2016-05-24 20:14:01
Niestety podobnie jak w roku ubiegłym zbliżający się sezon turystyczny zbiega się niefortunnie z terminem płatności zobowiązań greckiego rządu wobec międzynarodowych kredytodawców. Chyba dla nikogo nie jest wielkim zaskoczeniem to, że Grecja kolejny raz staje przed wizją braku wypłacalności a utrzymanie płynności finansów budżetu państwa jest uzależnione od kolejnej transzy pomocy. Wzorem ubiegłego roku uruchomienie tych środków uzależnione będzie od oceny postępu obecnych "reform" wdrożonych przez Alexisa Tsiprasa.
Łączna kwota obecnej transzy pomocowej ma wynieś około 11 mld €. Warto jednak zauważyć, że znaczna część tych środków, bo blisko 7,2 mld €, będzie przeznaczona na obsługę zadłużenia. Pozostała kwota ma pozwolić na zmniejszenie bieżących zaległości budżetu Grecji. Obecna transza ma pokryć potrzeby Grecji do końca listopada bieżącego roku.
W ostatnią niedzielę zaakceptowany został szereg cięć oraz podwyżek podatków o łącznej wartości szacowanej przez stronę rządową na około 1,8 mld. Zmiany te zostały zaakceptowane przez zdecydowaną większość posłów przynależących do obecnej koalicji. O części podwyżek podatków pisaliśmy Wam już wcześniej. Warto choćby wspomnieć o znacznym wzroście podatku pośredniego VAT.
Oczywiście działania te spotkały się z daleko idącą krytyką ze strony opozycji. Zarzuca ona obecnemu rządowi zbytnią uległość wobec wierzycieli oraz zbyt agresywny program prywatyzacji majątku publicznego.
Po uchwaleniu tego programu dalsza inicjatywa stoi już po stronie ministrów finansów krajów strefy euro oraz władz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W dniu dzisiejszym odbywa się spotkanie, w czasie którego podejmą oni decyzję czy Grecja wykonała wystarczająco dużo w ramach wymagań stawianych przez obecny program "ratunkowy".
Mamy nadzieję, że w rozsądnym czasie wszystkie strony uzgodnią jakieś wspólne, zgodne stanowisko. Ważne jest naszym zdaniem również to aby nie powtórzyła się sytuacja analogiczna do ubiegłego roku, kiedy bliska wizja załamania się finansów publicznych stworzyła wokół Grecji bardzo niekorzystną atmosferę, osiągając apogeum, kiedy na przełomie czerwca i lipca zamknięte zostały banki oraz ograniczona została dostępność bankomatów. Panika podsycana histerycznymi wiadomościami przekazywanymi przez wiele europejskich mediów spowodowała, że znalazło się spore grono osób, które zrezygnowały z wakacji w Grecji. Warto przypomnieć choćby jedno z najlepszych wejść na żywo tworzących "doskonałą" serię dramatycznych wiadomości TVN24 z Krety:
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10153624134207551