Informacja dotycząca plików cookies
Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
2020-07-11 20:00:56
Chrissi to jedno z miejsc cieszących się większą popularnością wśród turystów wypoczywających w rejonie wschodniej części Krety. Wyspa ta znana jest głównie ze swoich malowniczych plaż, których piasek opisywany jest w folderach reklamowych jako złoty, a także z naturalnego cedrowego lasu. Niestety wiele wskazuje jednak na to, że ze względu na bardzo intensywny ruch turystyczny, zagrożona może być tamtejsza wyjątkowa flora i fauna. Matthaios Filippakis pracujący w dyrekcji leśnej w wywiadzie udzielonym w Radio Lassithi powiedział, że około 80% ponad 100-letnich cedrów porastających Chrissi jest zagrożonych całkowitym obumarciem.
Podkreślił on równocześnie, że ochrona pozostałego drzewostanu wymagałaby wdrożenia daleko idących obostrzeń związanych z ruchem turystycznym, jaki odbywa się na wyspie. Już w tej chwili, co zresztą proponowane było już w przeszłości, powinien być wprowadzony całkowity zakaz biwakowania na Chrissi.
W celu ochrony lasu zabronione powinno być także poruszanie się po nim. W szczególności chodzi o przemieszczanie się turystów z jednego krańca wyspy na drugi. Jest to o tyle istotne, że w czasie typowego sezonu turystycznego na wyspę przypływa nawet 200 tys. osób rocznie. Cedry posiadają bardzo rozległy i wrażliwy system korzeniowy, który w przypadku tak intensywnego eksplorowania lasu przez turystów, ulega trwałemu uszkodzeniu.
Według Pana Filippakisa najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie całkowitego zakazu schodzenia na ląd wyspy Chrissi przynajmniej na okres 20 lat. Oczywiście rozwiązanie takie jest mało realne, więc uważa on, że konieczne jest wprowadzenie choćby zakazu przemieszczania się po wyspie i dozwolenie turystom wypoczynku tylko na tych plażach, na które dowiezieni zostaną przez łodzie. Jego zdaniem jeśli ograniczenia te nie zostaną wprowadzone, to najprawdopodobniej las cedrowy znajdujący się na wyspie Chrissi może ulec całkowitemu obumarciu.
W 1984 roku Pan Filippakis w czasie swojej pierwszej wizyty na wyspie Chrissi szacował, że uschniętych było około 10% drzew cedrowych. Stan ten określany było jako całkowicie naturalny. Obecnie jednak, uwzględniając nawet to, że niektóre lata były wyjątkowo suche, szybkość z jaką obumierają najstarsze drzewa jest bezprecedensowa. Jeśli nie będą podjęte żadne środki na przestrzeni lat las cedrowy zamieni się w coś na wzór martwego lasu znajdującego się w miejscowości Mitilini na wyspie Lesbos.
Komentarze
komentarz z
Piękne miejsce
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10157278015777551