109. rocznica unii Krety z Grecją

data_2022-12-01 19:43:52 2022-12-01 19:43:52

109 lat temu 1 grudnia 1913 roku ostatecznie przypieczętowano zawarcie unii między Kretą i Grecją, które zakończyło panowanie obcych mocarstw na wyspie. Dzisiejsza rocznica to jeden z najważniejszych momentów w historii Krety, bowiem zawarcie unii definitywnie zamknęło epokę wielowiekowej walki Kreteńczyków o wolność.

Z tej okazji dzisiaj rano rozpoczęto uroczystości państwowe w Chanii, których pierwszym punktem była msza w Katedrze Metropolitalnej w Chanii. Później tradycyjnie ubrani Kreteńczycy w asyście przedstawicieli instytucji, wojska i obywateli przenieśli grecką flagę przez Port Wenecji do twierdzy Firkas, gdzie została wciągnięta na maszt. Podczas podnoszenia flagi przeleciały dwa samoloty F-16 ze 115 Skrzydła Bojowego stacjonującego w Souda.

Jak powiedział dzisiaj gubernator regionu Krety Stavros Arnautakis "Jako Region Krety dzisiaj oddajemy cześć ludziom, którzy walczyli i poświęcili swoje życie za wolność. [...] Jest to historyczna rocznica, która  przypomina, że ​​109 lat temu Eleftherios Venizelos przypieczętował bieg swojego kraju we współczesnym świecie, zapewniając mu narodową suwerenność i niepodległość. Dziś w trudnych dla ludzkości dniach, doświadczanych przez kolejne kryzysy, takie chwile są gwarancją nadziei, że walki o wolność są uzasadnione."

Spiros Kayales - jeden z bohaterów, którego czyny przybliżyły zjednoczenie Krety z GrecjąSpiros Kayales - jeden z bohaterów, którego czyny przybliżyły zjednoczenie Krety z Grecją

Podnoszenie flagi to symboliczny gest, który ma upamiętnić wydarzenia ze słonecznej niedzieli 1 grudnia 1913 roku. Wówczas dwóch starych kreteńskich rewolucjonistów, 94-letni Anagnostis Mantakas i 81-letni Hatzimichalis Giannaris, podniosło grecką flagę na maszcie twierdzy Firkas w Chanii. Tej historycznej chwili przyglądał się zarówno grecki król Konstantyn, premier Eleftherios Venizelos oraz przywódcy polityczni Krety.

Unia Krety z GrecjąAnagnostis Mantakas i Hatzimichalis Giannaris (z tyłu) podnieśli grecką flagę w imieniu kreteńskich rewolucjonistów
i schodzą z wieży fortecy Firkas w Chanii. Zdjęcie pochodzi z serwisu candiadoc.gr

Grecka flaga była namacalnym dowodem tego, jak silne związki łączą Kretę z kontynentalną Grecją. Mimo setek lat zależności od innych mocarstw, Kreteńczycy nigdy nie wyzbyli się swojej kultury oraz własnych tradycji. Chociaż przyjęli oni niektóre z norm narzuconym im przez okupantów, z czasem przyjmując je jako własne, to jednak w ostateczności wszelkie próby większej asymilacji były przez nich wyraźne odrzucane.

Na przestrzeni 465 lat panowania Wenecjan oraz ponad dwóch wieków obecności wojsk osmańskich na Krecie, okupanci nigdy nie mogli się czuć na tej wyspie zbyt pewnie. Kolejne powstania Kreteńczyków, dobitnie przypominały o tym kto jest prawdziwym gospodarzem tych ziem. Mimo tego że większość rebelii zostało krwawo stłumionych, to jednak mieszkańcy wyspy nigdy nie porzucili myśli o ostatecznym wyswobodzeniu się spod jarzma niewoli. W końcu po wielu wiekach starań na przełomie XVIII i XIX wieku pojawiła się szansa na przeprowadzenie udanego powstania, które ostatecznie otworzyło drogę do wolności oraz zjednoczenia z Grecją. Wojska tureckie do samego końca starały się tłumić te zrywy narodowościowe. Jednak osłabione Imperium Osmańskie nie mogło pozostawać głuche na międzynarodowe oburzenie wywołane tymi brutalnymi interwencjami Turków.

W końcu po blisko siedmiu wiekach okupacji i niewoli, w 1898 roku ostatni tureccy żołnierze opuścili Kretę, a wyspa zyskała autonomię, choć wciąż pod tureckim protektoratem. Rewolucjoniści kreteńscy jednak nie walczyli tylko o zrzucenie tureckiego jarzma. Na swoich sztandarach pisali „Unia albo śmierć”. To był powód, dla którego nigdy nie zaakceptowali autonomii Krety pod władzą Turcji. Tyle że na zjednoczenie Krety z Grecją przyszło poczekać im jeszcze kolejnych 15 lat.

Zawarcie unii z Grecją zostało podpisane tak naprawdę w 1912 roku i było już ostatnim etapem starań o niepodległość. Uroczystość jaka miała miejsce 1 grudnia 1913 roku była już tylko symbolicznym przypieczętowaniem zjednoczenia Krety z Grecją.

Dzisiejsze uroczystości w Chanii

Gosia,  data_2022-12-01 19:43:52 2022-12-01 19:43:52
Średnia: NAN
Liczba ocen: 0
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10158905616537551

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz
Booking.com

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe


Parklot

Najnowsze komentarze:

W Jeorjopouli montowali parasole kilka dni temu. No jestem ciekawa czy teraz będą demontować.
gość PiotrWie : Nam się podoba - może znowu da się jeździć na Kretę. Miłośników leżaków zapraszamy z powrotem na północne wybrzeże.
Bardzo się cieszę. Mnie to odpowiada, bo nie znoszę głośnej muzyki na plaży i coraz trudniej było znaleźć miejsce bez leżaków. Jak ktoś chce leżaki to zapewne znajdzie odpowiednie miejsce.
W Falasarnie byłam ostatnio jakieś 2-3 lata temu. Leżak na leżaku, głośna muzyka z baru, co najmniej dwa kłady, kursujące tam i z powrotem co kilka minut, generujace niesamowity hałas i smród.... a pamiętam jeszcze czasy, jak można było na tej plaży rozłożyć się z kocykiem w ciszy i spokoju, eh... no cóż może i szkoda miejsc pracy, ale ludzie wszystko potrafią zniszczyć i nie znają umiaru jeśli chodzi o kasę, ... (...)
Bardzo dobrze. Jak ktoś nie chce wypożyczać leżaka, to miejsca musi szukać na drugim końcu wyspy i w najbrzydszej okolicy.
Małe sprostowanie. Określenie "Fałszywe plaże" jest błędne. Chodzi tu o "Niezadeptane plaże" (gr. Απάτητες παραλίες) ;)
To znaczy, że z Falasarny znikną baldachimy do leżenia? Trochę rewolucja.
Parklot
CRETE Copyright © 2009-24 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera