2013-04-11 21:51:57
Zdaje się, że greckie "siga siga" to nie tylko swoista filozofia życia jaką kierują się mieszkańcy Krety, to również sposób prowadzenia różnego rodzaju inwestycji i budów. I choć Muzeum Archeologiczne w Heraklionie jest "już" częściowo otwarte to w Elefthernie powoli rośnie już godny następca tej wzorcowo opóźnionej inwestycji. Zgodnie programem uchwalonym przez Centralną Radę Archeologiczną budowane w tym miejscu muzeum archeologiczne (choć prace są ponoć już dosyć zaawansowane) ma być oddane do użytku dopiero w 2015 roku. Zdaje się, że jest to całkiem realny termin realizacji tej inwestycji, za co oczywiście gorąco ściskamy kciuki.
Warto przypomnieć, że zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami, jakie były ogłoszone w 2011 roku, w czasie gdy startowała ta ekspresowa budowa, muzeum to miało być oddane do użytku na przestrzeni 400 dni. Chyba nawet najwięksi optymiści nie mieli wątpliwości, że dotrzymanie tego terminu jest mało realne. Jedynym usprawiedliwieniem dla Greków (jakie jestem skłonny wymyślić) jest to, że budowany obiekt ma być bardzo dużą placówką muzealną ze sporym zapleczem ekspozycyjnym i edukacyjnym. Na pewno będzie to miejsce godne polecenia dla osób zafascynowanych historią i kulturą starożytności.
Eleftherna to naprawdę ciekawe wykopaliska, które co bardzo prawdopodobne kryją jeszcze nie jedną niespodziankę. Choć miejsce to zostało odkryte już w 1929 roku przez H. Payne z Brytyjskiej Szkoły Archeologicznej, to jednak dopiero od 1985 roku naukowcy z Uniwersytetu Kreteńskiego podjęli intensywne prace na tych wykopaliskach.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz