Kreta - Stolica Krety - Heraklion

Stolica Krety - Heraklion

data_2010-10-11 21:18:12 2010-10-11 21:18:12

Port w Heraklionie W naszym mini przewodniku staramy się przybliżyć Wam historię Heraklionu, genezę jego wielu nazw oraz wielokulturowe korzenie. W porównaniu do Chanii, czy też Rethymnonu, Heraklion nie bez kozery jest uważany za najbrzydsze miasto Krety. Warto jednak pamiętać, że obecny wygląd miasta w dużej mierze jest konsekwencją zniszczeń powstałych w trakcie II Wojny Światowej. Mimo etykiety typowo betonowego miasta można odnaleźć tu wiele ciekawych miejsc, które w dalszym ciągu emanują greckim klimatem. Szczególnie interesujące, zwłaszcza dla miłośników historii, jest Muzeum Archeologiczne, gdzie znajdują się bezcenne przedmioty odnalezione w Knossos i innych wykopaliskach.

Heraklion (Iraklion) to największe miasto Krety. Z liczbą prawie 140 tysięcy mieszkańców jest on czwartym co do wielkości greckim miastem. Wraz z przyległymi miejscowościami tworzy aglomerację skupiającą około 200 tysięcy ludzi. Istotną rolę, jaką Heraklion pełni na Krecie podkreśla fakt, że miasto to jest także administracyjną stolicą wyspy.

Port w Heraklionie

Więcej informacji na stronie:
http://www.crete.pl/miasta/heraklion.html

Gosia i Piotrek, data_2010-10-11 21:18:12

2010-10-11 21:18:12

więcej

Średnia: 0

Liczba ocen: 0

Oceniłeś na:

zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »

Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

Polecamy:

Najnowsze komentarze:

Podwyżki cen biletów na Spinalongę zmniejszyły liczbę turystów o połowę

Czyli i tak wychodzą na swoje a tłumy mniejsze.

Doceniam, kilka lat prowadziłem tam wycieczki z turystami. Znam na pamięć historię wyspy i doceniam jej walory, ale nie przeceniam po prostu.

No to nie będą mieć tyle turystów ich problem chytry dwa razy traci

Taa glownie te badziewne, masowe ,.smierdzace spalinami lajby zwane dla niepoznaki promami

Christian Arnidis - Moja Grecja Oplata żadna. Kto ciekawy zobaczy, odrzuci za to tych co jadą dla zabicia czasu. Przychody wyższe , ludzi mniej.

Byłam w tym roku na Krecie i faktycznie ceny biletów i taksa klimatyczna to szok 10Euro za dzień od pokoju lub 15 Euro za dzień od pokoju zależy standardu .

P.s. tanio nie jest ale cena pozwoli wyeliminować ludzi, którzy biegają tylko jak idioci z aparatami i bez żadnej refleksji zaliczają kolejne miejsca, żeby tylko zaliczyć jak najwięcej miejsc. Później można się chwalić, gdzie się było. Ale o historii i kulturze etc, to już raczej nie będzie...