Tragedia na szlaku E4

data_2021-07-03 19:53:50 2021-07-03 19:53:50

Historia jaką dzisiaj opiszemy budzi nasze emocje. Niestety jest też potwierdzeniem tego, że wychodząc na kreteńskie szlaki latem trzeba być dobrze przygotowanym. Zastanawialiśmy się czy chcemy ją publikować, jednak uznaliśmy że ze względu na trwający sezon, o takich zdarzeniach warto po prostu informować i mieć je w pamięci.

Violet Gigano

W miniony wtorek, 29 czerwca, kreteńskie służby zostały zaalarmowane przez rodzinę 29-letniej Francuzki Violet Gigano, która przebywała na wakacjach na wyspie w rejonie Chanii. Rodzina kobiety była bardzo zaniepokojona, ponieważ podróżująca z miejsca na miejsce Violet od 24 czerwca nie skontaktowała się z nimi. Ostatnim śladem jej aktywności było zdjęcie wykonane na plaży Elafonisi i opublikowane w mediach społecznościowych 24 czerwca. Jak wynikało z tego co mówiła rodzina kobiety, lubiła ona piesze wędrówki i nie był to pierwszy szlak jaki pokonała. Jak ustalono zaginiona miała wynajęty nocleg w Paleochorze, skąd przyjechała w rejon Krios. Odkryto też, że miała wynajętą kolejną kwaterę w rejonie Sfakia, jednak nigdy tam się nie pojawiła.

Służby natychmiast podjęły akcję poszukiwawczą. Szybko odnaleziono samochód, który wynajęła zaginiona kobieta. Był on pozostawiony w pobliżu Krios na południu Krety, przez które przebiega popularny turystyczny szlak E4. Szybko ustalono, że Violet Gigano najprawdopodobniej pieszo przeszła z Krios do plaży Elafonissi po czym udała się w drogę powrotną do Krios.

Poszukiwania zagionioneg

Poszukiwania rozpoczęto w środę rano w rejonie szlaku E4 między Elafonisi a Krios. Ze względu na rozległy obszar wykorzystano drony, helikopter, zaangażowano także straż przybrzeżną z Paleochory oraz ochotników. Początkowo skupiono się na szlaku E4, jednak gdy nie odnaleziono żadnych śladów zaginionej, poszukiwania rozszerzono na cedrowy las znajdujący się w okolicy Kedrodasos. Jak powiedział szef grupy poszukującej, zespół ludzi przeszukał wszystkie miejsca, przez które mogła przejść Violet.

Trzeba pamiętać, że w ostatnich dniach na Krecie panują bardzo wysokie temperatury, które znacząco utrudniają piesze wędrówki. 38-stopniowy upał także nie ułatwiał akcji poszukiwawczej.

Niestety nie możemy napisać o dobrym zakończeniu tej historii. W czwartek około 500 metrów od głównego szlaku E4 odnaleziono zwłoki zaginionej. Najprawdopodobniej zeszła ona ze ścieżki w poszukiwaniu cienia ale nim udało jej się znaleźć takie miejsce doznała udaru cieplnego i straciła przytomność. Rozważana jest także hipoteza, że być może z powodu gorąca i odwodnienia straciła po prostu orientację w terenie. Pierwotna teoria zakładała, że osłabiona dziewczyna potknęła się i upadła. Jednak po wstępnych oględzinach ciała nie stwierdzono ani śladów upadku ani udziału osób trzecich. Ostateczne ustalenie przyczyny śmierci będzie możliwe po wykonaniu sekcji.*** Przy kobiecie znaleziono puste butelki po wodzie co uprawdopodabnia skrajne odwodnienie, jakiego doznała na szlaku w drodze powrotnej. Dodatkowo jak ustalono kobieta miała na sobie ubrania w czarnym kolorze, które nie są dobrym wyborem na upalne dni. Najtragiczniejsze jest to, że kobieta znajdowała się zaledwie 10 minut drogi od swojego samochodu.

Życie napisało kolejną tragiczną historię. Niestety wydarzyła się ona na jednej z łatwiejszych części szlaku E4. Trudniejszy od terenu okazał się jednak panujący upał. Nawet w niższych temperaturach, jakie panują latem na Krecie, wędrówki po szlakach są wyczerpujące, słońce potrafi błyskawicznie wyssać wszystkie siły, zwłaszcza gdy nie mamy przy sobie dostatecznie dużej ilości napojów. W kreteńskich górach łatwo przecenić swój potencjał. Jak napisał jeden z ratowników biorący udział w akcji: Góry Krety proszą o szacunek. Są one dzikie, zwodnicze i sprytnie ukrywają swoje pułapki.

Dodatkowo należy pamiętać, że większość kreteńskich szlaków nie jest tak oblegana jak popularna Samaria. W niektórych miejscach rzadko spotyka się inne osoby, a trzeba pamiętać że obecnie jest dużo mniej turystów na wyspie, więc po szlakach też chodzi mniej osób. Dodatkowo Violet zeszła ze ścieżki, więc nie miała szansy na to ktoś ją w porę odnalazł. Jako osoby, które także chodzą po kreteńskich wertepach, czujemy ogromny smutek.

*** [edit] Dzisiaj podano wyniki sekcji, która potwierdziła wstępne przypuszczenia. Kobieta zmarła w wyniku odwodnienia i wyczerpania.

Gosia,  data_2021-07-03 19:53:50 2021-07-03 19:53:50
Średnia: 4.83
Liczba ocen: 3
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
Kreta informacje 4.83 na 5 (0) liczba ocen 3
zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

2021-07-03 18:11:52

taka młoda..tak bardzo przykro...

2021-07-03 19:15:56

Przykre i smutne to bardzo .
Ale to prawda kreteńskie góry i szlaki są zdradliwe a turyści często przeceniają swoje siły i możliwości

2021-07-03 19:43:59

Smutne bardzo, byłam w tych dniach ma Krecie, ale oprocz plażowania niewiele dało sie robić, upały nieziemskie.

1
 gość}
gość PiotrWie
2021-07-03 20:23:52

Krios - Elafofonisi to rzeczywiście nie jest trudna trasa ale w obie strony w jednym dniu to już jest spory wysiłek. Poza tym rzeczywiście warunki atmosferyczne były ciężkie. Nie bez powodu my jeździmy w okresie wiosennym i jesiennym, nie latem. Nigdy też nikomu nie polecam samotnych wędrówek po szlakach Krety - zawsze można doznać kontuzji a zanim ktoś będzie przechodził nawet umrzeć. Ponadto prawdopodobnie pechowo dla tej dziewczyny od kilku lat nie ma oznaczenia źródła które jest obok kościoła mniej więcej w połowie drogi - gdzie spokojnie można uzupełnić zapasy wody. 

2021-07-03 20:24:15

2021-07-04 15:58:58

Góry to góry. Absolutnie nie polecam iść w klapkach na Elafonissi

2
 gość}
gość PiotrWie
2021-07-04 19:31:54

Ona nie poszła w klapkach wtedy nie doszła by nawet w jedną stronę. Poszła sama w upale na trasę 2 x 5 godzin prawdopodobnie z za małą ilością wody. Częstym błędem ludzi którzy mało chodzili w Grecji jest nie docenianie trasy - oni podają czysty czas przejścia, jeśli po drodze robisz zdjęcia i postoje to trzeba to dodać do czasu z drogowskazu, mogła zejść z szlaku nie w poszukiwaniu cienia a po prostu zgubić szlak po ciemku, nie wiadomo o której godzinie była koło Krios z powrotem. Ten odcinek - pomiędzy Vienną a Krios nie jest zbyt oczywisty.

Gosia | crete.pl
Gosia | crete.pl
2021-07-04 20:08:17

Ale też nie docenienie temperatury, słońca, które szczególnie mocno operuje właśnie na południowych stokach. Wiele już było tragedii z tego powodu. To niestety kolejna z nich.

2021-07-04 22:35:17

Dostałam gęsiej skórki... sama tekkingiwałam tutaj. Ja na tej trasie zrobiłam sobie przed Elafonisi nocleg na plaży.... na początku października... było ciepło. Nie wyobrażam sobie letnich upałów w górach...

1

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10158053973417551

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz
Booking.com

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe


Parklot

Najnowsze komentarze:

W Jeorjopouli montowali parasole kilka dni temu. No jestem ciekawa czy teraz będą demontować.
gość PiotrWie : Nam się podoba - może znowu da się jeździć na Kretę. Miłośników leżaków zapraszamy z powrotem na północne wybrzeże.
Bardzo się cieszę. Mnie to odpowiada, bo nie znoszę głośnej muzyki na plaży i coraz trudniej było znaleźć miejsce bez leżaków. Jak ktoś chce leżaki to zapewne znajdzie odpowiednie miejsce.
W Falasarnie byłam ostatnio jakieś 2-3 lata temu. Leżak na leżaku, głośna muzyka z baru, co najmniej dwa kłady, kursujące tam i z powrotem co kilka minut, generujace niesamowity hałas i smród.... a pamiętam jeszcze czasy, jak można było na tej plaży rozłożyć się z kocykiem w ciszy i spokoju, eh... no cóż może i szkoda miejsc pracy, ale ludzie wszystko potrafią zniszczyć i nie znają umiaru jeśli chodzi o kasę, ... (...)
Bardzo dobrze. Jak ktoś nie chce wypożyczać leżaka, to miejsca musi szukać na drugim końcu wyspy i w najbrzydszej okolicy.
Małe sprostowanie. Określenie "Fałszywe plaże" jest błędne. Chodzi tu o "Niezadeptane plaże" (gr. Απάτητες παραλίες) ;)
To znaczy, że z Falasarny znikną baldachimy do leżenia? Trochę rewolucja.
Parklot
CRETE Copyright © 2009-24 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera