Booking.com

Dobry "rocznik" greckich win w Ameryce

data_2014-02-06 18:50:22 2014-02-06 18:50:22

Całkiem niedawno pisaliśmy na naszym serwisie, że jedna z greckich firm chce zawojować amerykański rynek mrożoną spanakopitą. Jak donosi gazeta Ekathimerini znacznie wcześniej dokonały tej sztuki greckie wina pochodzące głównie z Peloponezu i Krety. Już dawno wyzbyły się one miana tanich trunków oferując znacznie większą gamę smaków niż tylko popularna w Grecji Retsina. Co istotne wina te są również coraz bardziej doceniane przez koneserów nie dziwi więc to, że są nagradzane na tamtejszych międzynarodowych konkursach. W chwili obecnej w samym Nowym Jorku greckie wina znalazły się w ofercie 480 restauracji i ponad 500 sklepów.

Greckie wina

Zwiększoną dostępność potwierdzają również oficjalne statystyki Greckiego Urzędu Statystycznego (ELSTAT), które dla 2012 roku wykazały 37 procentowy wzrost wartości wina sprzedanego do USA. Jeszcze lepiej statystyki te wypadły dla rynku Kanadyjskiego, w którym wartość wina wyeksportowanego w 2012 roku była o 56 procent wyższa w stosunku do 2011 roku. Godne podkreślenia jest również to, że greckie wina zdobywają grono nowych odbiorców również w Kalifornii, która w USA postrzegana jest jako tamtejsze zagłębie przemysłu winiarskiego.

Jak powiedział Jim Tsiboukis, wiceprezes importera win Esteson Corp w San Jose w Kalifornii, przed greckimi winami stoi teraz kolejne wielkie wyzwanie jakim jest zdobycie przyczółka w amerykańskich supermarketach. Nie będzie to łatwe zadanie, gdyż typowy amerykański konsument zazwyczaj nie jest świadom istnienia greckich win oraz jego wartości. Niestety zadania tego nie ułatwia również to, że w takim sklepie typowa półka z białymi winami to morze kilkuset butelek Chardonnay. Przy tak licznym sąsiedzie bardzo ciężko będzie wyróżnić się winom pochodzącym z Grecji. Zdobycie ugruntowanej pozycji wśród masowych odbiorców będzie więc bardzo trudnym zadaniem. Importerzy greckich win liczą jednak na to, że proces ten będzie wspomagać popularność ich trunków w restauracjach, które będą mozolnie edukować tamtejszych konsumentów.

Gosia i Piotrek,  data_2014-02-06 18:50:22 2014-02-06 18:50:22
Średnia: 0
Liczba ocen: 0
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe

Najnowsze komentarze:

Czas na Grecję  Ale to chyba nie dotyczy regularnych rejsów promami jak np Blue Star Ferries? Nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji
Christian Arnidis - Moja Grecja  Dla wysp dobrze, bo tłumy z wycieczkowców odstraszają turystów, którzy pojechali na wakacje. Nie zostawiają grosza, a robią tłok. Wiele osób rezygnuje z wycieczki na Santorini, bo wyspa jest zapchana przez gości z wielkich wycieczkowców.
 A co na lotniskach ?
gość PiotrWie  Nie niestety a na szczęście bo by tłumy były cały rok. My byliśmy na Cykladach od 10 kwietnia do 4 czerwca na koniec maja wyraźnie zaczęło ludzi przybywać. Pojedziemy z powrotem we wrześniu - jako emeryci mamy czas. Tym razem chcemy jechać samochodem - porównanie kosztów samolot+ wypożyczenie samochodu vs dojazd samochodem do miesiąca jest na korzyść pierwszej wersji, potem - już drugiej. (...)
 Samolot tanich linii, samochód z greckiej wypożyczalni, kwatery wynajęte od lokalsów, wszelkie wycieczki samodzielnie wymyślone i zorganizowane. Unikamy wszelkiej maści pośredników. Wyjazdy nigdy w sezonie. Nawet nie chodzi o oszczędności, tak nam pasuje. W tawernach za to nie oszczędzamy ani trochę. A w temacie wejściówek do "atrakcji", to bardzo wybiórczo traktuję temat. (...)
 Turysta zmieni kierunek, zarobi Turek
 Ceny wejściówek mocno podrożały w tym roku, znieśli wiele zniżek (choćby bilet combo w Atenach). Cóż nie każdy zapłaci 10 czy 20 EUR za wejściówkę, która rok temu kosztowala 3-8eur. Różnica mocno odczuwalna, zwłaszcza przy rodzinnym zwiedzaniu.
CRETE Copyright © 2009-25 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera