Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
Dziś w Grecji obchodzone jest święto Epiphany, czyli Objawienia Pańskiego, które obecnie oficjalnie kończy obchody świąt Bożego Narodzenia. Z tej okazji w Chania uroczystości były zorganizowane jak co roku w Porcie Weneckim. Po krzyż wrzucony do wody zanurkowało 26 śmiałków, w tym jedna kobieta(!). Pierwszym, który złapał krzyż był Marios Kournezakis.
Zdjęcie pochodzi z serwisu www.flashnews.gr, gdzie można obejrzeć także inne fotografie wykonane w Chania podczas dzisiejszego święta.
Święto to zostało ono ustanowione na pamiątkę chrztu Jezusa nad rzeką Jordan, dlatego w odniesieniu do tego święta używa się także nazwy Chrzest Pański. O tym, że w greckim kościele prawosławnym jest ono obchodzone w dość szczególny sposób, będziecie mogli się przekonać czytając poniższy artykuł. Oczywiście forma obrzędów i zwyczaje towarzyszące głównym uroczystościom religijnym mogą być nieco odmienne w zależności od rejonu Grecji.
Świąteczna atmosfera panuje już dzień wcześniej, 5 stycznia. Tego dnia wierni idą do kościoła, na stołach pojawiają się postne dania, a domy (i nie tylko) odwiedza ksiądz, który je święci.
6 stycznia wierni gromadzą się w kościołach na Boskich Liturgiach, czyli odpowiedniku mszy świętej według Liturgii św. Bazylego Wielkiego. Później razem z kapłanami w uroczystej procesji udają się w kierunku morza lub innego dostępnego zbiornika wodnego. W małych wioskach oddalonych od morza i innych otwartych akwenów wodnych, w świątyniach stawia się po prostu naczynia z wodą. Kulminacyjnym momentem uroczystości tego święta jest poświęcenie wody. Kapłan po odczytaniu modlitwy z księgi liturgicznej, trzykrotnie zanurza w wodzie drewniany krzyż.
Zdjęcie pochodzi z serwisu www.candiadoc.gr, gdzie można obejrzeć także inne fotografie wykonane w Heraklionie podczas dzisiejszego święta.
Dzisiejsze uroczystości święta Epifania w Chanii na Krecie
W Grecji, jeśli uroczystości odbywają się nad otwartym zbiornikiem wody (morze, rzeka, jezioro), ceremonia jest bardziej widowiskowa. Kapłan trzykrotnie (choć jak zauważyliśmy nie zawsze) wrzuca krzyż do wody. Jest on przywiązany do szarfy, więc po pierwszym i drugim wrzuceniu jest on wyciągany przez kapłana. Dopiero za trzecim razem, na znak rytualnego oczyszczenia duszy, do wody wskakują chętni mężczyźni, którzy chcą wyłowić krucyfiks. Choć początek stycznia nie nastraja nikogo do kąpieli w morzu to jednak tego dnia zawsze znajdzie się grono śmiałków, którzy z chęcią wskoczą do wody. Ten, który pierwszy wyłowi krzyż będzie się mógł cieszyć szczęściem i błogosławieństwem przez cały nadchodzący rok. Pozostali pływacy na ogół po kolei całują wyłowiony krucyfiks. Uroczystości kończą się wypuszczeniem znad poświęconej wody białych gołębi. W zależności od rejonu Grecji główne ceremonie są wzbogacane przez dodatkowe lokalne obrzędy np. wrzucanie do wody pomarańczy, mycie w poświęconej wodzie ikon, narzędzi rolniczych.
Tego dnia post już nie obowiązuje, więc na stołach pojawiają się potrawy mięsne. Na Krecie starym, raczej już zapomnianym, kulinarnym zwyczajem było przygotowanie dania zwanego fotokoliva (Φωτοκόλυβα). Potrawa ta była przygotowana w przeddzień święta Epifania. To rodzaj zupy z różnych roślin strączkowych. Zjadano ją na drugi dzień karmiąc nią także zwierzęta. Miało to zapewnić dobre zdrowie i majątek w domach. Do ugotowania Φωτοκόλυβα wykorzystywana była ciecierzyca, pszenica, soczewica, fasola fava i zwykła fasola. Podano ją z cytryną i kreteńską oliwą, przyozdabiano świeżą cebulą i koprem.
Czas na Grecję Ale to chyba nie dotyczy regularnych rejsów promami jak np Blue Star Ferries? Nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji
Christian Arnidis - Moja Grecja Dla wysp dobrze, bo tłumy z wycieczkowców odstraszają turystów, którzy pojechali na wakacje. Nie zostawiają grosza, a robią tłok. Wiele osób rezygnuje z wycieczki na Santorini, bo wyspa jest zapchana przez gości z wielkich wycieczkowców.
gość PiotrWie Nie niestety a na szczęście bo by tłumy były cały rok. My byliśmy na Cykladach od 10 kwietnia do 4 czerwca na koniec maja wyraźnie zaczęło ludzi przybywać. Pojedziemy z powrotem we wrześniu - jako emeryci mamy czas. Tym razem chcemy jechać samochodem - porównanie kosztów samolot+ wypożyczenie samochodu vs dojazd samochodem do miesiąca jest na korzyść pierwszej wersji, potem - już drugiej. (...)
Samolot tanich linii, samochód z greckiej wypożyczalni, kwatery wynajęte od lokalsów, wszelkie wycieczki samodzielnie wymyślone i zorganizowane. Unikamy wszelkiej maści pośredników. Wyjazdy nigdy w sezonie. Nawet nie chodzi o oszczędności, tak nam pasuje. W tawernach za to nie oszczędzamy ani trochę. A w temacie wejściówek do "atrakcji", to bardzo wybiórczo traktuję temat. (...)
Turysta zmieni kierunek, zarobi Turek
Ceny wejściówek mocno podrożały w tym roku, znieśli wiele zniżek (choćby bilet combo w Atenach). Cóż nie każdy zapłaci 10 czy 20 EUR za wejściówkę, która rok temu kosztowala 3-8eur. Różnica mocno odczuwalna, zwłaszcza przy rodzinnym zwiedzaniu.
Komentarze
komentarz z
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10155937582192551