Feta (Φέτα)

Jeśli feta to tylko grecka

Od 2007 roku nazwa Feta jest chroniona międzynarodowymi regulacjami i zastrzeżona wyłącznie dla serów produkowanych w określonych regionach Grecji przy użyciu ściśle określonych składników w oparciu o tradycyjny sposób wytwarzania. Dzięki przepisom wprowadzonym na terenie UE nazwy tej nie mogą już stosować producenci z innych krajów UE produkujący “słone sery w solance”. Zatem od tego czasu możemy mieć pewność iż kupując fetę sięgniemy po oryginalny grecki produkt, który nie będzie zawierał nic innego poza mlekiem owczym i ewentualnie kozim, podpuszczką i solą. W składzie fety nie znajdziemy środków konserwujących, czy innych dodatków “wzbogacających” bowiem zapisy unijne jednoznacznie określają charakterystykę fety. Ponadto sami Grecy skrupulatnie i często kontrolują firmy produkujące ten ser.

Ser feta zdobył międzynarodowe uznanie i rynki wielu państw. Jej niepowtarzalny smak jest wynikiem połączenia mleka owczego, lub owczego z kozim oraz tradycyjnych receptur produkcji: przynajmniej 3-miesięcznego dojrzewania i odsączania serwatki bez ciśnienia.

Feta

Sezonowy wypas, będący podstawą hodowli owiec i kóz, od których pochodzi mleko do produkcji sera feta, umożliwił dostosowanie do zmian klimatycznych. Doprowadziło to do powstania małych, niewymagających i bardzo odpornych miejscowych ras owiec i kóz, zdolnych przeżyć w środowisku oferującym niewiele pożywienia, ale posiadającym bardzo zróżnicowaną jakościowo, specyficzną roślinność, która nadaje gotowemu produktowi szczególny smak i aromat.

Z racji tego, że feta jest bardzo popularna i lubiana w wielu krajach producenci serów poza Grecją przez długi czas wytwarzali “fetę”. Jednak walory smakowe tych produktów pozostawiały wiele do życzenia, gdyż producenci stosowali do wyrobu sera krowie mleko i nie przestrzegali tradycyjnych receptur produkcji. Jeszcze kilka lat temu także w naszych sklepach można było kupić polską “fetę”, jednak daleko jej było do oryginalnego smaku i charakterystycznych właściwości oryginału. Czynnikiem niemożliwym do podrobienia przez producentów spoza Grecji a wpływającym bezpośrednio na smak fety były warunki życia zwierząt, od których pozyskuje się mleko. Specyficzny klimat, pożywienie i środowisko naturalne w jakich żyją zwierzęta okazały się nie do odtworzenia w innych rejonach kontynentu.

Feta



Powyżej znajdziecie kilka popularnych marek serów feta dostępnych w polskich sklepach.

Europejska bitwa o fetę

Europejski spór o fetę był zacięty bowiem ścierały się tu interesy wielu firm. Potrzeba było aż 12 lat zanim ostatecznie uznano, że nazwa “feta” jest chronioną nazwą pochodzenia geograficznego dla określonego gatunku serów.

Początek batalii wyznacza 1996 rok kiedy na wniosek Grecji zarejestrowano nazwę “feta” jako nazwę pochodzenia dla serów. Jej rejestracja odbyła się na podstawie “procedury uproszczonej” poprzez wydanie ogólnego rozporządzenia obejmującego listę takich nazw chronionych w krajach pochodzenia. Jednocześnie z tą listą Komisja WE sporządziła  drugą listę z niechronionymi nazwami rodzajowymi, które są powszechnie używane w obrocie “od zawsze”.

Szereg państw, które do tej pory produkowały “fetę” zgłosiło, że nazwa “feta” powinna znaleźć się właśnie na tej drugiej liście, co pozwoliłoby im kontynuować produkcję. Jednak w oparciu o badania konsumenckie Komisja przyjęła założenie, że konsumentom nazwa feta kojarzy się z serem produkowanym w Grecji, więc brakuje podstaw by nazwa ta przekształciła się w nazwę rodzajową. Stwierdzenie to wywołało protest, ponieważ jak twierdzono biały ser w solance był produkowany też na terenie szeregu państw członkowskich, więc nazwa feta powinna się odnosić do określonego gatunku sera, a nie tylko tego produkowanego w Grecji.

W 1999 roku stanowcze działania Dani, Niemiec i Francji doprowadziły  do usunięcia nazwy feta z rejestru chronionych nazw pochodzenia. Jednocześnie jednak Komisja przeprowadziła ankietę dotyczącą postrzegania nazwy feta przez konsumentów państw członkowskich. Dzięki niej upewniono się, że nazwa feta nie nosi cech nazwy rodzajowej, co w 2002 roku spowodowało ponownie wpisanie “fety” do rejestru chronionych nazw pochodzenia i oznaczeń geograficznych. Tym razem komisja dobrze uargumentowała swoją decyzję wskazując konkretne cechy, które jednoznacznie  identyfikują ser feta.

Mimo jasnych argumentów Niemcy i Dania nie chciały uznać tej decyzji i dalej domagały się uchylenia rozrządzenia jako przyczynę podając tym razem zarzuty formalne. Jednak w tym momencie Grecy wygrali już batalię o fetę, gdyż Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie podzielił zarzutów merytorycznych oraz odrzucił zarzuty strony niemieckiej, która argumentowała, że jakość i cechy tego sera nie zależą od określonego środowiska geograficznego. Zdaniem Trybunału feta zawdzięcza swoją jakość i główne cechy takim czynnikom jak czas nasłonecznienia, rozpiętość temperatur, sezonowy i ekstensywny wypas wytrzymałych i odpornych ras owiec i kóz oraz zróżnicowanej roślinności stanowiącej pożywienie tych zwierząt. Jednocześnie Trybunał podkreślił iż ser feta na terenie UE jest sprzedawany z etykietami które odwołują się do greckiej kultury i tradycji. Etykiety te będące częścią strategii sprzedaży, sugerują związek między nazwą „feta” a Grecją.

W 2007 roku zakończył się 5-letni okres przejściowy, w którym było dozwolone używanie nazwy feta także dla produktów wytworzonych poza Grecją. Od tej pory ser Feta jest produkowany wyłącznie w Grecji na wyznaczonym obszarze geograficznym z mleka owczego lub owczego z maksymalnie 30% domieszką mleka koziego. Mleko to może być pozyskiwane wyłącznie od lokalnych ras owiec i kóz, które pożywiają się określoną roślinnością. Podczas produkcji sera muszą być zachowane tradycyjne receptury i metody produkcji. Producenci z innych krajów UE po tym czasie byli zobowiązani do zmiany nazw swoich wyrobów.

Data publikacji:
Data modyfikacji:
Średnia: 5
Liczba ocen: 3
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
Kreta informacje 5 na 5 (0) liczba ocen 3
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz

Inne strony tej kategorii

Oliwki w soli z Paleochory

Oliwki w soli z Paleochory

Dziś chcielibyśmy przedstawić Wam czarne podsuszane oliwki z soli, które odkryliśmy w Paleochorze w czasie naszych ostatnich wakacji. Ich niesamowity słony i zarazem bardzo wyrazisty smak sprawia, że są znakomitym dodatkiem do różnych dań, ale także fantastycznie smakują w postaci samodzielnej przekąski. Niestety nie wiemy czy uda Wam się dostać je gdzieś w Polsce ponieważ jest to stosunkowo rzadki produkt.

Ograniczenia w zbiorze ziół na Krecie

Ograniczenia w zbiorze ziół na Krecie

Obowiązujące regulacje prawne wprowadzają ograniczenia maksymalnej wagi suszonych roślin zebranych przez pojedynczą osobę. Dyrektywa (D.A.D. ΒΛ45ΟΡ1Θ-ΥΡ9) wydana przez Urząd Leśnictwa i ważna do 2018 roku określa tę wartość jako 500 gr suszu na użytek indywidualny. Takie ograniczenia mają przede wszystkim przeciwdziałać nadmiernej eksploatacji naturalnej roślinności, która już obecnie w wielu miejscach jest zdecydowanie zbyt mocno przetrzebiona.

Malotira, górska herbata

Malotira, górska herbata

Przeglądając stragany z lokalnymi produktami na Krecie z pewnością znajdziecie na nich Malotirę, czyli tzw. herbatę górską (Moutain Tea). Ta popularna roślina znana pod łacińską nazwą sideritis syriaca rośnie dziko na górskich obszarach Krety w masywie Lefka Ori, dzięki czemu jest pozbawiona zanieczyszczeń. Malotira jest jednym z bardzo wielu gatunków gojnika, który występuje popularnie w basenie Morza Śródziemnego, na Bałkanach, czy krajach Bliskiego Wschodu. Sideritis syriaca jest odmianą występującą wyłącznie na Krecie, zaś specyficzny zapach tej suszonej rośliny i smak naparu nieodparcie kojarzy się nam z tą wyspą.

Booking.com

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe


Parklot

Najnowsze komentarze:

gość dodekanezowiec: Moim zdaniem - gdyby porównywać Grecję, Hiszpanię i południowe Włochy to: 1. W kategorii autentyczność: Włochy (np. Kalabria, Sycylia) - 9/10, Grecja - 8/10, Hiszpania - 3/10 2. W kategorii "frontem do potrzeb turysty": Hiszpania - 9/10, Grecja - 7 i pół/10, Włochy - 4/10.  Hiszpania to jakość hoteli, świetna infrastruktura, ale i taka "macdonaldyzacja turystyki" + blokowiska. (...)
Χρόνια πολλά
Byłem rok temu koniec września na Krecie i na Santorini piękne wyspy do zwiedzania
Na majówkę
1.04 też pierwszy z Poznania ;)
My na majówkę
gość PiotrWie : My w tym roku wybraliśmy na wczesną wiosnę La Gomerę że względu na cieplejsze noce - w zeszłym roku byliśmy na Sifnos i Santorini w terminie 15 marca - 7 kwietnia i wieczorem w pensjonacie było po prostu zimno - ogrzewanie klimatyzacją niewiele daje. Ale wiosna jest rzeczywiście zjawiskowa. W tym roku do Grecji lecimy dopiero w maju - na Ikarię i Samos.
Będę na Krecie 12-15.04. Wiosna na Krecie jest magiczna!
Καλή Σαρακοστή ☺
Warto zobaczyć, byliśmy jest pieknie
Piękne miejsce.
Prace wykonane przez Evansa, tak bardzo kontrowersyjne, doprowadziły jednak do tego, że Pałac w Knossos jest najchętniej odwiedzanym zabytkiem na Krecie. Pałac w Zakros czy nawet Fajstos, tak bardzo autentyczne, nie mogą się poszczycić taką popularnością. (...)
Niezapomniane wrażenia
Byłam, widziałam, poczułam moc tego miejsca
Warto zwiedzić.
Nádherná památka byla jsem tam 2x ❤️
gość PiotrWie : Już i na południu jest sporo ludzi - pamiętam puste plaże za Asterousią a w 2019 i w Tris Ekklisies i w Lentas a nawet na plażach Tripiti i Trachoulas było sporo ludzi.A na Serifos czy Kimolos byliśmy sami ewentualnie z jakąś drugą dwójką.
Zostaje mniej oblegane południe , ja pamiętam Kretę z przed 2 dekad i Balos gdzie prawie nie było ludzi :)
Taknpomyślałam, że pewnie trochę zatrzęsło... A wówczas nawet wykonane prace zabezpieczające nie dadzą 100% bezpieczeństwa. Dobrze, że nikt nie ucierpiał
gość PiotrWie : My wybieramy się w maju na Ikarię. Tam czegoś takiego nie będzie jeszcze jakiś czas. Polecam wyspy na którym nie ma lotnisk międzynarodowych - chętni na takie resorty nie uznają podróży z przesiadkami. Np Serifos, Sifnos czy Astipaleę.  
Dobrze, że są miejsca gdzie udało się odsunąć te plany. Typu Plakias , Falassarna
Parklot

Ciekawe miejsca na Krecie

CRETE Copyright © 2009-24 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera