Informacja dotycząca plików cookies
Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
2019-06-30 19:34:00
Najnowsze dane opublikowane przez grecki Instytut Badań Turystyki potwierdzają rosnące zaniepokojenie branży turystycznej w rejonie Chanii. Tylko w okresie pierwszego kwartału 2019 roku blisko połowa hoteli znajdujących się w tym rejonie odnotowało znaczący spadek liczby rezerwacji. W porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym ilość gości była mniejsza średnio o około 1/4.
Pan Manolis Yiannoulis, przewodniczący Stowarzyszenia Hoteli w Chanii, powiedział że tendencja ta jest swoistym potwierdzeniem trendu, jaki został zaobserwowany jeszcze pod koniec ubiegłorocznego sezonu. W okresie tym turyści z północnej części Europy rezygnowali z zagranicznych wyjazdów między innymi ze względu na długotrwały okres sprzyjającej pogody, jaka panowała w ich krajach.
Oczywiście nie bez znaczenia jest także presja ze strony innych państw oferujących wypoczynek w rejonie basenu morza Śródziemnego. Warto także wspomnieć, że od kilku lat z sukcesem swoją pozycję odbudowuje również Egipt, który dla wielu Europejczyków znów jest synonimem tanich wakacji All Inclusive.
Wszystko to w połączeniu ze zmniejszoną w stosunku do ubiegłego roku liczbą rezerwacji wykonywanych przez biura podróży powoduje, że nastroje panujące wśród właścicieli hoteli są coraz gorsze. Doskonale widoczne jest to w najnowszej ankiecie, jaka przeprowadzona została wśród nich przez Instytut Badań Turystyki. Blisko 1/3 hotelarzy szacuje, że tegoroczne obłożenie ich obiektów będzie niższe niż w roku ubiegłym. Spadki szacowane są średnio na około 20%. Równocześnie ponad 1/5 właścicieli hoteli spodziewa się, że zmniejszony ruch turystyczny będzie wymuszał na nich konieczność obniżenia cen. Spodziewają się oni, że średnia redukcja kosztu doby hotelowej będzie oscylować na poziomie kilkunastu procent.
Ostatnim elementem cementującym tak negatywne emocje związane z tegorocznym sezonem są spadki liczby podróżnych obsługiwanych przez lotnisko w Chanii. Na przestrzeni pierwszych pięciu miesięcy ogólna liczba pasażerów zmniejszyła się o około 25 tys. Co więcej maj był trzecim z kolei miesiącem, w którym liczba podróżnych była mniejsza w stosunku do ubiegłego roku. Nic dziwnego, że wszystkie firmy z branży turystycznej z coraz większą złością wspominają szumne zapowiedzi wzrostu ruchu pasażerskiego zapowiadane przez Fraport (obecnego zarządcę lotniska w Chanii). Przez wiele osób, ciągle zmniejszająca się liczba operacji obsługiwanych przez to lotnisko, tłumaczona jest faktem wzrostu kosztów obsługi pasażerów jakimi obarczane są linie lotnicze.
Komentarze
komentarz z
To było do przewidzenia że podwyżki na lotnisku Chania znacząco zmniejszą liczbę wypoczywających turystów w zachodniej części wyspy.Ceny w hotelach też zostały wywindowane zbyt wysoko.Rząd dołożył cegiełkę do tej drożyzny dokładając podatek hotelowy i podwyższając nieprzytomnie ceny wejściówek do zabytkowych atrakcji Krety.Typowy strzał w stopę
komentarz z
Roman do tego jeszcze trzeba dołożyć presję, ze strony osób oferujących najem krótkoterminowy. Patrząc na statystyki ruchu pasażerskiego na lotnisku oraz na deklarowane spadki rezerwacji w hotelach wyraźnie widać, że dane się rozjeżdżają. Airbnb i tym podobne platformy to coraz popularniejsza alternatywa dla kosztownych hoteli.
komentarz z
CRETE - Kreta Dokładnie hotelarze zamiast spoczywać na laurach powinni uatrakcyjnić swoją ofertę. Mam ulubiony hotel pod Chanią i w tym roku że zdziwieniem zauważyłem że właściciel tnie koszty np na śniadaniu zmniejszając w wybór i jakość potraw - nie tedy droga!
komentarz z
To niech grecos obniży te kurewsko drogie ceny.2 tyg all ponad 10-poje....
A egipt w 5gwiazdkowym już od 6
komentarz z
Bartłomiej Krek po co z Grecosem więc?
komentarz z
Ale ogólnie w tym roku drogo strasznie
komentarz z
Narzucili takie ceny że większość turystów wybrała Turcję i Egipt. I tam teraz jest oblężenie
komentarz z
Okolice Chanii to w większości niestety słabe hotele w wysokiej cenie, a po bumie z zeszłego roku na Grecję, w tym roku już horrendalnie wysokie - sami sobie zgotowali ten los.
komentarz z
Oczywiście warto będzie poczekać z całościową oceną do zakończenia sezonu. Po tym czasie wiele instytucji opublikuje oficjalne zestawienia danych jakie zebrali w czasie tegorocznego sezonu. Wydaje się jednak, o czym zresztą pisaliśmy już na jesieni ubiegłego roku, że powtórzenie sukcesu ubiegłorocznych lat będzie bardzo trudne. Tym bardziej, że co chwilę w lokalnej prasie pojawiają się kolejne artykuły na temat słabych wyników przyjazdów z niektórych krajów. Nie dalej jak kilka dni temu w jednym z newsów opublikowana została informacja, że w Heraklionie odnotowano duże zmniejszenie się przyjazdów z Rosji. Wcześniej pojawiały się aktualności np. o tym, że Niemcy ze względu na wyjątkowo gorący roku chętniej wybierają wypoczynek w swojej ojczyźnie lub w innych ościennych krajach.
komentarz z
CRETE - Kreta czytam, czytam i jestem zaskoczona tą drożyzna i spadkiem jakości usług hotelowych. Wybieram się w październiku do Grecji, myślałam właśnie o Krecie ale trzeba to jeszcze przemyśleć.
Mam pytanie która z wysp jest najciekawsza w październiku?? POZDRAWIAM
komentarz z
Ewima Mi W październiku jest w zasadzie po sezonie więc ceny nie powinny już straszyć.
komentarz z
Istotne jest i to że i samolot podrożał i lata tylko raz a nie jak w zeszłym roku dwa razy w tygodniu
komentarz z
Fakt. Ceny biletów lotniczych do Chanii, ale i również do Heraklionu są w tym roku dosyć wysokie. W sytuacji tej na pewno nie pomogło to, że z rynku wypadł przewoźnik Small Planet. W latach ubiegłych można było za pośrednictwem ich strony wyłowić ciekawe promocje.
W tym roku przy opcji lotu z bagażem rejestrowanym naprawdę ciężko jest znaleźć coś w cenie poniżej 1 tys. złotych. Chociaż my musimy szczerze przyznać, że dla odmiany nam udało się w tym roku upolować bilety w całkiem niezłej cenie niższej o około 30% w stosunku do lat ubiegłych.
komentarz z
CRETE - Kreta w zeszłym roku miałam za 990 w obie strony dla dwojga
komentarz z
4 lata temu lecąc na Kretę wybraliśmy na tamten moment droga wycieczkę, w tym roku ciężko znaleźć coś tańszego, nawet o niższym standardzie. Hotelarze nie przewidzieli wszystkiego.
komentarz z
Ceny wycieczek, hoteli a i mniejsza dostepność lotów i i ch ceny.
komentarz z
No niestety na razie przecieram oczy ze zdumienia oglądając ceny np. lotów czarterowych. To główny powód słabego sezonu w hotelach nie objętych systemem rezerwacji przez biura podróży. Widać, że biura mają chyba duże obłożenie skoro ceny przelotów są o 30-40% wyższe niż rok wcześniej. Patrząc na lato w PL oraz ceny imprez do Bułgarii i Turcji to te obłożenie może być w biurach jeszcze gorsze w dalszej części sezonu - szczególnie w Grecji. Lasty w biurach są na razie skromne, bardzo symboliczne, może później jak będzie słabo to obniżą trochę ceny.
komentarz z
Marek Marek Niedawno wypadł z rynku jeden przewoźnik latający na Kretę. Reszta ma wobec tego mniejszą konkurencję o dyktuje wyższe ceny. A biura w tym roku wykupiły o wiele mniej miejsc hotelowych z czego dużą część sprzedali w firstach. Teraz nie muszą więc robić lastów bo nie bardzo mają z czego.
komentarz z
CRETE - Kreta To nie dotyczy tylko Krety... Rodos wygląda identycznie... jak nie gorzej..
komentarz z
Marek Marek Tak, jasne.
komentarz z
Ceny i coraz gorsza jakość usług zwłaszcza overbooking. Po tym jak mnie dwa razy przewozili taksówką z hotelu do hotelu bo w wykupionym hotelu nie było miejsca ( rezerwacja na 4 miesiące przedtem) zrezygnowałem i w tym roku jadę do Turcji i chyba szybko nie wrócę . Szkoda bo lubię Kretę ale nie lubię być tak traktowany .
komentarz z
Andrzej, nie dziwimy się. Grecy po kilku dobrych sezonach chyba myśleli że tak będzie zawsze.
komentarz z
CRETE - Kreta mam nadzieję , że pójdą po rozum do głowy bo mam zamiar tam wrócić i to szybko
komentarz z
I tak w to nie wierze , to znowu jakaś propaganda , pewnie turecka - nie jest tak zle i napewno nie będzie - nie wychodźcie przed szereg ...
komentarz z
Anna Evelyn też tak myślę
komentarz z
Anna Evelyn nie czytamy tureckiej prasy, a piszemy na podstawie danych statystycznych i artykułu z greckiej gazety. Wybacz ale nie przyjmujemy uwagi o niewychodzeniu przed szereg. Nie lukrujemy na życzenie choć Kretę kochamy.
komentarz z
CRETE - Kreta ja nie lukruje , znam letnia walkę o turystów tez z greckich gazet . Mieszkam tu 26 lat i juz duzo słyszałam i widziałam .
Jutro dopiero 1 lipiec .
Dobrego miesiąca wszystkim życzę i duzo optymizmu .
( a jak będzie mniej turystów to tez dobrze , nie zadepczą wyspy - ha ha ...)
komentarz z
Anna Evelyn I tu się zgadzam... propaganda....jak narazi frekwencja turystyki nie jest zła ...a propagandę robią biura podróży które mają z tego zysk i wysyłają turystów do Turcji .....
komentarz z
Barbara Górniak turysta to nie paczka i nie da się go wysłać gdzie biuro chce. Nie róbcie z ludzi idiotów. Każdy potrafi liczyć insam kalkuluje co mu bardziej pasuje.
komentarz z
z cenami z kosmosu nie dziwi mnie to
komentarz z
Naprawdę,ceny lotów są nie te same co rok,czy dwa lata temu.Hotelarze "zmuszeni"są więc gdzieś sie odbic i podnieśc ceny.Niestety.
komentarz z
Kasia Góreczna ale to o Chania ten artykuł , wiec moze więcej przejdzie na druga cześć Krety .
Zreszta Kasiu ludzie zawsze narzekają i ciagle im mało ;
komentarz z
Anna Evelyn ludzie się nauczyli tylko narzekać..nie doceniają niczego ....jest wiatr czemu wieje ...nie ma wiatru za gorąco..nie takie jedzenie .....ręcznik jest kolorowy a on chce biały....plaża za blisko ..plaża za daleko .. pościel kolorowa on chce białą.....szok
komentarz z
Barbara Górniak to prawda , zgadzam sie z Tobą całkowicie Basiu - moja sąsiadko ;
komentarz z
No deszcze, ulewy zniszczenia raczej nie zachęcały do mocno przedsezonowego pobytu. Nie wiem czemu oni się dziwią...
komentarz z
Niestety ceny zrobiły swoje. Loty są koszmarnie drogie. Mi do Heraklionu i Chanii wyszedł niemal 50% więcej niż w tamtym roku do Chanii więc zrezygnowałem. Tym bardziej że hotele też podwyższyły ceny. O kilkaset złotych taniej wyszły mi wakacje w Hiszpanii....
komentarz z
Grecja w tym roku..... Ceny... Totalny kosmos, powarjowali
Klientowi typu All Inclusive jest obojętne gdzie poleci byle było ciepło prxy basenie i alkohol. Byliśmy na przełomie kwietnia i maja i pensjonaty były całkiem obłożone - zarówno w Agios Nicolaos jak i w Myrtos. Osobiście uważam że znacznie wyższy spadek wg hoteli niż według przylotów jest spowodowany tym że indywidualni przyjechali - a jest to klient z którego ma najwięcej lokalna społeczność, a znacznie zmniejszyły się przyjazdy do hoteli - szczególnie All Inclusive - bo tu liczy się wyłącznie cena - znajomi pytani o to gdzie byli na tego typu wyjazdach potrafili powiedzieć tylko że na Krecie i ile trwał przejazd do hotelu.
komentarz z
to po co do hotelu jeździcie, na katamaranie / jachcie niezmiernie niskie ceny i jeszcze w tydzień zobaczycie dużo więcej bez żadnego wysiłku
komentarz z
Sławomir Korba To fantastyczna alternatywa, sami mamy w planach taki rejs.... O ile takie szczury lądowe jak my są mile widziane :)
komentarz z
CRETE - Kreta zawsze, zachęcam i zapraszam, doświadczenie na większości rejsów jest nieistotne. Oczywiście zachęcam do żeglowania nie tylko za mną
komentarz z
Arnb
komentarz z
Turcja, Egipt oraz nowe kierunki jak Albania, czy Czarnogóra cieszą się dużo większym zainteresowaniem. Grecki serwis przegrywa na głowę z tureckim i egipskim. Ceny w Grecji zwariowały, a standard stoi w miejscu od lat.
komentarz z
Норберт Трочинский prawda
komentarz z
Nie mozna Grecji porownywac z tamtymi krajami. Na Krecie jestem jak u siebie. Atmosfera, spokoj nie powtarzalne. Moge chodzic jezdziic sama gdzie chce.
komentarz z
W Albani, Czarnogórze i Turcji też jeżdżę gdzie chcę. Inaczej tylko jest w Egipicie. Nie rozumiem więc niemożności porównywania Grecji do tych Krajów. Zna Pani atmosferę Albanii, Czarnogóry czy Turcji? Tutaj też niepowtarzalny spokój. Załączam zdjęcie jeziora szkoderskiego na granicy Montenegro i Albanii
komentarz z
Turcja, która powróciła w królewskim stylu, dosłownie ogołociła rynek turystyczny. Grecy przyzwyczaili się do hossy, która trwała przez sytuację w regionie- od 2015 r. Turcja zmagała się z problemem wojny w Syrii, która straszyła turystów. Później było już tylko „lepiej”- uchodźcy, pucz... Grecy przyjmowali wtedy turystów, którzy normalnie pojechaliby do Turcji. Aktualnie sytuacja się w miarę ustabilizowała i ruch turystyczny im trochę odpłynął...
komentarz z
Specjalistka od wakacji dokładnie, nie nie trwa wiecznie a rynek rządzi się swoimi prawami. A greckie hotele i apartamenty zamiast narzekać na wymagania turystów powinny pomyśleć o podwyższeniu jakości usług. Wszyscy znają "grecką" jakość co podkreślamy z przekąsem bo poza tym to w większości super ludzie.
ceny
Apropo cen. Będę przekorny :) Ja zakupiłem bilety na samolot w marcu. Za kwotę 2500 lecę pod koniec lipca z Wrocławia czteroosobową rodziną do Chanii, dodam, że mam jeszcze dokupiony jeden bagaż 20kg i drugi 10kg. Lot oczywiście w dwie strony :) Mam tylko nadzieję, bo ubiegłorocznych doświadczeniach, że Ryanair nie wyskoczy ze strajkiem :) Co do biur podróży, cóż. Ja zwróciłbym uwagę na fakt, że mała ilość klientów hoteli nie oznacza wcale małej ilości podróżujących na Kretę. To są moje kolejne wakacje z airbnb. Tego trendu nic nie zatrzyma. W cenie hotelu można trafić na piękny dom z basenem, klimatyzacją, pralką, kuchnią i innymi udogodnieniami, których nie uświadczy się w hotelu. A może to nie spadek liczby turystów tylko spadek zainteresowania ofertą hoteli/biur podróży? Lecąc do Tunezji czy Egiptu raczej warto wybrać hotel, bo dochodzą względy bezpieczeństwa. Natomiast Kreta to jest zupełnie inna bajka...
pozdrawiam wszystkich wczasowiczów
Wysokie ceny biletów lotniczych na miesiąc czy dwa przed wylotem świadczą o dużym a nie małym zainteresowaniu klientów. Podróżujący indywidualnie na pewno nie wybiorą Egiptu - bo tam tylko można przebywać na terenie ośrodka, Turcja też nie jest najbezpieczniejsza przy indywidualnym zwiedzaniu więc konkurencją pozostaje Hiszpania, Włochy i ( tradycyjnie najdroższa) Francja. Cena jaką poddajesz z marca jest normalna dla tego okresu - my też kupowaliśmy w podobnej cenie na termin majówki - ale we wrześniu. Kilka miesięcy przed wyjazdem nie było już żadnych biletów - poszła nawet pula po ponad 1000 PLN za pojedynczy przelot w jedną stronę. Samoloty latają pełne więc jest zainteresowanie. A spadek dotyczy wyjazdów typu All Inclusive - gdzie rzeczywiście liczy się tylko cena.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10156301946347551