2024-05-21 19:55:28
20 maja 1941 roku to jedna z najważniejszych dat we współczesnej historii Krety, a także Europy. Tego dnia, 83 lata temu, wojska niemieckie rozpoczęły operację Merkury, której celem było opanowanie Krety przez niemieckie wojska powietrznodesantowe. Od pierwszych chwil czynny udział w działaniach obronnych brała również ludność cywilna, która bohatersko wspierała wojska alianckie. Niestety po jedenastu dniach ciężkich walk cała wyspa znalazła się pod kontrolą wojsk niemieckich, a Kreteńczycy zaznali w odwecie potwornych represji.
Jak powiedział jeden z historyków: "Bitwa o Kretę odegrała i nadal odgrywa szczególną rolę w historii, głównie ze względu na opór mieszkańców wyspy". Wydarzenia te poruszyły i zainspirowały świat walczący z państwami Osi i sprawiły, że największe osobistości tamtych czasów chwaliły opór Kreteńczyków i wagę tej gigantycznej bitwy.
Współcześni Kreteńczycy każdego roku wspominają te wydarzenia, a rocznicowe obchody są na stałe wpisane w kalendarz. Z tej okazji dzisiaj w Chanii miał miejsce pokazy lotnicze w wykonaniu Red Arrows, Zespołu Akrobacyjnego Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii. W dalszej części artykułu znajdziecie kilka nagrań z tego pokazu.
A wracając do wydarzeń sprzed 83 lat..... szybka przegrana wojsk alianckich wydawała się wręcz nieprawdopodobna, gdyż początkowo zwycięstwo w tej partii wojennych szachów zdawało się być po stronie Brytyjczyków. Rozgrywkę rozpoczynali posiadając na planszy kilka figur więcej i co jeszcze ważniejsze znając dokładne zamiary przeciwnika. Mimo tych wszystkich atutów bitwa o Kretę została przez nich przegrana.
Niemieccy skoczkowie nad Kretą 20 maja 1941 roku (źródło zdjęcia wikipedia.org)
Generał Bernard Freyberg dowodzący siłami alianckimi, dzięki wiadomościom przekazanym przez brytyjski wywiad, dysponował wiedzą pozwalającą na przewidzenie dokładnego miejsca desantu sił niemieckich. Lotnisko w Maleme było kluczem otwierającym wrota do Krety. Niemieccy generałowie mieli świadomość, że opanowanie tego skrawka wyspy w pierwszych godzinach ataku, zaważy o sukcesie lub porażce w tej bitwie.
Mimo tego, że brytyjski generał znał dokładne plany i zamiary przeciwnika to jednak niezrozumiała taktyczna gra podjęta przez niego zdawała się temu przeczyć. Wiedząc, że główne uderzenie desantu wojsk niemieckich będzie skierowane na lotnisko w Maleme, przegrupowanie zarządzone przez generała Bernarda Freyberga doprowadziło do skierowania części sił alianckich do obrony wybrzeża. Tym dziwnym i mało zrozumiałym postępowaniem utracił on największy atut zaskoczenia, który pozwoliłby zachować Kretę w rękach aliantów. Jednak nawet te nieudolne taktyczne posunięcia wykonane ze strony brytyjskiego sztabu nie wyrównały szans obu stron. W dalszym ciągu desant niemieckich spadochroniarzy obarczona była bardzo dużym marginesem ryzyka. Pozbawione cięższego wsparcia lekkie siły piechoty mogły być łatwym celem dla alianckiej obrony.
Generał Bernard Freyberg (z prawej)
(źródło zdjęcia wikipedia.org)
Chaos panujący w trakcie pierwszych godziny Operacji Merkury zdawał się całkowicie to potwierdzać. Desant wojsk niemieckich rozpoczął się od istnej rzezi, pod wieloma opadającymi spadochronami kołysały się bezwładne ciała niemieckich żołnierzy, którzy ginęli nawet nie dotykając kreteńskiej ziemi. Co gorsza nawet tych, którym udało się szczęśliwie wylądować, ciężko było nazwać pełnowartościowymi siłami zbrojnymi. Znaczna część żołnierzy dysponowała tylko lekką bronią ręczną, lub osobistym ekwipunkiem, co w praktyce oznaczało, że ich jedyną bronią był bagnet. Po wojnie dowódca niemieckiego korpusu spadochronowego w bitwie o Kretę, Kurt Student, oświadczył, że Kreta stała się „grobem” niemieckich spadochroniarzy.
Brzemienna w skutkach okazała się decyzja niemieckiego dowództwa o tym, że uzbrojenie spadochroniarzy będzie zrzucane w oddzielnych zasobnikach. W praktyce okazało się, że odnalezienie ich na wrogim terenie, gdzie czynny opór stawiała również prawie cała ludność cywilna było bardzo trudnym zadaniem. Widmo klęski niemieckiego desantu zdawało się wisieć w powietrzu. Właśnie tak wyglądał początek Bitwy o Kretę, której 83. rocznica wypadała wczoraj, 20 maja.
Jeśli zainteresowała Was ta historia to gorąco polecamy Wam zapoznanie się z publikacją Antonego Beevora "Kreta: Podbój i opór" wydaną przez wydawnictwo Znak, gdzie znajdziecie opis całej Operacji Merkury oraz wojennej historii Krety. Dobrą wiadomością jest to, że pod koniec 2022 roku ukazało się II wydanie tej książki i obecnie jest ona nadal dostępna w księgarniach.
Inne książki opisujące tamte wojenne czasy, które możemy polecić to "Kreta 1941" Calluma MacDonalda oraz "Porwanie na Krecie. Prawdziwa historia uprowadzenia niemieckiego generała" Ricka Strouda.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/841391518035114