Kreta - Ukryte skarby gór Asterousia

Ukryte skarby gór Asterousia

data_2021-11-15 20:07:14 2021-11-15 20:07:14

Rejon gór Asterousia to najmniej turystyczna część Krety. Do wielu znajdujących się tam miejscowości prowadzą nadal tylko szutrowe drogi, co skutecznie zapobiega napływowi nadmiernej ilości turystów w tych okolicach. Wydaje się, że dopóki nie powstaną tu utwardzone drogi region Asterousia będzie mógł się cieszyć spokojem wciąż skrywając swoje perełki przed ciekawskimi obcymi. Dlatego choćby warto obejrzeć filmik jaki został ostatnio udostępniony przez Giannisa Psaroudakisa, jednego z naszych ulubionych twórców z Krety. Ujęcia zostały nakręcone w rejonie małej miejscowości Agios Nikitas, która znajduje się 65 km na południe od Heraklionu. Można tu się dostać na przykład ze wsi Ahendrias jadąc szutrową drogą poprowadzoną pośród skał i klifów. Na filmie zobaczycie malowniczy klasztor Agios Nikitas z 1640 roku zbudowany w jaskini. W tym rejonie też można zobaczyć niewielki gaj palmowy Agios Antonios, który jest trzecią do wielkości kolonią endemicznej kreteńskiej palmy daktylowej Phoenix theophrastis.

Gosia,

2021-11-15 20:07:14

Średnia: 0

Liczba ocen: 0

Oceniłeś na:

zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »

Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

2021-11-15 19:50:15

komentarz z

❤Asterousia❤ mój ukochany kawałek Krety. Małe sprostowanie, Agios Nikitas to nie miejscowość nawet

gość PiotrWie

2021-11-15 21:11:37

Do klasztoru i na plażę Agios Nikitas najłatwiej dotrzec z Tsoutsouras - 40 min ścieżką do Maridaki, skąd niecała godzina do gaju palmowego, który jest nawet dalej niż klasztor. Gdy byliśmy ostatnio - 2015r. - w klasztorze mieszkał ostatni mnich, wiekowy i zgięty prawie do ziemi. Plaża była tak samo pusta - po kilku godzinach spaceru kąpiel była niesamowita.

gość dodekanezowiec

2021-11-19 09:52:22

No proszę, gaj palmowy

A jak kiedyś gdzieś na forum napisałem, że Kreta bardziej "egzotyczna" od Zakynthos, to niektórzy się uczepili jak rzep psiego ogona że egzotyka to gdzieś daleko, że co tam za różnice, bo Zakynthos to Zatoka Wraku, ojej, och ach. Dobrze - a co więcej?

gość PiotrWie

2021-11-19 19:02:31

Zakyntos jest zaćpana hotelami jak nieszczęście, na Krecie są cztery skupiska które należy omijać szerokim łukiem a da się znaleźć miejsca całkiem dzikie, ale są wyspy gdzie w ogóle nie ma hoteli - w 2019 byliśmy na Samotrace, jak ktoś chce zobaczyć wyspę bez turystyki zorganizowanej to polecam. A my mamy w planach wyspy gdzie jest całkiem pusto - np Ikarię czy Alonissos. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie.

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10158269938987551

Polecamy:

Najnowsze komentarze:

Arrival fee - nowa opłata od zejścia na ląd w Grecji

Czas na Grecję Ale to chyba nie dotyczy regularnych rejsów promami jak np Blue Star Ferries? Nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji

Christian Arnidis - Moja Grecja Dla wysp dobrze, bo tłumy z wycieczkowców odstraszają turystów, którzy pojechali na wakacje. Nie zostawiają grosza, a robią tłok. Wiele osób rezygnuje z wycieczki na Santorini, bo wyspa jest zapchana przez gości z wielkich wycieczkowców.

A co na lotniskach ?

Turyści na Krecie liczą każde euro

gość PiotrWie Nie niestety a na szczęście bo by tłumy były cały rok. My byliśmy na Cykladach od 10 kwietnia do 4 czerwca na koniec maja wyraźnie zaczęło ludzi przybywać. Pojedziemy z powrotem we wrześniu - jako emeryci mamy czas. Tym razem chcemy jechać samochodem - porównanie kosztów samolot+ wypożyczenie samochodu vs dojazd samochodem do miesiąca jest na korzyść pierwszej wersji, potem - już drugiej. (...)

Samolot tanich linii, samochód z greckiej wypożyczalni, kwatery wynajęte od lokalsów, wszelkie wycieczki samodzielnie wymyślone i zorganizowane. Unikamy wszelkiej maści pośredników. Wyjazdy nigdy w sezonie. Nawet nie chodzi o oszczędności, tak nam pasuje. W tawernach za to nie oszczędzamy ani trochę. A w temacie wejściówek do "atrakcji", to bardzo wybiórczo traktuję temat. (...)

Turysta zmieni kierunek, zarobi Turek

Ceny wejściówek mocno podrożały w tym roku, znieśli wiele zniżek (choćby bilet combo w Atenach). Cóż nie każdy zapłaci 10 czy 20 EUR za wejściówkę, która rok temu kosztowala 3-8eur. Różnica mocno odczuwalna, zwłaszcza przy rodzinnym zwiedzaniu.