Obywatele Bangladeszu nie chcą wracac do domu

data_2011-03-07 10:36:28 2011-03-07 10:36:28

Mimo, że do tej pory akcja ewakuacji ludności z Libii przebiegała bardzo sprawnie i w dobrze zorganizowany sposób, to jednak w dniu wczorajszym nie udało się uniknąć tragicznych zdarzeń, do jakich doszło u wybrzeża Krety. Z greckiego promu Ionian King, którym podróżowało w sumie 1288 osób ewakuowanych z Libii, wyskoczyło do morza 49 obywateli pochodzących głównie z Bangladeszu. Do zdarzenia doszło w momencie, gdy statek był już przycumowany w porcie Souda. Wedle przypuszczeń straży granicznej opuszczenie pokładu statku było spowodowane obawami przed kontrolą dokumentów, a w konsekwencji deportacją do krajów skąd pochodziły te osoby.

Dzięki akcji ratunkowej podjętej przez trzy łodzie straży wybrzeża, śmigłowiec oraz dwa statki marynarki udało się uratować większość z poszkodowanych osób. Niestety, ale dla trzech z nich pomoc nadeszła zbyt późno, zmarły one w wyniku wychłodzenia i odwodnienia. Ambasada Korei Południowej potwierdziła, że trzej mężczyźni, którzy utonęli byli pracownikami Spółki Budowlanej Daewoo. Osiemnaście wyłowionych osób jest obecnie hospitalizowanych w Szpitalu Marynarki Wojennej na Krecie. Niestety na ironię zakrawa to, że akcja ewakuacji pracowników tego koreańskiego koncernu została zorganizowana w celu umożliwienia im bezpiecznego powrotu do rodzinnych krajów.

Widok na zatokę Souda
Powyższe zdjęcia przedstawiają widok na wyjście oraz na zatokę Souda na terenie której rozegrały się dramatyczne zdarzenia

Gosia i Piotrek,  data_2011-03-07 10:36:28 2011-03-07 10:36:28
Średnia: 4
Liczba ocen: 2
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
Kreta informacje 4 na 5 (0) liczba ocen 2
zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe

Najnowsze komentarze:

 Kiedyś ponoć tak tu było
 Podobno z tego m.in powodu lokalne władze obawiajac się "zadeptania" zakazały tworzenia kampingów. Tak mówiła nam osoba z Kato Zakros.
 To, że nie ma dużo ludzi , to jego zaleta. Generalnie to zaleta całego Kato Zakros i okolic
 Nie zgodziłbym się z wypowiedzią o małej gęstości zamieszkania okolicy Kato Zakros. Na 30-to kilometrowym odcinku wschodniego wybrzeża Kreta znajdowały się cztery duże i bardzo duże miasta: od północy Itanos, Russolakos, Kato Zakros oraz Ambelos. Największe z nich, dzisiaj częściiwo leżące na dnie morza, Itanos i Russolakos, zbadane zostały tylko w minimalnym stopniu.
 Byliśmy w zeszłym roku. Robi wrażenie wielkość tego pałacu. Ale zwiedzanie go w godzinach przedpołudniowych, w pełnym słońcu wymaga sporo samozaparcia, dobrego nakrycia głowy i dużej ilości wody do picia. Byliśmy tam w czerwcu i prócz nas nie było nikogo. Z jednej strony szkoda, że to miejsce jest tak mało popularne, a z drugiej... Cisza i spokój okolicy urzeka.
 dzieki,wybieramy sie za 2 tygodnie,tylko wschod,baza w Ierapetra.
gość PiotrWie  My obecnie jesteśmy na Alonissos, wiem że nie jest to jakiś znaczący region uprawy oliwek ale patrząc po drzewach jest całkiem sporo owoców i wydaje nam się że tu jest jakiś inny gatunek - są widocznie większe niż na Krecie 
CRETE Copyright © 2009-24 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera