Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
Dzień 18 października 1937 roku przyniósł Krecie bezprecedensowe zjawiska pogodowe, które spowodowały śmierć aż 16 osób. Dzisiejszy „news” to taka kartka z kalendarza przybliżająca wydarzenia sprzed 83 lat.
Ekstremalne burze, które nawiedziły tamtego dnia północną Kretę, spowodowały ciężkie ulewne deszcze oraz wyrządziły ogromne szkody. Wydarzenia te zostały szczegółowo opisane przez meteorologa Theodore’a Kolydasa. Zwrócił on też uwagę na to, że poprzedzająca te zjawiska pogoda była bardzo łagodna. Nikt więc nie przypuszczał, że niż który napłynął znad Libii przyniesie tak fatalne w skutkach pogorszenie pogody odczuwalne nie tylko na Krecie, ale i w środkowej Grecji.
W mieście Chania spadło aż 212 mm deszczu co spowodowało gwałtowne powodzie, a w konsekwencji ogromne straty. Utrzymująca się wysoka woda zniszczyła 56 sklepów i 47 domów oraz miejską sieć drogową. Na terenach poza miastem zniszczenia były jeszcze większe. W niektórych wioskach destrukcji uległy nie tylko domy, ale runęły także mosty, a drogi stały się nieprzejezdne. Utonęło wiele domowych zwierząt.
Ze zdecydowanie gorszą sytuacją borykali się mieszkańcy Heraklionu, gdzie burze i deszcze były jeszcze intensywniejsze. Całkowicie zniszczonych zostało 50 budynków mieszkalnych, a częściowemu zniszczeniu uległo kolejnych 200 domostw. Skutki powodzi odczuli szczególnie mieszkańcy dzielnicy Κάτω Πατελλών gdzie został zniszczony także tamtejszy most. W całym mieście utonęło aż 16 osób. Dzisiaj uznaje się, że były to najtragiczniejsze wydarzenia spowodowane zjawiskami pogodowymi na Krecie w XX wieku. Co ciekawe w tym roku po długim okresie letniej aury i wysokich temperatur w najbliższych godzinach także spodziewane jest gwałtowne pogorszenie pogody oraz ulewne deszcze i burze.
Nikt nie uświadamia turystom skali trudności i wymaganego czasu, aby dotrzeć do zatoki. Panie w sandałkach. Dzieci. Money. Money. Money. Zapełnić autobus. Mam nadzieję, że w końcu ktoś rozsądny zapanuje nad tym procederem
Gosia | crete.pl Zamiast zabierania tablic częściej zabierać będą prawo jazdy. Wprowadzili system coraz wyższych kar za popełnianie tych samych wykroczeń oraz możliwość wytoczenia sprawy karnej. Sama wysokość mandatów też robi wrażenie.... 1000, 2000 czy 4000 euro... Mają to połączyć z automatycznym wysyłaniem mandatów na podstawie wykroczenia zarejestrowanego przez urządzenie. (...)
gość PiotrWie Ale tylko zwiększyli wysokość mandatów czy zmienili coś jeszcze w przepisach - oprócz praktycznego zakazu kamperów - według nowych przepisów można zatrzymać się tylko na kampingach których jest mało i głównie w lipcu-sierpniu lub na terenie prywatnym ale tylko jeden kamper. Jak to będą egzekwować - się okaże.
gość Jaca Mimo ze zaden przewodnik tego nie poddpowie da sie dojechac do aptery busem.
Nalezy dojechac do Chanii. Tam bierzemy autobus jadacy w kierunku rethymnonu ktory ma przystanek nazwany Megala Choragia. Jest to skrzyzowanie u podnoza goru na ktorej jest aptera. Pozostaje wgrapac sie na gore, latwa asfaltowa droga, ok 20 minut. (...)
Byłam tam w zeszłym roku. Zachwyciło mnie to miejsce i jego klimat. Gorąco polecam.
gość Mateusz Chwilowo wstęp bezpłatny, bo nie ma działającego internetu do obsługi kasy etc, toalety też jeszcze nie ma. Byłem rano 9 czerwca i oprócz mnie i strażnika zero odwiedzających. Wchodzić pomiędzy mury nie wolno, bo korytarze nie do końca zabezpieczone i ktoś już się pokaleczył.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10157497306582551