Informacja dotycząca plików cookies
Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
2017-09-19 20:00:02
Jeśli w najbliższym czasie macie zaplanowany wylot na Kretę, do Grecji (lub gdziekolwiek indziej), który będzie realizowany przez linie lotnicze Ryanair, to powinniście trzymać rękę na pulsie. Masowo odwoływane loty to istna zmora, z jaką od kilku dni muszą borykać się pasażerowie korzystający z usług tego przewoźnika. Każdego dnia z siatki połączeń wypada przynajmniej kilkadziesiąt lotów realizowanych przez Ryanair. Osoby, które planowały swoje podróże z wielotygodniowym wyprzedzeniem nie kryją swojej wściekłości i niejednokrotnie zadają sobie pytanie: Co się stało?
Ze strony Ryanair pojawiają się zdawkowe tłumaczenia, że to przejściowa sytuacja, że to troska o zachowanie punktualności. Jako przyczynę odwołania lotów podaje się także strajki we Francji oraz masowe wykorzystywanie urlopów przez personel pokładowy. Ryanair za wszelką cenę stara się rozmyć odpowiedzialność za odwoływane loty. Jak donoszą media prawda może być zupełnie inna a przyczynę kłopotów upatrywać trzeba w fakcie ciągłego dążenia do obniżania kosztów funkcjonowania tego przewoźnika oraz arogancji wobec innych firm.
Historia obecnych kłopotów Ryanair rozpoczęła się jeszcze na początku tego roku. W okresie tym w mediach pojawiły się informacje na temat tego, że irlandzki przewoźnik prowadzi rozmowy z liniami Norwegian w sprawie partnerstwa w obsłudze lotów długodystansowych. Niestety kilka nierozważnych słów rzuconych przez Michaela O’Learego znanego z bardzo ciętego języka, zamknęło możliwości dalszych negocjacji tej niedoszłej umowy. Władze linii lotniczych Norwegian, urażone komentarzem dyrektora Ryanair na temat ich płynności finansowej, podjęły decyzję o tym, że będą jednak współpracować z EasyJet czyli największym konkurentem irlandzkiego przewoźnika.
Nie był to jednak koniec kłopotów dla Ryanair, gdyż niedoszły partner postanowił dodatkowo uderzyć w nich wykorzystując jedną z największych słabości firmy kierowanej przez Michaela O’Learego. Nagminne zatrudnianie pilotów w formie "elastycznych" umów, które dotychczas przynosiło irlandzkiemu przewoźnikowi wielkie oszczędności, stało się jego przysłowiową piętą achillesową. Słabość ta została bezwzględnie wykorzystana przez władze Norwegian, które przez zaoferowanie zatrudnienia na umowę o pracę oraz zagwarantowanie wyższych zarobków ściągnęły do swojej firmy około 140-150 pilotów pracujących dotychczas w Ryanair.
Bardzo szybko okazało się, że załatanie aż tak dużych braków obsady w załogach samolotów przy równoczesnym utrzymaniu rozbudowanej siatki połączeń nie jest możliwe. Dlatego władze Ryanair zostały zmuszone do podjęcia drastycznej decyzji o odwołaniu części lotów. I chociaż w informacjach prasowych podkreślane było to, że anulowane połączenia stanowią zaledwie 2% wszystkich lotów realizowanych przez irlandzkiego przewoźnika to jednak rażące oraz naganne jest to w jaki sposób traktowani są pasażerowie. Informacje o odwoływaniu lotów pojawiały się z bardzo krótkim wyprzedzeniem, co w przypadku szczególnie popularnych tras, wręcz uniemożliwia zaplanowanie ewentualnego alternatywnego połączenia. Irlandzkiemu przewoźnikowi sympatii ze strony podróżnych nie dodało również to, że zaistniała sytuacja tłumaczona była jako chęć poprawy punktualności pozostałych połączeń. Niezbyt fortunnym posunięciem było również to, że wraz z odwołaniami równocześnie uruchomiona została kolejna akcja promocyjna zachęcająca do kupna biletów.
Ryanair to jedna z bardziej charakterystycznych firm funkcjonujących na europejskim rynku podróży lotniczych. Chociaż model funkcjonowania tych linii bywa bardzo kontrowersyjny to jednak pod wieloma względami stał się on wzorcem dla innych przewoźników. Zdarzenia i nieudolne działania podejmowane w ostatnim czasie z pewnością staną się w przyszłości podręcznikowym przykładem tego jak nie traktować swoich pracowników oraz jak nie prowadzić negocjacji z potencjalnymi partnerami.
W najbliższej przyszłości szczególnie bolesne mogą być duże straty wizerunkowe, jakich Ryanair dozna zapewne w wyniku obecnych zawirowań. Wedle szacunków ekspertów odwołane 2% lotów, tak bagatelizowane w komunikatach prasowych przekazywanych przez te linie lotnicze, to według ekspertów liczba około 400 tysięcy "wkurzonych" pasażerów. Być może już tylko hipotetycznych przyszłych klientów, którzy przy okazji kolejnych podróży, możliwość kupna biletów w Ryanair będą traktować jako ostateczne rozwiązanie.
Obecne odwołania lotów to najprawdopodobniej nie koniec tej historii. Finansowe koszty związane z odszkodowaniami będą najprawdopodobniej bolesne nawet dla takiego giganta jak Ryanair. Pewną prognozą może być to jak zareagowały rynki finansowe. Na przestrzeni ostatnich kilku dni cena akcji Ryanair zmniejszyła się, co wyraźnie sygnalizuje, że inwestorzy obawiają się spadku przychodów generowanych przez tę firmę.
Jeśli w okresie najbliższych tygodni macie zaplanowaną podróż lotniczą realizowaną przez Ryanair to polecamy Wam śledzić poniższą stronę:
https://www.ryanair.com/gb/en/useful-info/help-centre/travel-updates/flight-cancellations7
Na bieżąco pojawiają się tam informacje na temat połączeń, w przypadku których planowane jest odwołanie lotu. Znajdziecie tam również odnośniki do stron umożliwiających darmowe przebukowanie biletu na inny dzień oraz pozwalających na odzyskanie pieniędzy za anulowane bilety. Warto pamiętać również, że zgodnie z unijną dyrektywą "EU Regulation 261/2004" podróżnym z odwołanych lotów przysługują odszkodowania. Formularze pozwalające na złożenie reklamacji znajdziecie na poniższej stronie:
https://www.ryanair.com/gb/en/useful-info/help-centre/faq-overview/flight-delays/eu-regulation-261
Komentarze
komentarz z
a wiadomo dlaczego odwołują ?
komentarz z
Przeczytaj artykuł.
komentarz z
namówiliscie mnie :)
komentarz z
Ryanair umieścił wczoraj wieczorem oficjalnie listę lotów odwolanych i nie było na nich Krety...
komentarz z
Marcelina w artykule nie odnosimy się tylko do lotów na Kretę ale do wszystkich jakie obsługiwane są przez te linie lotnicze. Zresztą, kto wie jak dalej będzie rozwijać się sytuacja tego przewoźnika. Odnośnik do strony z odwołanymi lotami zresztą jest umieszczony w treści artykułu.
komentarz z
Wiem, wiem. Już widzę, że zmieniło się w stosunku do wczoraj... wczoraj wszystkie loty były w jednym pdf. Dzisiaj są porozbijane. Zamiast czekać i cieszyć się na wyczekiwane od dłuższego czasu wakacje pozostaje siedzieć jak na szpilkach zasdanawiajac się, czy lot się odbędzie ;((
komentarz z
Faktem jest, że na razie greckie kierunki nie pojawiały się na tej liście. Według nieoficjalnych informacji odwoływanie lotów zależne jest od "obecności" załogi obsługującej dane połączenia. Brak możliwości zastąpienia takiej załogi to niestety zazwyczaj konieczność odwołania kilku lotów, które były przez nią realizowane.
komentarz z
Mam nadzieję, pewnie jak każdy kto zakupił bilety u przewoźnika Ryanair, że nie będzie mnie ten temat dotyczył jak dojdzie do lotu ;) choć juz jest podejrzane, ze tak bardzo zmieniają się te loty...;(
komentarz z
Marcelina będziemy trzymać kciuki. Pocieszające jest to, że według Ryanair odwołane loty stanową zaledwie 2% spośród ich całej siatki. Szansa, że dotknie Cię taka "przygoda" jest więc relatywnie niedużą. Warto jednak na wszelki wypadek kontrolować ich stronę z informacjami o odwołaniach.
komentarz z
Zawsze mialam wewnętrzna niechęć do Ryanair, dlatego leciałam tylko raz z nimi.
komentarz z
Lot na Kretę mam za 4 tygodnie. Niestety zamiast cieszyć się lotem będę się martwić czy on się w ogóle odbędzie.. :(
komentarz z
Ja tez i o jeden za duzo!
komentarz z
Wczoraj wracałam Ryanair z Korfu, lot był opóźniony o 30 minut, poza tym wszystko ok.
komentarz z
My lecimy na Kretę w tą sobotę. Lot jak na razie jest ok. Już nie możemy sie doczekać!
komentarz z
Magdalena Mroz dobrze że to już za Tobą ;-)
komentarz z
Co racja to racja
komentarz z
Odzio Pak Adam Dawid Pakuszewski dobrze ze ryanairem nie lecimy,tu akurat Crete,ale kto ich tam wie
komentarz z
Dzieki Bogu ufffff
komentarz z
Nas to tylko jakieś tsunami może powstrzymać
Chciwość i arogancja
Chciwość i arogancja to najgorsi doradcy, w tym przypadku zachowania Pan Michaela O’Learego wcześniej uznawane za ekstrawaganckie i tłumaczone geniuszem biznesowym, okazały się jedynie chamstwem i grubiaństwem. A tego nikt nie lubi. Sposób podejścia do klientów znajdzie się w wielu podręcznikach jako przykład pychy i głupoty, mam tylko nadziej, że ktoś z decydentów tej firmy wyciągnie daleko idące wnioski i zmusi geniusza biznesu do rewizji swojej postawy i zachowań.
komentarz z
Olać ich...
komentarz z
Anna Makowiecka sprawdzaj na biezaco!! Mam nadzieje, ze Twoj lot nie bedzie odwolany!
komentarz z
Nie na pewno przylecę ;-)
komentarz z
Nie trzeba trzymać ręki na pulsie jeśli w oficjalnej liście odwołanych lotów
linii Ryanair nie ma naszego lotu. Zgodnie z tym, co przekazał przewoźnik to są ostateczne odwołane loty, kolejnych nie będzie! Zatem po co sobie strzępić nerwy i niepotrzebnie się martwić?
komentarz z
Nikt nie każe. Z informacją zrobisz co zechcesz.
komentarz z
Odnoszę się do treści postu " Jeśli w najbliższym czasie macie zaplanowany wylot na Kretę, do Grecji (lub gdziekolwiek indziej), który będzie realizowany przez te linie, to powinniście trzymać rękę na pulsie". Uważam, że nie ma potrzeby siania paniki :)
komentarz z
Nie siejemy paniki. Jaką masz gwarancję że Ryanair nie zmieni zdania? Powód odwołań jest poważny a wersja którą do mediów próbowała wcisnąć firma była co najmniej głupia.
komentarz z
Podali listę odwołanych lotów, ale ludzi trzeba napędzić, żeby się denerwowali i wyczekiwali kolejnych odwołanych lotów pomimo, że oficjalnie zostało powiedziane, że na tym koniec. Dla mnie to typowa panika i doszukiwanie się na siłę kolejnych problemów "bo nikt nam nie daje gwarancji".
komentarz z
Zauważ że artykuł jest z 19 września kiedy sytuacja zmieniała się z godziny na godzinę. Ty piszesz komentarze zarzucając nam sianie paniki po DWÓCH dniach, w momencie kiedy sytuacja jest w miarę stabilna.
komentarz z
Juz dwa dni temu byla informacja oficjalna o zamknietej liscie odwolanych lotow. Niestety przez ten post niepotrzebnie sie martwilam. Jeszcze dzis na ten post osoby pisza ze sie obawiaja wiec napisalam, ze nie ma sensu. Dziekuje za dyskusje.
komentarz z
Zdecydowanie nie masz racji. W dnu kiedy pisaliśmy tego newsa informacja o planowanych odwołaniach obejmowała okres zaledwie dwóch kolejnych tygodni. Zresztą od samego początku w treści strony znajduje się odnośnik do strony gdzie lista odwoływanych lotów była aktualizowana. Po drugie treść newsa obejmuje swoją tematyką zdecydowanie więcej niż informacje na temat samych odwoływanych lotów. Opisaliśmy genezę oraz przyczyny obecnych problemów Ryanair. Jeśli Ciebie to nie interesuje lub uważasz, że temat jest nieistotny dla Ciebie to po prostu możesz pominąć tego newsa. Być może są inne osoby które mają lot odwołany przez Ryanair i skorzystają z wiadomości zawartych w tym newsie.
komentarz z
Geneza i przyczyny sa na pewno istotne dla wiekszosci osob ktore podrozuja, ale rady, zeby trzymac reke na pulsie, martwic sie niepotrzebnie to juz na pewno nie.
komentarz z
Ta dyskusja już nigdzie nie zmierza, więc nie pozostaje nam nic innego jak przesłać życzenia bezproblemowego lotu i udanego pobytu na Krecie.
komentarz z
Dziekuje :) spokojnie czekam na lot na Krete i zycze tego innym.
Jak otrzymałem odszkodowanie
Kiedy miałem problem z opóźnionym lotem Ryanaira do Rzymu, ponieważ zdecydowali się odłożyć lot ze względu na śnieg, spóźniłem się na mój następny wyścig, więc postanowiłem jechać autobusem. Po tym wszystkim oczywiście szukałem, jak odzyskać pieniądze i wreszcie znalazłem jakąś agencję, która mi pomogła, oto opisowy przewodnik na ten temat https://medium.com/@traveld/ryanair-compensation-a22d0c83616e. Jestem pewien, że dzisiaj jest wiele takich agencji, więc nie powinno to stanowić problemu.
Nie rozumiem z czym macie problemy. Jak odwołali nam lot z Chanii w czerwcu 2018 otrzymaliśmy wszyscy na lotnisku wydruk z adresami gdzie należy zgłosić roszczenia - po powrocie wypełniłem bardzo krótki i prosty formularz i po 3 dniach miałem decyzję o zwrocie kosztów biletu i wypłacie rekompensaty po 400 euro/osobę, a po ok 14 dniach pieniądze na koncie. Rozmaite agencje rozpowszechniają informację o rzekomych problemach z uzyskaniem zwrotu kosztów i rekompensaty by mieć klientów i kasować 25% należności za kilka minut pracy. Nie oddawajcie im swoich pieniędzy, zróbcie to sami.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10154844222517551