2011-10-28 21:44:53
Od ponad siedemdziesięciu lat 28 października jest szczególnym dniem w historii greckiej państwowości. Ustanowione święto upamiętnia wydarzenia, jakie miały miejsce 28 października 1940 roku kiedy to o godzinie 4:00 Emanuele Grazzi włoski ambasador w Atenach wystosował do władz greckich ultimatum. Dyplomata domagał się zezwolenia na wjazd, stacjonowanie oraz zajęcie niesprecyzowanych „obiektów strategicznych” przez wojska Osi na terenie Grecji. Zdawkowe όχι (nie) greckiego premiera Ioannisa Metaxasa (Ιωάννης Μεταξάς) wywołało szybką reakcję ze strony wojsk włoskich, które już o godzinie 5:30 przekroczyły grecką granicę w rejonie Albanii. Wydarzenia te zapoczątkowały przystąpienie Grecji do II Wojny Światowej.
Jedno z graffiti w Heraklionie
Tradycyjne parady wojskowe przechodzące tego dnia ulicami większości greckich miast w tym roku odbywały się w cieniu kryzysu gospodarczego, w jakim pogrążona jest grecka gospodarka. Nastrojów nie uspokoiła nawet wiadomość o przekazaniu przez UE kolejnej transzy pakietu pomocowego ani redukcja zadłużenia greckiego państwa wobec banków o 50%. Do silnych utarczek słownych oraz zakłóceń parady doszło w Agios Nikolaos. W Heraklionie parada zamieniła się w protest zgormadzonych mieszkańców, którzy przywitali przybyłych na uroczystości urzędników państwowych, okrzykami: "Złodzieje, zdrajcy". Niestety kiedy pojawia się pustka w portfelach greckich obywateli to nawet narodowa tożsamość i duma schodzi na dalszy plan. Miejmy nadzieję, że w końcu Grecja rozpocznie wdrażanie programu reform, który pozwoli im na faktyczne zbilansowanie budżetu, a nie tylko ciągłe łatanie dziur z przeszłości.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz