2023-09-09 20:23:48
Wszystkimi wstrząsnęła śmierć 36-letniego Antonisa Kargiota, mieszkańca Krety, który we wtorkowy wieczór został wepchnięty do morza przez marynarzy promu Blue Horizon. Nikt nawet nie próbował udzielić mu pomocy a statek jak gdyby nic się nie wydarzyło odbił od brzegu i wyruszył w rejs. Po tym zdarzeniu przez Grecję przetoczyły się liczne protesty. Mieszkańców Krety ogarnął gniew, a internet zalała fala gorzkich komentarzy. Wszyscy zastanawiają się jak mogło w ogóle dojść do takiej sytuacji i dlaczego marynarze popełnili tak okrutny czyn. W związku z bardzo dużym odzewem z Waszej strony po publikacji tego artykułu przekazujemy dalsze informacje.
Wczoraj w Agios Nikolaos odbył się pogrzeb Antonisa, a koszty tej ceremonii postanowiła pokryć Rada Miejska gminy. Tragicznie zmarłego, oprócz rodziny i znajomych, przyszło pożegnać także wiele osób z lokalnej społeczności. Tym bardziej, że Antonis był znany jako człowiek, który nikomu nie odmawiał pomocy. Ojciec zmarłego pożegnał go słowami „Nasz Antonis nie jest bohaterem, ale staje się symbolem, który budzi nasze uśpione sumienia i zakłóca solidarność naszego społeczeństwa”. Brat Antonisa nie wytrzymał emocjonalnego ciężaru podczas ceremonii. Konieczne było wezwanie karetki, która zabrała go do szpitala.
Niestety po wydarzeniach z Pireusu od razu pojawiły się opinie, że gdyby nie ujawnienie nagrań całej sytuacji w mediach społecznościowych, to sprawa mogłaby zostać zatuszowana, a winni tej śmierci nie ponieśliby konsekwencji swojego okrutnego czynu.
Po licznych i bardzo emocjonalnych protestach na Krecie szybko podjęto decyzję o wycofaniu statku Blue Horizon z trasy Pireus – Heraklion. Jego miejsce na tej trasie zastąpi inna jednostka. Minister Żeglugi i Polityki Wyspiarskiego po otrzymaniu raportu podjął również decyzję o poddaniu natychmiastowej kontroli dyscyplinarnej czterech osób z kadry kierowniczej Centralnego Zarządu Portu w Pireusie i jednocześnie usunięto dwóch oficerów Straży Przybrzeżnej z Pireusu. Pracownicy Portu oraz Straż Przybrzeżna powinna być obecna na nabrzeżu podczas załadunku i odbijania statku od nabrzeża.
Oprócz tego niezależnie toczy się postępowanie karne wobec czterech członków załogi statku, którzy bezpośrednio przyczynili się do śmierci Antonisa. W środę prokurator Pireusu postawił im zarzuty popełnienia przestępstwa. Przeciwko jednemu z nich wszczęto postępowanie karne za nieumyślne spowodowanie śmierci, dwóch sprawców oskarża się o współudział w zabójstwie z możliwym zamiarem jego popełnienia, a przeciwko kapitanowi statku za przestępstwo niebezpiecznej ingerencji w ruch morski. Przestępstwo to po zmianie przepisów po katastrofie w Tempe jest obecnie zagrożone karą dożywocia. Dzisiaj trzech z nich zostało zabranych do gmachu sądu w Pireusie by mogli wyrazić skruchę przed prokuratorem. Kapitan statku nie pojawił się w sądzie gdyż wedle podanych informacji przebywa w szpitalu po zawale serca.
Kapitan statku do tej pory twierdził, że gdy dowiedział się o „wypadku” podjął wszelkie niezbędne działania i zastosował się do poleceń otrzymanych od Straży Przybrzeżnej. We wtorek o godzinie 21:13 kapitan miał się dowiedzieć, że w wodzie przebywa człowiek i wydał polecenie oficerowi by poinformował o tym fakcie Straż Przybrzeżną. Kluczowe jest jednak to, że pominął w tym komunikacie jakikolwiek związek pracowników statku z ofiarą. Gdy oficer zadzwonił do Wydziału Portu w Pireusie to otrzymał odpowiedź „No cóż, to wiemy. Czekajcie na instrukcje”. Wcześniejszego zgłoszenia o człowieku za burtą dokonali bowiem między innymi pasażerowie statku Elyros, którzy widzieli całe zajście i moment wyrzucenia Antonisa do wody i jego utonięcia. Zwłoki nieszczęśnika wyłowiono z morza o godzinie 21:40. O godzinie 21:42 Straż Przybrzeżna nakazała zatrzymanie statku, o 22:01 nakazała przerwanie podróży i powrót statku do portu.
Jednocześnie w mediach pojawił się większy fragment nagrania zarejestrowanego 5 września. Film pokazuje zdarzenia od godziny 21:07, gdy odpłynięcie promu opóźnia się ze względu na przedłużający się proces załadunku pojazdów. Widać na nim Antonisa, który miał wykupiony bilet na prom, i wcześniej już wszedł na statek, jednak ze względu na opóźnienie nie zdecydował się na pozostanie na pokładzie. Gdy statek zrzucił cumę i powoli zaczął podnosić furtę załadunkową, Antonis wbiegł na nią. Resztę zdarzeń już znacie. Z nieznanych powodów członkowie załogi wypchnęli go z furty. Antonis wpadł do wody i szybko utonął. Statek odpłynął, a ofierze nikt z załogi ani straży przybrzeżnej nie udzielił pomocy. Poniżej publikujemy to nagranie.
Dzisiaj ujawniono zeznania naocznych świadków tego zdarzenia. Wynika z nich, że po wyrzuceniu Antonisa ze statku Blue Horizon nie nadano żadnego komunikatu, a tylko pasażerowie będący świadkami próbowali reagować. Z zeznań innej osoby pracującej w porcie wynika, że początkowo próbowano usprawiedliwić brak Straży Przybrzeżnej przez rzekomy incydent z Cyganami, co niby miało zmusić strażników do opuszczenia swoich stanowisk. Osoba ta jednak zaprzecza jakoby taka sytuacja miała miejsce. Antonis miał być natomiast osobą dobrze znaną w porcie ze względu na regularne i częste rejsy między Atenami i Heraklionem.
Komentarze
komentarz z
Pustides dolofoni
komentarz z
komentarz z
Po obejrzeniu tego filmu stwierdzam, że i tak miał szczęście że go jakiś samochód nie rozjechał. Zamiast siedzieć na pokładzie szukał pecha aż go znalazl
komentarz z
Tomek Kochanowski nie, tylko sprawcy
komentarz z
Tomek Kochanowski To nie był pech. Cokolwiek nie robił ten człowiek to załoga statku nie ma prawa do wrzucania pasażerów do wody, a tym bardziej pozostawiania człowieka za burta bez udzielania pomocy.
komentarz z
Tomek Kochanowski tak, jasne, on jest winny a nie ci, którzy go zabili … jprd …
komentarz z
Maria Krauze wszyscy są winni
komentarz z
Tomek Kochanowski No tak to rzeczywiście trochę wyglądało… tylko po co on tak tam chodził pomiędzy manewrującym tirami?
komentarz z
Dziwna sprawa
komentarz z
Karol Mazur jestem na miejscu, w Pireusie, a ty dywagacje snujesz.
komentarz z
Karol Mazur w jakim sensie, może coś niedoczytałeś? Podpowiemy.
komentarz z
Karol Mazur nie widzę w tym nic dziwnego, szykujesz jakąś teorię spiskową?
komentarz z
Anna Neet
komentarz z
Anna Neet nie… po prostu dziwna sprawa i tyle
komentarz z
Nie zadzierać z matrosami.
komentarz z
Jaka dziwna sprawa? Pasażer na gapę w wbiega na zamykająca się furtę rufową. Nie wiadomo kim jest. Może uchodźca, może terrorysta, może spóźnialski. Marynarze bronią się przed intruzem. Intruz robi to na własną odpowiedzialność. Na własne życzenie umiera. Tyle.
komentarz z
Maria https://youtube.com/shorts/mb6F7MozDxc?si=eayF3mLwFrrtZ0Fu
komentarz z
Marcin Prokopowicz ignorant...
Nie czytający , wszystkowiedzący,zero empatii do tego
Jeśli masz bliskich to niech przestaną się troszczyć o ciebie a najlepiej niech cię zostawią,w trosce o siebie
komentarz z
Marcin Prokopowicz to był Grek, pasażer, miał bilet.
komentarz z
Jan Mirski oglądanie ze zrozumieniem też się kłania. Wystarczy cały film obejrzeć a nie tylko moment jak gość próbuje wejść w ostatniej chwili. Wszyscy są winni, on też
komentarz z
Marcin Prokopowicz klania się czytanie ze zrozumieniem. Proponuje powrót do podstawowki
komentarz z
Marcin Prokopowicz nie znasz sytuacji i wypisujesz bzdury. A nawet nie znając sytuacji nie powinieneś wypisywać takich bzdur
komentarz z
Tomek Kochanowski sorry nie otwiera mi się ten link. Gdzie indziej zobaczylem. Film a artykul faktycznie dwa przeciwieństwa
komentarz z
Jan Mirski Jan Mirski obejrzyj filmik to zrozumiesz ;). Jak nie zrozumiesz to obejrzysz jeszcze raz, a potem jeszcze raz.
komentarz z
Anna Neet YouTube i wpisz sobie "blue horizon incident"
komentarz z
Marcin Prokopowicz ahh jeszcze jedno ja kiedyś tez z kolezankami spóźniłam się na prom, byłam bez biletu i wpuścili mnie w podobnym momencie jak tez już szykowali sie do odpływania. Jak mnie wpuścili to zapłaciłam za bilet. Także zależy to od ich dobrej woli ale żeby kogoś wrzucić do wody i tym samym zabic to delikatnie mówiąc przegięcie.
komentarz z
Anna Zielińska https://youtube.com/shorts/mb6F7MozDxc?si=eayF3mLwFrrtZ0Fu
komentarz z
Marcin Prokopowicz przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz a potem jeszcze raz moze zrozumiesz
komentarz z
Marcin Prokopowicz może i nie, ale mogli go zatrzymac i wezwać służby, które by go odebrały, coś takiego jak policja tylko morska. A tak odpowiedzą za morderstwo.
komentarz z
Tomek Kochanowski ten pasażer był już wcześniej na promie ale z niego zszedł a później spóźniony próbował wrocic. Miał bilet i pewnie swoje rzeczy zostawil na promie.
komentarz z
Anna Zielińska tak chyba normalny pasażer nie wchodzi na statek?
komentarz z
Marcin Prokopowicz co to za głupi komentarz? O czym i o kim ty piszesz? Jaki to ma związek z tragicznym wydarzeniem?
komentarz z
Marcin Prokopowicz sorry nie otwiera mi się ten link. Gdzie indziej zobaczylem. Film a artykul faktycznie dwa przeciwieństwa
komentarz z
Karol Trela prom w każdą podróż mógł zabierać 1488 pasażerów. Na pewno każdy go znał :) cumy rzucone, wyszedł wcześniej (być może żeby piwko dokończyć), nie zdążył to się czeka na następny prom, a nie zachowuje jak dzikus. Nie znam statku, na który wchodzi się furtą rufową dla ciężarówek. Liny rzucone, silniki działają to nie ma wejścia na statek w żaden sposób. Będąc stałym pasażerem musiał to wiedzieć. Chciał przykozaczyć i nie wyszło.
komentarz z
Marcin Prokopowicz to nie powód, żeby człowieka wypchnąć za burtę! Czy jak ktoś w pociagu jedzie na gapę, to wyrzuca się go z jadącego pociągu?
komentarz z
Marcin Prokopowicz nie ma go.
komentarz z
Anna Neet obejrzyj nagranie, potem się wypowiedz
komentarz z
Marcin Prokopowicz Pan jest jakiś opóźniony. Ja co roku spędzam wakacje w Grecji i zawsze pływam kilkoma promami i zawsze wchodzimy na duze promy ta sama droga co wjeżdżają samochody. Co to za próby usprawiedliwienia morderców?
komentarz z
Marcin Prokopowicz przeczytaj do skutku.
Tu chodzi o reakcję marynarzy .
O to,że wiedząc i widząc nie powiadomili służb i nie zaprzestali swojej pracy a można. Są uczeni i wiedzą jak reagować,gdy ktoś jest np za burtą.
Więc czytaj do skutku ,aż nauczysz się reagować . A jeśli nie to do Rosji . Tam lubią takich jak ty
komentarz z
Marcin Prokopowicz nie był intruzem a pasażerem, miał bilet, nie wpadł, tylko go zepchnięto i nie wezwano pomocy. Nie doczytałeś wiec pomogę : „Dwóch sprawców oskarża się o współudział w zabójstwie z możliwym zamiarem jego popełnienia, a przeciwko kapitanowi statku za przestępstwo niebezpiecznej ingerencji w ruch morski. Przestępstwo to po zmianie przepisów po katastrofie w Tempe jest obecnie zagrożone karą dożywocia” i tyle
komentarz z
Marcin Prokopowicz czytasz to, co komentujesz czy tekst dłuższy niż 160 znaków już przerasta?
komentarz z
Marcin Prokopowicz obejrzałam i co? Miał bilet, znany był bo codziennie do pracy pływał. Twój komentarz jest tak okrutny jak PiS.
komentarz z
Marcin Prokopowicz czytac artykul !!!...mial bilet,byl znany bo czesto plywal promem!!!
komentarz z
Sylwia Podralska ignoratka. Czytająca, bez zrozumienia. Zmanipulowana przez takie artykuły. Wskakujesz do jadącego pociągu, wskakujesz na jadący tramwaj? Statek to nie hulajnoga, że stanie w miejscu. 1488 pasażerów mogło nim płynąć. Jakiś świr próbował wskoczyć na odpływający statek. Dlaczego wyszedł? Na piwo? Może po bombę? Po rzuceniu lin i starcie silnika jest zwykłym pasażerem na gapę.
komentarz z
DZIKUSY… wystarczy popatrzec jak żyją .. syf brud i zacofanie.
komentarz z
Anna Michalska Oto Polska właśnie
komentarz z
Marzena Malanowska zrzekłaś się?
komentarz z
Piotruś Pan jakbyś nie napluł na własny kraj , nie mając zielonego pojęcia nawet o czym mowa, to byś pewnie nie czuł się dowartościowany. A zresztą jak się w Polsce nie podoba , możesz zawsze wyjechać. I najlepiej jak wyjedziesz i zrzekniesz się obywatelstwa polskiego.
komentarz z
Anna Michalska pojedz do Mielna
komentarz z
Anna Michalska na twoim profilu też widzę dwa skaczące dzikusy.
komentarz z
Anna Michalska tak właśnie wygląda kraj co ma dużo "dzikusów ". Nie mam na mysli Greków
komentarz z
Nawet gdyby chciał na gapę , kimkolwiek by był , tak nie postępuje człowiek , tylko bestia
komentarz z
Chłopak był niepełnosprawny i kursował w celu uzyskania renty.Komentarze z piwkiem są kiepskie.Jak są w ruchu turbiny to nawet delfin nie ma szans przeżycia w tym miejscu!To był człowiek...nawet jakby sam wpadł to nie udzielono mu pomocy.Popychnieto go,więc co tu dalej komentować?
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/688979859942948