Dwaj "bez"bronni rolnicy

data_2010-01-17 16:00:30 2010-01-17 16:00:30

Pod koniec  tygodnia policja na Krecie aresztowała dwóch rolników zamieszkujących prefekturę Rethymno. Powodem zatrzymania tych osób było wykrycie na terenie ich gospodarstw rolnych sporych ilości broni i amunicji. Po policyjnym przeszukaniu skonfiskowano broń maszynową, dwa karabiny Kałasznikowa,  trzy pistolety, rewolwer oraz ... dwie rakiety przeciwlotnicze. W składach broni znaleziono również 7kg dynamitu i dwa detonatory.

W zasadzie ta wiadomość raczej nie zrobi większego wrażenia na osobie, która choć odrobinę zna zamiłowanie Kreteńczyków do posiadania broni. Konieczność (zdaniem mieszkańców Krety) posiadania broni w domu to wynik trudnej historii tej wyspy. Szczególne piętno odcisnęły tu ciężkie i zażarte boje w czasie II Wojny Światowej z niemieckim okupantem. Po tamtych czasach pozostały wielkie ilości broni wśród rdzennej ludności. Problem ten ciąży nad Kretą w zasadzie do dnia dzisiejszego. Policja raz na jakiś czas odnajduje spore arsenały broni.

Piotrek,  data_2010-01-17 16:00:30 2010-01-17 16:00:30
Średnia: 5
Liczba ocen: 1
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
Kreta informacje 5 na 5 (0) liczba ocen 1
zobacz pozostałe aktualności z tego miesiąca »
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz
Booking.com

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe


Parklot

Najnowsze komentarze:

Lotnisko w Hanii jest o niebo lepsze ,Heraklion to małe piekiełko .
Wspominam koszmarnie, popsute pasy transmisyjne do transportu walizek, galop wokół budynku żeby zdać walizkę ręcznie, gigantyczna kolejka na zewnątrz, w upale, bez wody. W ogole kolejki wszędzie, potem kilka odlotow z jednej bramki, totalny bałagan, tłok, brak miejsca żeby usiąść, nawet na podłodze.
Ma swój urok
Ja się zgadzam to lotnisko nie ogarnia .Jest za małe na tak dużą rzesze turystów . Tylko tam siedzieliśmy w samolocie a byliśmy z 15 do startu z tego samego pasa co inne samoloty. A jak przylecieliśmy to krążyliśmy nad lotniskiem bo też wszyscy na jednym pasie wylądować nie mogli .
Super
Może miałam szczęście, ale zawsze było w porządku.
Ja to się tak czasem zastanawiam, jakich wodotryków oczekuje turysta po lotnisku.. czysty kibel, sprawna obsługa podróżnych, dobry dojazd - także transportem publicznym - i działająca klimatyzacja (w krajach południowych) lub ogrzewanie (na północy) to zupełnie wystarczające udogodnienia.. przecież lotnisko to nie hotel..
Parklot
CRETE Copyright © 2009-23 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera