Gwałtownie rosnące ceny paliwa spowodowane trwającą już cztery tygodnie wojną w Ukrainie, wywołały pierwsze reakcje ze strony przewoźników. W tym tygodniu greccy armatorzy promowi ogłosili, że ceny biletów za połączenia promowe między kontynentem a wyspami wzrosną o około 10-12 procent. Firmy te zapowiedziały również 10-procentowe podwyżki cen na przewóz pojazdów.
Część operatorów już podniosła ceny, zaś ci którzy jeszcze tego nie zrobili, ogłoszą nowy cennik z początkiem kwietnia. Jak w praktyce będą wyglądały podwyżki? Za nawet najtańsze ekonomiczne bilety łączące kontynent z wyspami przyjdzie zapłacić około 4-5 € więcej w porównaniu do obecnych cen. Przykładowo cena biletu ekonomicznego z Pireusu do Mykonos wzrośnie z 40 do 44 €, koszt biletu na trasie Pireus-Patmos podskoczy z 43 € do 47,5 €.
Bardzo prawdopodobną konsekwencją przedłużającego się konfliktu są dalsze wzrosty cen. Dlatego aby przeciwdziałać kolejnym podwyżkom greckie firmy żeglugowe planują wprowadzenie planów oszczędnościowych. Zakładają one zmniejszenie prędkości promów, łączenia części tras, zmniejszenie częstotliwości połączeń promowych, a w skrajnych przypadkach można się spodziewać nawet usunięcia niektórych połączeń i tras.
Jednocześnie aby łagodzić skutki rosnących kosztów paliwa firmy żeglugowe wezwały grecki rząd między innymi do wprowadzenia limitu cen paliw żeglugowych, czy też obniżenia podatku VAT na bilety promowe z 12% do 6%.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10158459318542551