Wielka turystyka kontra małe hotele

data_2014-11-07 20:58:38 2014-11-07 20:58:38

Już przed rozpoczęciem tegorocznego sezonu wakacyjnego pisaliśmy Wam o tym, że będzie on najprawdopodobniej jednym z lepszych na przestrzeni ostatnich kilku lat. Niestety mimo tak pozytywnego ogólnego wyniku branży turystycznej na Krecie, obecnie na jesieni pojawia się coraz więcej ofert sprzedaży nieruchomości znajdujących się w rejonie północnego wybrzeża. Sytuacja ta w większości wypadków dotyczy hoteli operujących w niewielkich pojedynczych budynkach, które posiadają niedużą liczbę pokoi.

Małe hotele na Krecie

Wysyp takich ofert wynika głównie z tego, że tegoroczny turystyczny boom na Krecie w dużej mierze przełożył się we wzrostach liczby gości wypoczywających w dużych hotelach. Dla większości tego typu kompleksów wypoczynkowych znaczącą część działalności stanowi obsługa gości uzyskiwanych za pośrednictwem umów zawieranych z zagranicznymi biurami podróży. Mniejsze hotele, które zazwyczaj nie mogą liczyć na nawiązanie tego typu kontaktów nie są w stanie walczyć skutecznie z taką "dużą" konkurencją znajdującą się tuż obok nich. Dodatkowo małe hotele są zazwyczaj pozbawione możliwości uzyskiwania dodatkowego przychodu z innych usług świadczonych w ramach prowadzonej działalności.

Jaki jest więc los takich mało rentownych hotelików? Najczęściej trafiają one pod skrzydła dużych hoteli znajdujących się w niedalekim sąsiedztwie. Takie rozwiązanie jest szczególnie popularne, jeśli ich lokalizacja jest atrakcyjna (np. z widokiem na morze), a ogólny stan budynku nie budzi wątpliwości i nie wymaga dużego wkładu finansowego. Po niewielkim remoncie polegającym na podniesieniu standardu pokoi oraz ujednoliceniu wyglądu względem nowego właściciela, tego typu budynki przekształcane są w miejsca oferujące luksusowy wypoczynek dostępny w ramach usług oferowanych przez główny hotel.

Duże hotele na Krecie

Niestety zmiany w branży turystycznej operującej w rejonie północnego wybrzeża Krety coraz szybciej zwracają się stronę przemysłowej turystyki. Tego losu nie unikają nawet wschodnie rejony wyspy, które do tej pory ze względu na oddalenie od lotniska, nie wzbudzały większego zainteresowania dużych biur podróży. W ostatnich dniach w lokalnych gazeta ukazała się informacja, że po 20 latach starań uruchomiona zostanie gigantyczna inwestycja w rejonie miasta Sitia.

Firma Loyalward planuje wybudować tam wielki kompleks wypoczynkowy, którego koszt budowy ma sięgać astronomicznej kwoty 267 mln €. W rejonie Kavo Sidero powstanie pięć hoteli, które łącznie zaoferują prawie 2 tysiące łóżek. W ramach inwestycji zostanie również stworzone 18-dołkowe pole golfowe, które już w tej chwili budzi spore kontrowersje wśród mieszkańców. Łatwo sobie wyobrazić ile wody w sezonie letnim będzie pochłaniało jego nawadnianie, a przecież Kreta już w tej chwili okresowo boryka się z niedoborami wody.

Wedle zapowiedzi firmy Loyalward w kompleksie tym znajdzie pracę 1200 osób. Otwartym pytaniem pozostaje to ile miejsc pracy zabije ta inwestycja oraz jaką część zatrudnionych pracowników będą stanowić osoby z okolicznych miejscowości.

Te zmiany to dosyć niepokojący trend powodujący, że z rynku wypierane są powoli niewielkie rodzinne hotele. Owszem zazwyczaj nie mogą one zaoferować tak znormalizowanego i luksusowego wypoczynku jak wielkie kombinaty hotelowe, ale w zamian pozwalają na poczucie prawdziwego klimatu Grecji. W tego typu miejscach można liczyć również na dużo cieplejszą obsługę, a każdy turysta jest traktowany jak prawdziwy gość. Przemysłowe podejście do turystyki coraz bardziej upodabnia Kretę do turystycznych wybrzeży znanych z innych krajów południowej Europy. Miejmy nadzieję, że ta zła tendencja nie będzie się pogłębiać oraz nie przeniesie się na południowe wybrzeże Krety.

Piotrek,  data_2014-11-07 20:58:38 2014-11-07 20:58:38
Średnia: 4.75
Liczba ocen: 2
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
Kreta informacje 4.75 na 5 (0) liczba ocen 2
zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz
Booking.com

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe


Parklot

Najnowsze komentarze:

W Jeorjopouli montowali parasole kilka dni temu. No jestem ciekawa czy teraz będą demontować.
gość PiotrWie : Nam się podoba - może znowu da się jeździć na Kretę. Miłośników leżaków zapraszamy z powrotem na północne wybrzeże.
Bardzo się cieszę. Mnie to odpowiada, bo nie znoszę głośnej muzyki na plaży i coraz trudniej było znaleźć miejsce bez leżaków. Jak ktoś chce leżaki to zapewne znajdzie odpowiednie miejsce.
W Falasarnie byłam ostatnio jakieś 2-3 lata temu. Leżak na leżaku, głośna muzyka z baru, co najmniej dwa kłady, kursujące tam i z powrotem co kilka minut, generujace niesamowity hałas i smród.... a pamiętam jeszcze czasy, jak można było na tej plaży rozłożyć się z kocykiem w ciszy i spokoju, eh... no cóż może i szkoda miejsc pracy, ale ludzie wszystko potrafią zniszczyć i nie znają umiaru jeśli chodzi o kasę, ... (...)
Bardzo dobrze. Jak ktoś nie chce wypożyczać leżaka, to miejsca musi szukać na drugim końcu wyspy i w najbrzydszej okolicy.
Małe sprostowanie. Określenie "Fałszywe plaże" jest błędne. Chodzi tu o "Niezadeptane plaże" (gr. Απάτητες παραλίες) ;)
To znaczy, że z Falasarny znikną baldachimy do leżenia? Trochę rewolucja.
Parklot
CRETE Copyright © 2009-24 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera