Coraz większa popularność wypoczynku w Grecji powoduje, że niektóre z tamtejszych miejsc borykają się z nadmierną ilością turystów. Na Krecie problem ten dotyka choćby takich plaż jak Elafonissi czy też Balos. W szczególności jest widoczne to w szczycie sezonu, gdy każdego dnia na obu lagunach wypoczywają (lub przynajmniej starają się to robić) tysiące turystów.
O wadze tego problemu niech świadczy to, że zauważany jest on nie tylko przez organizacje zajmujące się ochroną środowiska, ale również i przez samych wczasowiczów. Narzekają oni na zbyt dużą ilość osób przebywających na tych plażach oraz na wszechobecne śmieci i panujący nieporządek. Te negatywne relacje turystów są dosyć często kierowane do pracowników oraz właścicieli hoteli.
Oczywiście tak duża ilość turystów przyjeżdżających na Balos i Elafonisi stanowi również bardzo duże obciążenie dla środowiska. Tyczy się to nie tylko samych plaż, ale również przyległego terenu. Warto wspomnieć choćby o dzikim parkingu, jaki powstał wokół Elafonissi. Setki samochodów pozostawianych na tamtejszym terenie przyczyniają się do realnego niszczenia pozostałości tamtejszego cedrowego lasu.
W związku z tym Manolis Giannoulis, prezydent Stowarzyszenia Hotelarskiego Regionu Chania wystosował otwarte pismo do burmistrzów gmin Kissamos oraz Kandanos-Selino. W liście tym zwraca się on z prośbą aby od sezonu 2019 powrócić do pomysłu zwiększenia kontroli przepływ turystów wypoczywających na obu plażach. Jednym z elementów zmniejszających liczbę osób przebywających w tych miejscach byłoby wprowadzenie opłaty za wejście.
Przychody uzyskiwane ze sprzedaży tych biletów byłyby w całości przeznaczane na ochronę tamtejszego środowiska naturalnego oraz na polepszenie infrastruktury. Środki te miałby również pozwolić na zwiększenie czystości tych plaż przez zapewnienie codziennej zbiórki i wywozu śmieci.
Oczywiście można się oburzać, że Grecy myślą nad tym aby znów wprowadzić jakąś opłatę. Jednak naszym zdaniem jest to zbytnie uproszczenie. Warto pamiętać, że my turyści jesteśmy tylko chwilowymi gośćmi tych miejsc, które dla lokalnych mieszkańców stanowią naturalne dziedzictwo przekazywane kolejnym pokoleniom. Jeśli opłata ta faktycznie w całości byłaby przeznaczona na ochronę tych miejsc to jak najbardziej jesteśmy za.
Komentarze
komentarz z
Jak tak dalej pójdzie sporo osób zrezygnuje z wycieczek na Kretę
komentarz z
Wszystko ma dwie strony medalu. Jeśli Kreteńczycy nic nie zaczną robić to za kilka, kilkanaście lat nikt nie będzie chciał jeździć na te plaże bo nie będzie po co. Oni muszą myśleć o przyszłych pokoleniach i to w jakim stanie pozostawią im przyrodę. Z resztą nie tylko Kreta ma ten problem - spójrz choćby na Santorini, które po prostu musi zacząć poważnie ograniczać liczbę turystów.
komentarz z
taka sytuacja dotyczy większej ilości państw. W Turcji Pamukkale już od dawna nie przyponinają widoku z pocztówek.
komentarz z
CRETE - Kreta ja to doskonale rozumiem.Kocham Krete i kretenczykow, pragnę by wyspa była zawsze piękna i przyjazna. Dlatego chciałabym żeby wielu moich znajomych tez ja zobaczylo , tylko dla niektórych opłaty dodatkowe mogą być przeszkodą
komentarz z
Martyna Żołnowska Szkoda prawda? To lekcja dla tych państw które mają jeszcze co chronić.
komentarz z
Wieska Kedzierska Eeee nie... przecież opłaty nie będą drakońskie. To nie Hiszpania.
komentarz z
Mam nadzieje, ja i tak zawsze będę tam wracać ☺
komentarz z
CRETE - Kreta wcale nie jest taniej niż w Hiszpanii. Tańsza to jest Portugalia, która również odwiedziłem w tym roku.
komentarz z
Porównuję do Andaluzji.
komentarz z
Porównaj choćby ceny biletów do muzeów czy koszty wypożyczenia samochodu.
komentarz z
CRETE - Kreta w zeszłym roku byłem w Andaluzji 2 tygodnie, dokładnie w tym samym okresie, co w tym roku na Krecie. Ten sam okres (wczoraj wróciłem do PL)
komentarz z
Sławomir Bojan 10-11€ za dzień wypożyczenia samochodu? Wybacz ale nawet w niskim sezonie ciężko uwierzyć w taką cenę. Podaj namiary takiej wypożyczalni bo z tego co my sprawdzaliśmy to 40-50€ dziennie to była norma. Sami chętnie skorzystamy :) Na Krecie najdroższe jest wejście do Knossos a to to raptem 15€. Włochy, Hiszpania nikogo nie dziwi wejście za 30-40 € a nawet więcej. Ceny leżaków - na Vai 9€ za komplet - najdroższe chyba na wyspie, a to i tak tanio w porównaniu do reszty południowych krajów. Jedzenie jest porównywalne wszędzie.
komentarz z
CRETE - Kreta rezerwacja przez Ryanair z GoldCar w zeszłym roku na 2 tygodnie 150E z ubezpieczeniem bez limitu kilometrów 1 kierowca. PS cena w wypożyczalniach waha się, my na swoją czekaliśmy blisko 2 miesiące. Są dni i godziny, kiedy jest zwykle taniej w algorytmie cennika.
komentarz z
Największy koszt stanowi jedzenie, a ceny są takie same, przy czym ja porównuję do Andaluzji, to południe Hiszpanii.
komentarz z
Sprawdziliśmy teraz ich ofertę. Niestety ale jak to Ryanair wszystko dodatkowe jest płatne extra. Drugi kierowca +400 zł, czyli już się robi 250€, jest poza tym wkład własny. Tej opcji nigdy nie bierzemy, nawet jeśli koszt wypożyczenia wychodzi dużo taniej. Kupowałeś to łącznie z biletem? Jakaś oferta wiązana?
komentarz z
CRETE - Kreta tak, po zalogowaniu się na konto Ryanair na start masz od razu taniej, często robią opusty do 50%. Jest też gwarancja najniższej ceny, jeśli gdzieś znajdziesz taniej z tej samej firmy na tych samych warunkach, oddają różnicę. Rezerwując samochód możesz zrezygnować bezkosztowo do X dni, co daje komfort, że przy dobrej cenie rezerwujesz, a jak spadnie, to rezygnujesz i bierzesz drugi -tak zbiłem cenę o połowę w przeciągu dwóch tygodni.
Ubezpieczenie jest też dostępne w tej opcji, że nie masz udziału w szkodzie, dostępne z AXA, tylko blokują na karcie kredytowej min 1500E do 3k zależności od klasy auta. Jeśli coś Ciebie spotka, firma pociąga z karty, a Tobie oddaje ubezpieczyciel, całość. Udział w szkodzie, jest z góry określony, więc taki sam musisz mieć w AXA. Jest jeszcze opcja, z jakiej nie korzystałem nigdy, to roczne ubezpieczenie z limitem dni za granicą -wówczas w ogóle nie musisz w wypożyczalniach nic ubezpieczać.
Nie ma drugiego kierowcy, w tej cenie w, to prawda, ale tylko ja prowadzę, nie zwracam na to uwagi.
W cenie ma znaczenie też ilość dni, ale to wiecie, że samochód na 1 dzień to 40 Euro, na 14 to już zwykle 20E, w promocjach 10E.
komentarz z
Wyposażyczenie na Krecie z Ryanair było droższe, najlepszą ofertę miał dla nas EuropeoCars. Bez karty kredytowej, żadnych zaliczek, płatne na lotnisku.
komentarz z
Niby dlaczego bo chca chronic nature przed nachalnymi tyrystami....bardzo dobry pomysl
komentarz z
Jak najbardziej za
komentarz z
Marlena Kryściak Też nam się ten pomysł podoba. Kto ma pojechać to i tak pojedzie niezależnie od kosztów.
komentarz z
Sławomir Bojan Blokada na karcie kredytowej min 1500E do 3k za możliwość braku wkładu własnego? Wybacz ale to jakaś masakra :D Poza tym my zawsze bierzemy samochód na 2 kierowców więc doliczając te dodatkowe 400 zł to nie ma już żadnego zysku.
komentarz z
CRETE - Kreta tyko ty porównujesz do ceny wczorajszej, bez zniżek. Obserwujcie regularnie, będzie 50% off i będzie taniej. Tego Wam życzę.
Bilet na samolot można kupić za 29 i za 79 kwestia chęci na czekanie. Lot na Krete kupiliśmy w maju, a powrót dopiero w połowie sierpnia i byliśmy bardzo dużo do przodu za 3 osoby.
komentarz z
CRETE - Kreta ja w czerwcu tego roku zapłaciłem za Pande z pełnym ubezpieczeniem na dwa tygodnie 300 eur
komentarz z
Balos można zobaczyć ale jeździć tam za każdym razem? Średnia przyjemność kiedy tysiące turystów wysypuje sie z wycieczkowcow
komentarz z
Przecież przy wjeździe na Balos jest pobierana opłata
komentarz z
1 € opłaty administracyjnej.... 4 zł...
komentarz z
Nie zawsze , my jak byliśmy to akurat przy wjeździe nikogo nie było , ale to było cztery lata temu wiec może teraz bardziej tego pilnują . Uważam że powinny być opłaty , widziałam co potrafią turyści zrobić z plaży . W tym roku byliśmy na Rodos i niestety plaże bardzo brudne
komentarz z
Dominika Moc w tyk roku pobierali od każdego wyjeżdżającego samochodu, w zeszłym tez tak było. Nie wiem jak to wyglada w przypadku statków, które przypływają z turystami. nie jestem przeciwna opłacie, ale trzeba to robić z głowa
komentarz z
Ale bedzię czysto bo zwiedzanie super sprawa ale ten syf! No ale tyle ludzi tam przebywa nie każdy jest co ceni nature!
komentarz z
Nigdy nie rozumiałem fenomenu Elafonisi. Nie jest brzydko ale mi bardziej przypadają do gustu kameralne plaże południo-wschodu Krety. Mało turystów, prawie wogóle Polaków, cisza i spokój. Taka prawdziwa siga, siga :)
komentarz z
płytka woda, swoboda zabawie dzieci w wodzie -bezpieczeństwo, piękne kolory wody.
komentarz z
Sławomir Bojan ja nie podróżuję z dziećmi tak więc ich bezpieczeństwo nie jest dla mnie priorytetem. Ale w sumie rozumiem taki argument, mimo to takich płytkich ale kameralnych plaż jest multum. Nie chcę nikogo przekonywać, wyraziłem swoją opinię. Mi Elafonisi nie leży.
komentarz z
Urban Grzegorz Kępa Wiosną jest fajnie bo pusto :)
komentarz z
CRETE - Kreta zgadza się, byłem z Alicja na początku maja. Wtedy niby ok, ale jednak wieje wtedy i jest raczej chłodno.
komentarz z
Urban Grzegorz Kępa To już zależy jak się trafi w pogodą. Bywa że nie wieje i jest słonecznie. W ogóle wiosna to fajny moment na zwiedzanie. Wszystko pięknie kwitnie, jest bardzo zielono, mnóstwo kwiatów. W górach biega nowe pokolenie małych koziołków :D Ciepło ale nie za gorąco, puste plaże niezastawione leżakami, mało ludzi a Kreteńczycy patrzą trochę na takich wczesnych turystów jak na kosmitów :D Mamy na myśli kwiecień.
komentarz z
i brak wściekłych tłumów, cisza, spokój,nawet Elafonisi puste
komentarz z
Zwłaszcza Elafonisi :D
komentarz z
Październik też jest fajny
komentarz z
Urban Grzegorz Kępa ciekawa jestem, w czym Polacy Ci przeszkadzają...
komentarz z
Jola Knaś Nie lubię po prostu, szczególnie za granicą.
komentarz z
Nam przeszkadzają tłumy, niezależnie od narodowości. Takie bierne mięso turystyczne, które wysypuje się z autokarów i zagrabia dany teren, niezaleznie czy to jest Kreta, Grecja , czy jakikolwiek inny kraj. Wenecja też chce limitować turystów
komentarz z
Wojtek Arciszewski zgadzam się.
komentarz z
przeciez dojazd na Balos samochodem jest platny!
komentarz z
1€=4 zł....
komentarz z
I dobrze , niech się w końcu za to wezmą bo plaże coraz gorzej wyglądają zreszta nie tylko one .
Smutne tez to , że sami mieszkańcy nie dbają o to i już nie mówię o Krecie bo również Kos, Rodos, Zakintos . Dzikie wysypiska są nagminne
komentarz z
Wiesz pytanie kto ma to robić? Lokalni mieszkańcy mają swoją pracę a sprzątanie po turystach powinny wykonywać specjalne firmy. Poza tym przy takiej ilości "gości" ciężko by było okolicznym Kreteńczykom utrzymać czystość.
komentarz z
Na wjazd autem na Balos jest JUŻ pobierana opłata!
komentarz z
Magdalena Brudło-Gireń Administracyjna w wysokości zaledwie 1€. A tu chodzi o płatny wstęp na PLAŻĘ.
komentarz z
CRETE - Kreta Kto ma to robić ? Dzikie wysypiska same nie powstają , jeśli tubylcy nie dbają o swoje to jak oczekiwać tego po turystach można by tak pomyśleć .
Grecy są mili, otwarci, pomocni i za to ich bardzo lubię ale nie ma co ukrywać leniwi. W hotelach często pracują starsze osoby , a jeśli młodzi to przeważnie obcokrajowcy którzy sami przyznają to co powyżej napisałam .
komentarz z
Dominika Moc Tak jak napisaliśmy wyżej - robieniem porządku powinny zajmować się specjalnie firmy. Nie ma co oczekiwać że lokalsi z własnej woli będą sprzątać plażę, skoro ich prace porządkowe na ogół nie wykraczają poza teren własnego ogródka. A że na finansowanie firm porządkowych trzeba pieniędzy, stąd też pewnie pomysł na opłaty.
komentarz z
CRETE - Kreta Rozumiem a proszę mi powiedzieć bo jestem ciekawa dot to plaż .
Płaci za leżaki wiec ktoś ta plaże dzierżawi , wynajmuje ?? To dlaczego jej nie sprząta i np nie wprowadza zakazu palenia ??
komentarz z
Dominika Moc Dobre pytanie :D Teoretycznie tak właśnie powinno być i tak to raczej działa w przypadku mniejszych plaż. W przypadku Balos i Elafonisi pewnie chodzi o codzienną liczbę ludzi którzy tu przyjeżdżają. Zresztą nie chodzi też tylko o śmieci pozostawione na plaży, ale też o czystość wody, dodatkowe parkingi itd.
komentarz z
A co do zakazu palenia to chyba nigdy tu nie wejdzie w życie bo przepisy oczywiście teoretycznie są. Dużo Greków pali jak smoki więc oni nie są zainteresowani przestrzeganiem zakazu. Choć byłoby miło. Sami nie palimy, więc nam dym papierosowy bardzo przeszkadza.
komentarz z
O, nie! Więcej turystów będzie szukać małych plaż i te już nie będą takie kameralne
komentarz z
Raczej nie ;-)
komentarz z
Bonne dédisions !!
Bilety nie rozwiążą problemu -ludzie przeklną, zapłacą i dalej będą przyjeżdżać w nadmiarze. My teraz jesteśmy na Teneryfie - tu do miejsc które chcą chronić jest po prostu dzienny limit - jak się nie zmieścisz to nie wejdziesz i koniec - by wejść na szczyt Teide pozwolenie trzeba rezerwować kilka miesięcy wcześniej, albo spać w schronisku i zmieścić się z powrotem do 9:00, szlaki w rezerwatach też są limitowane.
komentarz z
Niestety
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10155730509542551