Przejazd samochodem po szutrowej drodze prowadzącej na plażę Tripiti. Na próżno szukać informacji o tej plaży w tradycyjnych papierowych przewodnikach. Nic dziwnego więc, że miejsce to jest pomijane przez masową turystykę a zdecydowaną większość osób wypoczywających na tej plaży stanowią lokalni Grecy. Życzymy Wam miłego oglądania ... droga jest naprawdę "interesująca".
Klasztor pod wezwaniem Św. Jana założony został przez możnowładcę o imieniu Prevelis od którego imienia zyskał on potoczną nazwę Preveli (gr. Πρέβελη). Plaża znajdująca się w niewielkiej odległości od tego klasztoru przyciąga liczne grupy turystów pragnących wypocząć w bliskości gaju palmowego porastającego ujście rzeki Megalopotamos. Jak wygląda dojazd do klasztoru prezentuje poniższy film.
Chcielibyśmy zaprezentować krótki film jaki nakręciliśmy w jaskini Sfendoni. Jaskinia ta znajduje się w pobliżu miejscowości Zoniana i jest jedną z najważniejszych jaskiń w Grecji. Jej powierzchnia wynosi około 3.000 metrów kwadratowych.
Zapraszamy Was do obejrzenia naszego filmu z Krety na którym zaprezentowane jest ekspresowe podsumowanie naszego letniego wyjazdu. Na przestrzeni nieco ponad 3 minut będziecie mogli zobaczyć wiele spośród tych miejsc w których w tym roku byliśmy oraz które nas zachwyciły. Część z nich pewnością doczeka się odrębnych filmów oraz artykułów umieszczonych na naszej stronie.
Komentarze
Wow!!!!!!
Wow, jestem w szoku, jak i pełen podziwu! Jak znaleźliście tę trasę? Przecież na mapie nie ma tam żadnej drogi! Czy jechaliście przez Omalos?
To nie ten wąwóz Tripiti - ten z filmu jest w górach Asterousia na wschód od Matali. Na Krecie często nazwy się powtarzają.
Piotr ma rację. Ten wąwóz znajduje się w górach Asterousia. Zwany jest również Steno. Więcej informacji o tym miejscu znajdziesz na tej stronie: Plaża i wąwóz Tripiti. Droga jest wyraźnie widoczna na mapach google i widać również ten wąwóz.
Kreta wciąż mnie zaskakuje!
Dzięki za informację. Droga w wąwozie naprawdę jest niesamowita i zarazem przerażająca, tak jakby za chwilę miało coś spaść na głowę. W pierwszej chwili pomyślałem, kurcze byłem tak blisko i tam nie dotarłem. Jednak teraz, kiedy wyprowadziliście mnie z błędu to już mi trochę lżej ;) bo to jednak dość daleko od Kolimbari gdzie tym razem się zatrzymaliśmy. Jednak poprzednim razem było w zasięgu, tylko te 10km szutrem! Chociaż na filmie droga wydaje się być mniej kamienista niż na Balos.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz