Najnowsze komentarze:
: W Jeorjopouli montowali parasole kilka dni temu. No jestem ciekawa czy teraz będą demontować.
gość PiotrWie : Nam się podoba - może znowu da się jeździć na Kretę. Miłośników leżaków zapraszamy z powrotem na północne wybrzeże.
: Bardzo się cieszę. Mnie to odpowiada, bo nie znoszę głośnej muzyki na plaży i coraz trudniej było znaleźć miejsce bez leżaków. Jak ktoś chce leżaki to zapewne znajdzie odpowiednie miejsce.
: W Falasarnie byłam ostatnio jakieś 2-3 lata temu. Leżak na leżaku, głośna muzyka z baru, co najmniej dwa kłady, kursujące tam i z powrotem co kilka minut, generujace niesamowity hałas i smród.... a pamiętam jeszcze czasy, jak można było na tej plaży rozłożyć się z kocykiem w ciszy i spokoju, eh... no cóż może i szkoda miejsc pracy, ale ludzie wszystko potrafią zniszczyć i nie znają umiaru jeśli chodzi o kasę, ... (...)
: Bardzo dobrze. Jak ktoś nie chce wypożyczać leżaka, to miejsca musi szukać na drugim końcu wyspy i w najbrzydszej okolicy.
: Małe sprostowanie.
Określenie "Fałszywe plaże" jest błędne. Chodzi tu o "Niezadeptane plaże" (gr. Απάτητες παραλίες) ;)
: To znaczy, że z Falasarny znikną baldachimy do leżenia? Trochę rewolucja.
Komentarze
komentarz z
Zasmuciły mnie informacje o krótkim życiu i chorobach Minojczyków. Mam nadzieję, że dotyczyło to tylko ludzi żyjących w schyłkowym okresie cywilizacji minojskiej, a właściwie to już mykeńskiej. Okres wcześniejszego rozkwitu cywilizacji na Krecie zawsze wydawał mi się "czasem szczęśliwości". A może to tylko moje wyobrażenie?
komentarz z
Niestety wydaje się, że wiele naszych wyobrażeń o ówczesnym życiu na Krecie nie opiera się na prawdziwych faktach a jedynie na wyobrażeniach podpatrzonych w ówczesnej sztuce czy też bardziej bliskich nam współczesnych powieściach lub co gorsza na najbardziej kłamliwych kinowych ekranizacji. Odbierając sobie nasze obecne dobrodziejstwa cywilizacji (choćby tylko wirtualnie) łatwo domyślić się jak ciężkie i ryzykowne było życie w czasach minojskich.
komentarz z
Polecamy odwiedzenie Muzeum Archeologicznego w Rethymonie i Chanii, gdzie można obejrzeć sarkofagi wydobyte w Armenii.
komentarz z
A jak wspaniale Zbigniew Herbert opisał sarkofag z Hagii Triady.
komentarz z
Podpisujemy się pod tym. Oba muzea są stosunkowo niewielkie, ale zasługują na uwagę :)
komentarz z
Miałam okazję być w muzeum w Rethymonie. Jest rzeczywiście ciekawe i ma swój klimat.
komentarz z
Ale zdarzyła nam się w Armenii i taka sytuacja :
komentarz z
Na szczęście znaleźliśmy dziurę w płocie okalającym wykopaliska :-)
komentarz z
Dziura w płocie to czasami jedyny sposób na zwiedzenie niedostępnych wykopalisk. My właśnie przez takie dodatkowe wejście zwiedzaliśmy niewielkie, wiecznie zamknięte, wykopaliska w Vasiliki niedaleko Ierapetra.
komentarz z
Nie natknęłam się na żadne informacje o wojnach w okresie wczesno- i średnio - minojskim. Ale mieszkańcy Krety z tego okresu musieli się oczywiście zmagać z siłami natury. Zdaję sobie sprawę, że ślady, które po sobie zostawili docierają do mnie w formie przetworzonej. Fascynują mnie jednak bardzo - poprzez sztukę i przede wszystkim poprzez tajemnicę.
komentarz z
Dokładnie. Na nas ogromne wrażenie robi również poziom ówczesnej technologi oraz wysoki rozwój w stosunku do tego co działo się w północnej części Europy. Ta spuścizna, która wciąż obecna jest w kreteńskiej ziemi i ciągle czeka na odkrycie, jest po prostu niesamowita. Wiele racji mają te osoby które mówią że to nasza prawdziwa europejska kolebka cywilizacji :).
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10152994085162551