2016-10-18 20:47:54
Spośród wielu endemicznych roślin rosnących na Krecie od wielu lat szczególne zainteresowanie budzą tradycyjne zioła, które posiadają potwierdzone właściwości lecznicze. Warto wymienić choćby takie jak malotira (Sideritis syriaca) czy też modny w ostatnim czasie czystek, który w ostatnich latach trafił na sklepowe półki większości aptek. Popularność tej ostatniej rośliny to również wynik rozpoczęcia intensywnych upraw w takich krajach jak Hiszpania czy też Turcja. Całkiem możliwe, ze już w niedługim czasie również malotira stanie się jednym z "komercyjnych" ziół wywodzących się z Krety.
Wedle artykułu zamieszczonego na stronie Nea Kriti jedna z niemieckich firm farmaceutycznych rozpoczęła przemysłową uprawę tej rośliny. Malotira ma być wykorzystana do tworzenia nowej generacji leków na chorobę Alzheimera. Oczywiście ze względu na zbyt dużą różnicę warunków klimatycznych uprawa ta nie może się odbywać na terenie Niemiec, więc firma zaczęła dzierżawić grunty w bułgarskiej części Bałkanów. W rejonie tym można liczyć na warunki pogodowe zbliżone do tych panujących na Krecie. Uprawa została najprawdopodobniej zapoczątkowana dzięki kilogramowi nasion malotiry, które jakiś czas temu zostały sprzedane za niebotyczną kwotę 19 000 euro.
Sytuacja ta bardzo bulwersuje kreteńskich naukowców, którzy od wielu lat obserwują znaczne zmniejszenie się ilości roślin malotiry w rejonie naturalnych obszarów jej występowania. Niektórzy naukowcy szacują, że w obecnej chwili pozostało zaledwie około 10% naturalnych siedlisk. Wpływ na tę sytuację ma w głównej mierze nadmierny wypas oraz zmiany klimatyczne. Warto zauważyć, że choćby w tym roku ze względu na zbyt niskie opady nadleśnictwo w Chanii rozważa możliwość zmniejszenia wielkości dozwolonych ilości roślin zbieranych przez zielarzy.
Dr. Oikonomakis uznawany przez wiele osób za guru wiedzy na temat kreteńskich ziół uważa, że obecnie jedyną szansą dla Kreteńczyków jest popularyzacja uprawy malotiry na miejscu w kreteńskich górach. Dodaje jednak, że już w 1993 roku w gminie Rouvas podejmowano tego typu działania lecz niestety nie spotkały się one z większym zainteresowaniem ze strony lokalnych rolników oraz pasterzy. Jeśli i tym razem plan ten nie powiedzie się to całkiem możliwe, że podobnie jak i w przypadku czystka rynek zostanie zdominowany przez "wielkich" producentów.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz