2020-08-30 19:33:35
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o tym, że w rejonie miasta Chania oraz całym jej regionie zostały nałożone specjalne obostrzenia związane ze wzrostem zachorowań na koronawirusa. Początkowo nowe regulacje miały obowiązywać przez 7 dni, czyli do 1 września do godziny 6 rano. Jednak w piątek na wieczornej konferencji prasowej minister Hardalis poinformował o przedłużeniu obowiązywania tych restrykcji o kolejne 14 dni.
Nowe przepisy mają zatem obowiązywać do 15 września. Podobne regulacje zostają przedłużone także na wyspie Mykonos, Santorini, Paros i Antiparos oraz w rejonie Halkidiki. Nowością jest wprowadzenie analogicznych nadzwyczajnych środków na wyspach Zakynthos oraz Lesbos. Przepisy te zaczęły na tych wyspach obowiązywać już w sobotę rano od godziny 6.
Przypomnijmy, że w objętych specjalnymi obostrzeniami miejscach noszenie maseczki jest obowiązkowe we wszystkich przestrzeniach publicznych zarówno zamkniętych, jak i na zewnątrz. Pozostałe ograniczenia dotyczą czasu pracy tawern, barów, sklepów itp. Funkcjonują one obecnie tylko między godziną 7 rano a 24. Obowiązuje zakaz organizowania imprez dla publiczności, festiwali, zgromadzeń religijnych, targów (w tym popularnych laiki) oraz zakaz zgromadzeń powyżej 9 osób obejmujący także spotkania prywatne. Narzucony jest także limit 4 osób przy pojedynczym stole w restauracjach czy kawiarniach. W przypadku najbliższej rodziny ilość ta nie może przekroczyć 6 osób. W sklepach obowiązują limity klientów oraz przestrzeganie zaleconych odległości. Zawieszone zostają także wizyty w domach opieki czy szpitalach oraz innych ośrodkach grup wrażliwych.
Warto też mieć świadomość, że władze Grecji przeprowadzają każdego dnia duże ilości kontroli mających na celu sprawdzenie, czy nowe przepisy są przestrzegane. Tylko wczoraj na terenie całego kraju przeprowadzono blisko 58,5 tys. takich kontroli. Na osoby dopuszczające się naruszenia nowych wymogów nakładane są kary finansowe. Ze znacznie bardziej dotkliwymi konsekwencjami muszą liczyć się właściciele sklepów czy też restauracji w przypadku, których oprócz kar finansowych stosowane jest także czasowe zawieszenie działalności.
Jednocześnie minister ogłosił decyzję o tymczasowym zaprzestaniu lotów z Barcelony i całego rejonu Katalonii do Grecji od 31 sierpnia. Do 15 września przedłużone zostaje wykonywanie losowych testów dla osób przyjeżdżających z zagranicy. W przypadku obywateli Bułgarii, Rumunii, Malty, Hiszpanii, Albanii, Macedonii Północnej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich wjazd do Grecji jest możliwy wyłącznie po okazaniu negatywnego wyniku testu Covid-19. Ze względu na poprawę sytuacji epidemiologicznej z listy tych krajów wykreślono Holandię, której obywatele do tej pory musieli wykonywać taki test przed przyjazdem.
Utrzymane zostają także dotychczasowe warunki przekraczania granic lądowych Grecji. Dotyczy to obowiązkowego przedstawiania negatywnego testu PCR wykonanego nie później niż 72 godz. przed przekroczeniem granicy lądowej.
Jako uzupełnienie powyższych informacji trzeba także wspomnieć, że w czasie swojego wystąpienia minister przekazał, iż zgodnie z tym, co pokazują najnowsze dane statystyczne, źródłem dużej ilości zakażeń są młodzi ludzie powracający z wakacji. Profesor epidemiologii, Gikas Majorkinis, uczestniczący w piątkowej konferencji podkreślał, że osoby te powinni uważać się za „cichych nosicieli” wirusa. Z pewnością są to czynniki, które wpłynęły na decyzję o utrzymaniu bardziej rygorystycznych przepisów.
Komentarze
komentarz z
Dzięki. Bo na tą informację czekałam. Ciekawi mnie skąd tak duża liczba zachorowań (?) w rejonie Chani, że właśnie tam są te ograniczenia i nakazy. Tak bardzo mocno wybija się ten region ponad region Retymno czy Heraklion?
komentarz z
Beata Niedźwiedź też mnie to ciekawi.
komentarz z
Nie wiemy. Zresztą z tego co widzieliśmy w lokalnych mediach to w Grecji starają się w pewien sposób chronić prywatność osób u których wykryto zachorowania na koronawirusa. Podawane są tylko podstawowe dane bez podawania źródeł.
komentarz z
Ok. Bo w Pl podaje się w powiecie i gminie, oczywiście nie imiennie, ale dość dokładnie można regiony monitorować.
komentarz z
Kreta ma jednak trochę mniej mieszkańców niż Polska. Podawanie szczegółowych informacji mogłoby rodzić niepotrzebne plotki.
komentarz z
Beata Niedźwiedź w Polace podają zakażenia na powiaty i gminy. Nie wiadomo ilu jest chorych w danym regionie. Generanie na ok 67 tys zakażeń mamy 2200 osób w szpitalach. Ponad 64 tys osób (jak wynika z danych Ministerstwa zdrowia) nie ma objawów lub łagodnie przechodzi
komentarz z
Katarzyna Gacek Ja nie wierzę no oni kłamią w telewizji po to żeby ludzie się bali. Nie ma czegoś takiego jak przechodzenie jakiejś choroby bezobjawowo. I mnie wszyscy pracują panie w sklepach i gdzie indziej a tylko lekarze rodzinni i specjaliści na NFZ nie przyjmują może gdzieś nie liczni a prywatnie każdy specjalna przyjmie to dopiero hipokryzja. Ludzie chorują bo mają słaba odporność a choroby są, były i będą i to tak samo groźne jak korona.
komentarz z
A co to dokładnie znaczy w terenie otwartym?
komentarz z
Ale o co dokładnie pytasz?
komentarz z
CRETE - Kreta akurat od soboty już nie jestem w czerwonej strefie, więc mam trochę "doświadczenia" z tymi maseczkami. są 2 sposoby noszenia maseczek na zewnątrz. Bezwzględne noszenie, dlatego u nas gros ludzi chodziło w przyłbicach, bo na upał w maseczce nie da rady. Lub jak było wcześniej na terenie Polski, że jak idę sama, z kimś z kim mieszkam lub jestem w stanie zachować 2 metrowy odstęp, to maseczki mieć nie muszę. No i pozostały plaże. Samarii w maseczce też sobie nie wyobrażam.
komentarz z
A na plaży też maseczki?
komentarz z
Podłączam się do pytania, czy również na górskich szlakach?
komentarz z
W przepisach jest napisane o obowiązku noszenia maski zarówno w wewnętrznych jak i w zewnętrznych przestrzeniach publicznych. I nic ponadto.
komentarz z
Jutro jestem w Chanii, w tym upale w maseczce ,masakra..Ale dla Kretomaniaka nie ma przeszkód
komentarz z
Może w wiekszych miasteczkach tego pilnuja ale w mniejszych prawie nikt sie nie stosuje. Na plazach czy basenach tez nikt tego nie wymaga wiec spokojnie.
Czy ktoś kto jest obecnie na Krecie w rejonie Chanii mógłby napisać jak wygląda przestrzeganie obowiązku noszenia maseczek realnie. Czy na plażach też sprawdzają, czy wymagają w Samarii? Wybieramy się w piątek i mamy dwa warianyt - w jednym byśmy byli trzy - cztery dni w nomosie Chanii - ale nie w mieście czy kurorcie - chcemy pojechać na Omalos i podejść na Gigilos. Mamy tez wariant na wschodzie - wtedy będziemy poza nomosem Chanii.
komentarz z
Też jestem niedaleko Chani i pełen luz, zero maseczek w hotelu, na basenie czy w restauracji. Po przyjeździe na lotnisku też byłam w szoku ale zero kontroli, na kod QR tylko rzucili okiem nawet nie skanując i tyle, żadnych testów, innych dokumentów,
komentarz z
Wolę nosić maseczkę w Chanii, niż być w deszczowej Polsce bez maseczki
komentarz z
Jestem w Kissamos niedaleko Chani, nikt nie nosi maseczek na zewnątrz, policja nie zatrzymuje i nie zwraca uwagi. Jeden ze sprzedawców powiedział, że w Kissamos jeszcze nikt nie był chory i żeby się nie przejmować tymi zasadami. Na plażach, nawet na Balos, nikogo w masce.
komentarz z
Właśnie podobne ograniczenia wprowadzono w rejonie Heraklionu. Godzinę temu przyszedł alert...
komentarz z
Iza Gibska Niestety
komentarz z
Tydzień temu w pewnym sklepie w Rethimno ktoś zapytał sprzedawcę czy musi mieć maseczkę. Sprzedawca miał (na brodzie
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10157391980757551