w różnych destynacjach, także w Grecji. Być może Grecja dostanie zielone światło po 19 lipca.
Pierwsze loty czarterowe z Rosji wystartowały dopiero 20 czerwca, zaś pierwsze połączenia lotnicze z krajów skandynawskich zostaną uruchomione dopiero na początku lipca. Jednak wzrastająca liczba zachorowań na nową odmianę wirusa w Rosji spowoduje najprawdopodobniej, że goście z tego kraju będą mieli postawione surowsze zasady sanitarne.
Prezes Stowarzyszenia Organizatorów Turystyki w Rethymno przewiduje, że obłożenie hoteli w lipcu mimo wszystko jeszcze spadnie, zaś w sierpniu można spodziewać się rezerwacji typu last minute, czyli decyzji podejmowanych krótko przed podróżą. Według niego wpłynie na to zniesienie ograniczeń i zakazów podróżowania z Wielkiej Brytanii i krajów skandynawskich. Na obecną chwilę spodziewane jest natomiast duże obłożenie hoteli we wrześniu i październiku. Oczywiście o ile nie wystąpi do tego czasu gwałtowne pogorszenie sytuacji epidemicznej.
Niestety przywódcy krajów z coraz większym niepokojem obserwują bowiem rozprzestrzeniającą się indyjską odmianę koronawirusa, która może w dużym stopniu pokrzyżować plany zarówno urlopowiczów, jak i sektora turystycznego w całych regionach Europy. Przykładem może być ostatnia decyzja Niemiec o wpisaniu Portugalii na listę regionów występowania odmiany Delta. W konsekwencji niemieccy turyści, którzy jeszcze nie wyjechali pośpiesznie z Portugalii, od dzisiaj będą musieli po powrocie do kraju odbyć 14-dniową kwarantannę, której nie można skrócić wykonując test. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że kwarantanna ta obejmuje także ozdrowieńców, jak i osoby zaszczepione.
Jeśli spełnią się czarne scenariusze dotyczące czwartej fali covida, której wystąpienie prognozowane jest na jesieni tego roku, to niestety początkowy cel tegorocznych przychodów Grecji stanie się nieosiągalny. Uzyskanie wpływów na poziomie 50% tych osiągniętych w 2019 roku będzie po prostu niewykonalne.
Ciosem uderzającym w grecką turystykę jest także zawieszenie działalności operacyjnej greckiego przedsiębiorstwa Mouzenidis Group, która zarządza dużą częścią ruchu turystycznego z Rosji oraz innych krajów Europy Wschodniej. Kilka dni temu to jedno z największych biur podróży działających na terenie Grecji, ogłosiło przerwanie obsługi klientów. Do tej pory Mouzenidis przywoził do Grecji około 700 000 turystów rocznie, w tym głównie z Rosji. W komunikacie wydanym przez tego touroperatora poinformowano, że firma straciła płynność finansową. Zamknięcie z powodu pandemii obsługiwanych przez nią rynków w 2020 roku spowodowało aż 95% spadek obrotów. Na szczęście pozostałe firmy tej grupy działające w innych krajach, w tym w Polsce, funkcjonują normalnie.
Trudny i dynamicznie zmieniający się sezon zdeterminowany głównie przebiegiem pandemii koronawirusa czeka nie tylko Grecję, ale i pozostałe kraje turystyczne. Decyzje głównych rynków są nieznane, podobnie jak przyszłe warunki, w których przyjdzie działać branży turystycznej. Stąd też wynikają wysiłki Greków o to by ich kraj był kojarzony jako miejsce bezpieczne i wolne od covida. Utrzymanie się na zielonej liście bezpiecznych krajów jest kluczowe. To powoduje, że rządy krajów nie dopisują dodatkowych „atrakcji” swoim obywatelom powracającym z wypoczynku w takich bezpiecznych państwach, z drugiej strony większość zagranicznych podróżnych wybiera jako miejsca docelowe te kraje, które mają niskie wskaźniki zachorowań.
2021-06-29 21:10:24
Komentarze
komentarz z
Dlatego pojadę ich wesprzeć ;) Nie udało się zaplanować 12 dni, ale lepsze 7 niż nic ;)
komentarz z
Mariusz Bart Na kiedy planujesz podróż?
komentarz z
Mariusz Bart Też jadę
komentarz z
CRETE - Kreta końcówka lipca. Mam nadzieję, że to będzie jeszcze przed "4 falą koronaparanoi"..
komentarz z
My w sierpniu.
komentarz z
Andrzej Malik my też się wybieramy
komentarz z
Katarzyna Zięciak . O a którego? ??????
komentarz z
Andrzej Malik tzn jeszcze za tydz bedzie wiadomo kiedy Bartek ma urlop
komentarz z
Katarzyna Zięciak . Dawaj znać. My 25 08 lecimy.
komentarz z
Andrzej Malik ok napiszę na priv
komentarz z
Andrzej Malik my zawsze latamy last minyt
komentarz z
Katarzyna Zięciak .
komentarz z
Byłam 20-27.06 w Chersonissos, faktycznie mało ludzi ale ja nie narzekam, było super i na pewno wrócę ☀️
komentarz z
Aneta Szczawińska a w jakim hotelu byłaś, też myślę o Krecie
komentarz z
Adam Mickiewicz Semiramis Village jestem Mega zadowolona, super miejsce, pyszne jedzenie, przemiła obsługa, fantastyczny widok
komentarz z
Aneta Szczawińska śledziłam wszystkie informacje i zdjęcia z Waszej podróży, super,pozdrawiam Was
komentarz z
Aneta Szczawińska Dzięki
komentarz z
Jak się nic nie wydarzy to przelecimy w niedziele na Krete ❤️
komentarz z
Monika Hapke-Pomianowska my też lecimy w niedzielę! :)
komentarz z
I ja !
komentarz z
Właśnie wróciłam z wczasów na pięknej Krecie
komentarz z
Magdalena Rosiak I jak wrażenia?
komentarz z
CRETE - Kreta Cudowne miasta klimatyczne wioski piękne laguny wspaniale panoramy górskie oraz wąwozy i pyszna kuchnia
komentarz z
Na pewno nie widać tych pustek na plażach Elafonisi czy Balos. Wczoraj mimo, że poniedziałek na Elafonisi o godzinie 10 sznurek samochodów, autokarów, większość leżaków już była zajęta. Dużo ludzi :)
komentarz z
To miejsca które zawsze przyciągają tłumy, więc latem na Elafonisi zawsze jest sporo ludzi. Dla porównania na zdjęciu fragment tego co się działo w 2019 na tej plaży.
komentarz z
Z moich znajomych dużo zrezygnowała z Grecji wyłącznie z powodu wymogów tetw dla dzieci i młodzieży i wybrało inne kierunki
komentarz z
Ceny wakacji z polskimi biurami podróży absolutnie nie zachęcają do wyjazdu. Wakacje dla czteroosobowej rodziny to kwota pięciocyfrowa. Biorąc pod uwagę, że ogromna część turystów decyduje się na zorganizowane wakacje to tour operatorzy nie grają do bramki Greków.
komentarz z
Marta Wolny-Lis Zawsze można wyjazd zorganizować sobie samemu. Za cenę 7 dni z bp mam 2 tygodnie. Sprawdzone od lat.
komentarz z
Wiesz touroperatorzy grają do swojej bramki. Biznes to biznes.Przy 4-osobowej rodzinie warto rozważyć już samodzielną organizację wakacji. Więcej zachodu ale taniej.
Szczerze mówiąc to patrząc na prognozę pogody mogę tylko podziwiać tych którzy wybierają się w lipcu czy sierpniu na Kretę - na najbliższy tydzień prognoza w Chanii nie spada poniżej 35, a dochodzi do 40. W takich warunkach ja bym był zdolny tylko zalegać pod klimatyzatorem z drinkiem z palemką. Byliśmy wielokrotnie na Krecie ale nigdy po 10 czerwca i przed 25 sierpnia, w tym roku - na początku maja, drugim samolotem jaki poleciał z Polski na Kretę. Gdybym musiał z jakiegoś powodu jechać w lipcu, wybrałbym jednak mniej gorący kierunek - np Wyspy Kanaryjskie gdzie prognozy na najbliższy tydzień pokazują 23 -26 stopni. I przez całe lato jest podobnie. A na Kretę - wrzesień i październik.
komentarz z
Kreta skradła Nasze serca. Z taką życzliwością i gościnnością dawno się nie spotkaliśmy. Co prawda pod koniec sierpnia lecimy na Korfu, to jednak udało się znaleźć tanie loty i od wtorku do soboty jesteśmy na Krecie
komentarz z
Łukasz Szczęch polecam Matale kultowe miejsce w ktorym mieszkali hipisi w jaskiniach (Bob Dylan).
Po dzikiej przeprawie przez kilka gor mozna dotrzec do dzikiej plazy nudystow.
Przepiekne miejsce!
komentarz z
Ewa Petenko Hej Ewcia
komentarz z
Hej mnie sie nie udalo do Samarii dotrzec , bardzo chcialam, ale pobodka o 4 rano i jazda 300 km jakos mnie zniechecily.
Matala bylam zachwycona
Pozdrawiam serdecznie
komentarz z
Ewa Petenko a Tobie to chyba najbardziej się ta plaża nudystów podobała, że tak dobrze wspominasz?
komentarz z
PiotrWie - Kreta i tak ma znośne upały
Stalida w 2. poł. sierpnia, wiał meltemi, codziennie słynne kreteńskie 29 stopni latem (pamiętam je z katalogów Scan Holiday jeszcze), gdy cała Grecja ma min. 30 :)
Hotelik przy plaży, nie trzeba było włączać klimy. Stąd wyspy greckie i kanaryjskie to zasadniczo moje ulubione kierunki. Hotel mi się nie otworzył w czerwcu na Krecie, musiałem zmienić plany, w lastach na Grecję nic mi nie odpowiadało i było drogo, byłem na wyspie włoskiej, też ładnie.
komentarz z
Ja jestem na krecie super wspaniałe wakacje i wypoczynek
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10158047610102551